dopuszczalne w grach (i) -
1. ogół wiadomości zdobytych dzięki badaniom, uczeniu się itp.;
2. zasób informacji z jakiejś dziedziny;
3. znajomość czegoś
KOMENTARZE
ten wyraz jest błędnie napisany, powinno być WIEDZĘ!!!!
liczba mnoga od wiedza = wiedze
Powieś się!
nie może być dwóch "wiedz" wiedza jest jedna
"Rzeczowników nie mających liczby mnogiej (tzw. niepoliczalnych) właściwie nie ma. Chyba każdego można użyć w tej liczbie, byle znaleźć powód.
- Mirosław Bańko, Uniwersytet Warszawski"
PS. Ilu jeszcze (mniej więcej) miesięcy potrzebuje powyższy imbecyl na pożegnanie się ze stroną, która budzi w nim taką odrazę?
jakaś bzdura, ten sam komentarz do "wiedzę" jak i do wiedze, o proszę nawet komputer podkreśla błąd. Przykro, bo przegrałem ostatnim bzdurnym wyrazem przeciwnika. :(
Jedna wiedza, dwie wiedze. Powtórka z podstawówki nie zaszkodzi.
akurat w podstawówce to uczą ludzi, że niektóre rzeczowniki występują tylko w liczbie pojedynczej, co z potencjalnymi formami (nie wiem, czy WIEDZE się do nich zaliczają) oczywiście nie ma nic wspólnego
W podstawówce uczą też m.in., że nie ma czasowników rodzaju nijakiego (łom/łoś) i nie zaczyna się zdania od "więc". Toteż zamiast polegać na skostniałym systemie edukacji, lepiej zacząć myśleć samodzielnie.
"Dużą rolę odegrała tu moja wiedza nt. języka i jej wiedza o ludzkich charakterach. Obie wiedze wzajemnie się dopełniały i pozwoliły nam przetrwać."
Obie wiedze - bez sensu.
Czyjaś wiedza może być uzupełniona o wiedzę kogoś innego, lecz to nadal będzie jedna wiedza.
A tlen? Dwa tleny? Trzy tleny? Widział ktoś pojedynczy O?
Albo dwa O rozdzielnie - np. na randce? Lub na randce z przyzwoitkiem - trzecim O?
Patrz: "wiary".
To nie jest tak, jak myślisz, kocie...ONA chyba tak myślała...ale skoro dogaduję się z NIM...
@balans
"Dwa tleny", jakkolwiek dziwnie to brzmi, jest poprawne.
Co więcej, również liczba mnoga nazw własnych nie budzi zastrzeżeń językoznawców.
https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/istoty-jednostkowe-w-liczbie-mnogiej;13232.html
https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/dwa-Londyny-i-piec-Argentyn;9973.html
@pluralis4ever
Wiem;-)))
Napisałem to, co napisałem jako prowokację, przykład językowy.
Mój przykład jest bardziej bezsensowny niż wiedze.
Wszak one mogą i chyba są prawie zawsze różne.
A tleny rozumiane jako atomy o określonych parametrach są takie same.
I przez te cechy są trochę jak imponderabilia - czyli coś, o czym wszyscy wiedzą a nikt tego nie widział:-) Na przykład - całkiem na czasie - prawo i sprawiedliwość. Niby wiadomo co znaczy a jednak każdy niemal ma swoje rozumienie znaczenia.
Niemniej jednak - dziękuję za porcję wiedzy;-)