SJP
*
SŁOWNIK SJP

X

zameldowanie

dopuszczalne w grach (i)

zameldować


KOMENTARZE

marek176cm # 2014-12-18

Def 1. - złożenie meldunku w organizacjach wojskowych, policyjnych i paramilitarnych przez członków tych organizacji, lub przez osoby prywatne usiłujące powiadomić je o dostrzeżonej, nielegalnej działalności,
def 2. - formalne uzyskanie prawa do zamieszkania, na stałe lub tymczasowo, w określonej miejscowości, lub formalna rejestracja nowo przybyłej osoby lub rodziny pragnącej w niej zamieszkać.

Również w użyciu: ~ się gdzieś, lub u kogoś.

~gosc # 2014-12-18

Nie wysilaj się. W słowniku PWN jest więcej, znacznie prościej i precyzyjniej. Dodatkowo, choćbyś miał rację, jesteś niewiarygodny.
http://sjp.pwn.pl/szukaj/zameldować.html

~gosc # 2014-12-18

Osoba prywatna na policji nie melduje, tylko donosi. W 2 pkt. twojej pseudodeficji nie uzyskanie prawa tylko potwierdzenie zamieszkania i nie w określonej miejscowości, tylko pod konkretnym adresem. Bi bi.

mirnal # 2014-12-18

Mieli znieść dane dot. zameldowania w nowych dowodach osobistych (pod. jak w innych państwach), ale znowu spartolono robotę. Przy okazji - "nie uzyskanie" piszemy łącznie.

~gosc # 2014-12-18

Nieuzyskanie razem. Ale w tym kontekście osobno. Poprzednik napisał uzyskanie, a ja na to, polemicznie, nie uzyskanie tylko potwierdzenie. OK?

mirnal # 2014-12-18

Racja, sorki.

romcwi # 2014-12-18

Dziękuję za uznanie tej odrobiny racji. Na tym forum taka postawa zasługuje na uznanie.;)

mirnal # 2014-12-18

To nie odrobina, lecz całkowita racja. Zbyt powierzchownie przeczytałem tekst. To dowodzi konieczność istnienia instancji odwoławczej w sądownictwie, bowiem pomylić się może każdy...

romcwi # 2014-12-18

Jednej instancyi, czy wielu instancyj? Drzewiej było precyzyjniej. Dzisiaj instancji to dopełniacz l.poj. i l..mn. Język ubożeje.

mirnal # 2014-12-18

Ubożeje? Może i tak, ale w ang. było kiedyś też trudniej, bowiem było więcej przypadków, które potem zostały uproszczone. 90% dyskusji o j. polskim dotyczy spraw, o których Anglicy nawet nie mają pojęcia, choćby "instancyj/cji" albo kiedy "procent" odmieniamy, a kiedy nie lub jakie żeńskie nazwiska odmieniać, a jakie nie albo jak odmieniać nazwiska francuskie, a jak węgierskie lub że najlepiej niektóre nazwiska jednak nie odmieniać, ale dodać zdeklinowane imię lub funkcję. Tego wszystkiego A. nie muszą się uczyć - ich język jest najprostszym językiem światowym...

romcwi # 2014-12-19

Ważniejsze jeszcze, że nie muszą się tego uczyć inne nacje, poznając angielski ;)

marek176cm # 2014-12-19

Cytat widziany wyżej:

"W 2 pkt. twojej pseudodeficji nie uzyskanie prawa tylko potwierdzenie zamieszkania i nie w określonej miejscowości, tylko pod konkretnym adresem. Bi bi.

Kąśliwy rzeczownik okazał się być napisany błędnie, bo nie

"pseudodeficji", lecz 'pseudo definicji'.

Warszawa przez dłuższy czas po wojnie była miastem "zamkniętym" dla nowo przybyłych z uwagi na fakt, że była odbudowującą się z gruzów stolicą i masowy napływ ludzi spoza Warszawy zmusił władze miasta do ograniczenia tego niekontrolowanego napływu przybyszów. W świetle ograniczonej ilości zarówno mieszkań jak i miejsc pracy w stolicy, wprowadzono przepisy, na podstawie który można było UZYSKAĆ PRAWO do zameldowania się w Warszawie, np. poprzez formalne śluby cywilne, lub łączenie najbliższych członków rodzin. Właśnie z tego powodu w mej niedoskonałej definicji jest "uzyskanie prawa do zamieszkania".

przekorny # 2014-12-19

>> Kąśliwy rzeczownik okazał się być napisany błędnie, bo nie "pseudodeficji", lecz 'pseudo definicji'.
To już jest mistrzostwo świata! Wczoraj podałem mu link do strony z zasadami pisowni wyrazów z przedrostkami, ponieważ zrobił błąd (pod hasłem 'dukać'), a ten nie potrafił z tego skorzystać i musiał się znowu skompromitować. =D
Jeszcze raz - http://sjp.pwn.pl/zasady/Pisownia-wyrazow-z-przedrostkami;629484.html