KOMENTARZE
czemuż to nie ma?
no właśnie, czemuż?
Bo nie jest słownik języka dziecięcego.
Odmian typu wią, zją, odbyje też nie znajdziesz.
Temuż, iż nie ma "odtwarty".
"Na braci zawołaj, niechaj wstawają,
Kuba i Mikołaj niech wypędzają
barany i capy, koźlęta i skopy
zamknione."
Pluralisie, sugerujesz, że ta pastorałka to wytwór "języka dziecięcego"?
Tak, wbrew pozorom język dziecięcy miewa wpływa na ten "dorosły".
A pastorałka - autor, czas powstania, źródła literackie - jakie?
Być może wszystko nieznane.
To, że jakieś słowo zaistniało RAZ (zwłaszcza w pioseneczce - tempo i rym) 400 lat temu - jest powodem do upominania się o nie?
Przecież przed wiekami kanony językowe były inne, dziś wyglądają śmiesznie - trzeba je zaraz do słowników pakować?