zauracza

Zastanawiam się, dlaczego ta forma jest niepoprawna?

a ja zastanawiam się, dlaczego tyle osób myli niepoprawność z nieobecnością w słowniku

Nieobecność w słowniku w tym przypadku znaczy niepoprawność tejże formy.

aha. i na czym konkretnie polega ta niepoprawność? i na jakim konkretnie źródle opiera się ta kategoryczność twoich sądów?

A skąd pomysł, że każdy czasownik ma pełną odmianę? http://www.koalar.com/literaki/sjp_defekty.html

chyba nieco pomyliły Ci się wątki, bo ten tutaj dotyczy aspektowości, a nie defektywności.
teoretycznie logiczniej brzmiałoby zaurOczanie, ale zaurAczanie też nie byłoby niczym odosobnionym..
http://www.sjp.pl/zaspakaja%E6

Czy wy piszecie o tym samym ;)? Nie w każdym przypadku można można ponownie utworzyć verbum imperfectum od pochodnego verbum perfectum. POWINNA towarzyszyć temu zmiana (większa lub mniejsza) znaczenia, choć nie zawsze jest to przestrzegane. Właśnie dlatego słowniki nie notują jako osobnych haseł takich czasowników jak np. zeszpecać, nanizywać, zaminowywać, sprostowywać, odkodowywać, wymordowywać, wyosiowywać itd. ;)

Mój błąd. Kajam się.