SJP
*
SŁOWNIK SJP

X

złytoptak

dopuszczalne w grach (i)

złytoptak

potocznie: ktoś posądzany o naruszenie zasad etycznych, obowiązujących w jakiejś grupie społecznej


KOMENTARZE

~gosc # 2005-12-14

a nie odmienia się to tak: złegotogoptaka, złymtoptakiem, złemutoptakowi, złymtoptaku, złychtoptakach, złymitoptakami, złymtoptakom, złychtoptaków, złetoptaki ? ;-)

ruchliwy_bolec # 2005-12-19

hm... popsuł się komuś?

kuszelas # 2005-12-19

"zły to ptak co własne gniazdo kala"
jestem pod wrażeniem...
Jak rozumiem znaczenie tego "słowa" (świadomie użyty cudzysłów) zostało zaczerpnięte z najnowszej zdobyczy Opów czyli słownika p. Zgółkowej?
może jednak należało utrzymać w mocy rygor niedopuszczenia tego słownika?...
czy macie dostęp do większej liczby zwrotów z literatury które wypowiadane "bez przerwy między słowami" stają się "słowami podstawowymi"...
"litwoojczynomoja"
"tyjesteśjakzdrowie"
"natenczas"
itp?

sajerz # 2005-12-19

jak powiemy o mieszkańcu miejscowości o nazwie: Zławieś Mała ?

~gosc # 2005-12-20

'zływieśmałynianin'?
oraz
'zływieśmałynianka'?
a także
'zływieśmałyniańskie'?

porti # 2006-04-19

green, to może tu błyśnij ;-)

djkoalar # 2006-04-19

Nie od dziś wiadomo, że "słownik" pod redakcją Zgółkowej to gniot, który połowę haseł ma ze starego Dorosza, drugą z gwary poznańskiej, grypsery więziennej i szkolnej, wszystkie słowa z "Bogurodzicy" i utworów późniejszych, a ze współczesnych słów to ma takie, które zespół pani Z. usłyszał choćby raz w życiu, jeżdżąc tramwajami i nagrywając rozmowy pasażerów na dyktafony. Po prostu skandalem jest wydanie takiego badziewia, a jeszcze większym dopuszczenie go do gry.

porti # 2006-04-19

dj_koalar, czyżbyś krytykował Operatorów literaków? ;-)
Złytoptak co własne gniazdo kala ;-)

djkoalar # 2006-04-19

Nie ma takiego słowa!

porti # 2006-04-19

Nie ma "ęsi"!!!
Berek!

~gosc # 2006-06-18

po prostu wymiękam...
jestem ciekawy, czy ktoś to wogóle kiedyś ułożył:)

warnish # 2008-04-05

Moje trzy grosze.

Pomimo ściśle określonych ZDS oraz, jak się wydaje, konsekwentnego trzymania się owych podczas prac nad słownikiem, wydaje się, że należałoby jednak te zasady te zweryfikować i jeszcze raz gruntownie przemyśleć.

Mimo sensownych założeń efekt jest muszę przyznać, przy całym szacunku dla ogromu pracy autorów, w wielu miejscach zaskakujący. Zgodnie z biblijną maksymą mówiącą o ocenie po owocach - w tym przypadku rezultatem prac autorów oraz całej społeczności grających jest dziwaczna hybryda, nieudolny kolaż. W związku z oczywistymi trudnościami spowodowanymi bogactwem języka polskiego zbiór zawartych słów stanowi oczywiście pewien kompromis, jednakże muszę przyznać z przykrością, że jest to kompromis coraz wyraźniej dryfujący od głównego nurtu żywego języka.

Z całą pewnością powstał słownik dojrzale alternatywny. Można by nawet powiedzieć o pewnym alternatywnym języku zbudowanym na zbiorze proponowanych słów. O ile nie był to zamierzony rezultat, przyjęta koncepcja ZDS doprowadziła słownik w ślepy zaułek. Wśród komentarzy użytkowników serwisu można coraz częściej odnaleźć nawet całe zdania napisane w alternatywnym języku polskim wykorzystujące zaproponowany przez Państwa zbiór.

Mimo całego mojego szacunku i ogromnego uznania z Państwa wkład w propagowanie kultury języka, zmuszony jestem prosić o łaskawe zrewidowanie przyjętych założeń. Warto sobie uświadomić, iż ze względu na zasięg działania Państwa serwisu oraz wykorzystywane medium pewne nieuchronne błędy mogą mieć negatywne skutki dla współczesnego języka - naszego wspólnego dziedzictwa, za które jesteśmy odpowiedzialni.

Moim zdaniem rewizję takich założeń byłoby warto przeprowadzić wraz z którymś z ośrodków naukowych skupiających językoznawców. Mylimy się regularnie wszyscy - zarówno my szarzy użytkownicy słowa, jak i autorzy słowników zarówno tych tradycyjnych jak i alternatywnych. Słuszna poniekąd wiara w nieomylność ekspertów może niestety prowadzić do powielania absurdów. Dlatego tak jak wiara ucznia w swego mistrza i jego wiedzę powinna być zawsze krytyczna, tak przy tworzeniu słownika ostrożność i krytycyzm są niezbędne. Tak rodzą się wielkie dzieła.

Życząc Państwu wielu dalszych sukcesów pozostaję z poważaniem,

Warnish

P.S. Pozwoliłem sobie na luksus pozostania anonimowym, jednakże w razie potrzeby służę pełną informacją oraz w miarę możliwości również pomocą.

koalar # 2008-04-05

Napisałeś dużo, ale zabrakło najważniejszego - konkretnych propozycji zmian.

hiacynthus # 2009-02-10

Wydaje mi się, że propozycja zmiany była subtelnie schowana między wierszami. Nie bez znaczenia pozostaje także fakt, pod jakim słowem, pochodzącym z jakiego słownika niejaki warnish zamieścił komentarz.
Reasumując, korzystną zmianą mogłoby być zatem wykluczenie słownika prof. Z., z "kanonu", za czym również prywatnie się opowiadam.

~gosc # 2009-09-11

Mocny wyraz :-D . Ja cały czas rozumiem pragmatykę -- jak nie słowniki pisane, to głosowanie (= bajzel), ale tego typu słowa naprawdę skłaniają do przemyśleń ("człowiek to istota dwunożna bez pierza" się przypomina). Może jednak poszerzyć zakres dopuszczanych słowników -- jak komuś nie chciało się kuć wszystkich wyrazów hinduskich i trzyliterówek, to będzie mógł się bronić np. "prześpiewającym" z kazań świętokrzyskich czy kaszubską blizą. Oczywiście przydałaby się wtedy zasada typu "niwelujemy fonetykę gwarową, zwłaszcza gdyby utrudniała poprawny zapis (jak zapisać np. kaszubskie szwa?), a więc np. pomuchel nie puemuychiel, chyba że słowo się zogólnopolszczyło (ale te są zazwyczaj w słownikach -- oscypek, krupniok).

~gosc # 2012-01-06

ale nie mówimy tu o żadnym ptaku tylko o nazwie człowieka posądzonego o naruszenie zasad etycznych....więc dajcie spokój z ptakiem

~gosc # 2012-01-14

przymiotnikopartykularzeczownik i jest piękniaście

~gosc # 2021-09-12

Dopuszczone do gier są przecież SPP a nie SWP. Więc co tu robią wyrazy ze SWP? One nie spełniają ZDS.