SJP
*
SŁOWNIK SJP

X

epifania

dopuszczalne w grach (i)

epifania

1. niezwykłe doznanie, olśnienie;
2. w religii: ukazanie się, objawienie

-

Epifania

niedopuszczalne w grach (i)

Epifania

najstarsze ze świąt chrześcijańskich, obchodzone 6 stycznia; święto Objawienia Pańskiego; święto Trzech Króli


KOMENTARZE

~gosc # 2012-12-30

rozumiem,że narodzenie Syna Bożego /nasze Boże Narodzenie/ powinno być obchodzone 6 stycznia, chyba,że mędrcy ze Wschodu 14 dni szukali Betlejem aby w końcu pokłonić się Jezusowi.I Bóg objawił się całemu światu. ..Panie Boże, Ty naprawdę mocno wierzysz w człowieka: Syn Żydem, zakatowany przez Żydów, potem pozwoliłeś Hitlerowi przyjść na świat i stał się holokaust, a dziś Żyd to pogarda,brak tolerancji,szacunku,nienawiść,hipokryzja, a w ręce włożyłeś mu bogactwa tego świata.. do Czego Ich Wybrałeś Panie Boże? Co mamy się z tej historii nauczyć? Tak jak Ojciec i Syn Marnotrawny.. i idzie o miłość, zawsze o miłość?

~gosc # 2012-12-30

I takie brednie należałoby kasować, drodzy moderatorzy.

~gosc # 2012-12-30

Do pierwszego gościa. Boże Narodzenie ustanowiono 25. grudnia dlatego, ponieważ wtedy poganie obchodzili Zimowe Staniesłońca. Nikt nie powiedział, że Chrystus urodził się akurat tego dnia :D Poza tym było tam coś jeszcze o pasterzach, chyba, że trzymali owce na polach i to wykluczało datę 25.

~gosc # 2012-12-30

epifania to także objawienie; olśnienie w znaczeniu potocznym

~gosc # 2013-01-22

hmm zachęcam do przestudiowania historii wprowadzania świąt:) oraz tekstów Biblijnych , Mateusz opisuje odwiedziny mędrców nie wspomina o królach, no i nigdzie nie jest napisane, że było ich 3-ch) uważny czytelnik zauważy , że Pan Jezus urodził się i położono go w żłobie ze względu na brak miejsca w gospodzie(ew. Łukasza), ale mędrcy weszli do domu ew. Mateusza). Herod kazał wymordować dzieci do 2go roku życia stosownie do czasu jaki mu podali mędrcy - a więc Pan Jezus już mógł mieć od kilku do kilkunastu miesięcy (kiedy był spis ludności ? - sprawdzić w historii starożytnej) Co do losu Izraela jako narodu , polecam proroctwa, tam dokładnie jest napisane co ich spotka i za co... wygnanie, utrata ziemi- państwa, prześladowania i to że będą zabijani i w nienawiści u wszystkich narodów i to , że potem łaska wróci do Izraela, że znowu wrócą do swojej ziemi( państwo Izrael istnieje od niedawna ;) no i wiele innych proroctw , które się właśnie spełniają :)

~gosc # 2013-05-05

komentarz powyżej jest b. dobry. zgodny z ewangelią i z "Poematem Boga - Człowieka" Marii Valtorty.
Przyjście (jednak 3) Magów miało miejsce około roku później po narodzeniu Chrystusa .
Nie mogło być zaraz po narodzeniu bo obrzezanie (Ofiarowanie P.Jezusa w Świątyni) było w czasie ustalonym ( tu termin 2 II wg. naszej rachuby miesięcy jest adekwatny) a nie mogło odbyć się po ucieczce do Egiptu

~gosc # 2013-05-05

dary magów symbolizują godność Króla ;Boga i Człowieka, można też odnieść je do ducha, rozumu i ciała,

~gosc # 2013-06-25

hej!
to nie byli magowie -.-
magów macie w bajkach i grach :)
Pozdrawiam

przekorny # 2013-06-26

magoi - więc byli ;P

mirnal # 2013-06-26

Epifania – także imię żeńskie

~gosc # 2014-09-11

Wg Biblii nie ma takiego pojęcia jak "Boże Narodzenie"!!! Bóg zawsze był, jest i będzie!!! Jezus Chrystus poddał się woli swojego Ojca i zostawił swoją boskość aby narodzić się jako człowiek na ziemi i wypełnić prawo - złożyć ostateczną ofiarę za grzech, naprawić to co popsuł Adam przez zwoje nieposłuszeństwo. Jezus był posłuszny aż do śmierci. Kto przyjmie tę prawdę i będzie posłuszny Bożej Woli będzie zbawiony <><

fanmirnala # 2014-09-11

Nie agituj, uprawiaj swoje sekciarskie dzieło gdzie indziej.

~gosc # 2014-09-11

Gdyby nie Judasz, to i tak całego chrześcijaństwa by nie było. Na kolana teraz i modlić się do Szanownego Pana Judasza, że odegrał tak dobrze swoją rolę :P

fanmirnala # 2014-09-11

Nie byłoby tego zdrajcy, byłby inny. Też mi koncept.

~gosc # 2014-09-11

Koncept jak koncept. Już sam pomysł, że wśród apostołów musiał się znaleźć ktoś, kto swym brudnym, zdradzieckim paluchem wskaże Syna Bożego, jest jak wyjęty z kiepskiego kryminału. Czy sługusy Kajfasza bądź rzymscy żołdacy byli kretynami, żeby nie móc bez problemu namierzyć poszukiwanego? A może Jezus z apostołami zamaskowani jak ninja jedynie nocami przemykali uliczkami Jeruzalem?
Do tego Jezus wie, że Judasz "zdradzi", Judasz wie, że Jezus wie, po Ostatniej Wieczerzy wiedzą już wszyscy, a i tak do "zdrady" dochodzi. Za równowartość mniej więcej kiepskiego kwartalnego wynagrodzenia - wieczne potępienie. Ale interes! Następny idiota do galerii czy może za dużo wina?

fanmirnala # 2014-09-11

Blah, linearne myślenie i opieranie się wyłącznie na Biblii, a nie na ówczesnych realiach. Przecież Jezus miał rzeszę sympatyków (co jest opisane nawet w Biblii; wjazd do Jerozolimy), wielu ludzi nie odstępowało go ani na krok (uważasz, że tamtejsi "funkcjonariusze", w świetle wiadomych wydarzeń, wychodzą na bezapelacyjnych baranów, a nie sądzisz, że w ten sam sposób potraktowałeś popleczników Chrystusa? przecież oni też musieli wiedzieć, co się szykuje i odpowiednio go zabezpieczali), bezpośredni atak groził rewolucją, a jej następstwem mogłoby być powstanie przeciwko Rzymowi, Kajfasz i inni musieli mieć to na względzie i działać bardzo ostrożnie. Szpicle zawsze są przydatni i każda służba musi z nich korzystać, dlatego nie przeceniałobym roli Judasza, bo konfidentów pewnie było wielu, chociaż z pewnością był on najważniejszym z nich. Mała suma jaką dostał (choć do niej nie przywiązyałobym aż takiej wagi), dobitnie o tym świadczy, że aż taki ważny nie był. Być może pełnił rolę ostatniego ogniwa, które w stu procentach potwierdziło informacje o miejscu pobytu Jezusa i o tym, że w tamtej chwili nie będzie on zbyt dobrze chroniony.

~gosc # 2014-09-11

Mówimy o przekazie biblijnym. Jeśli zaczęlibyśmy do tego mieszać naszą znajomość ówczesnych realiów znaną z innych przekazów czy wykopalisk, to się zupełnie pogubimy w sprzecznościach.
Ale dobrze - chęć pojmania Jezusa po cichu, bez wielu świadków i rozlewu krwi w jakiś sposób uprawdopodabnia tę historię. Tylko w takim razie - mając na uwadze te liczne rzesze zwolenników Jezusa i te rzekomo rewolucyjne nastroje wśród Żydów - po co urządzano widowisko z ukrzyżowaniem, a wcześniej dano wrogiemu tłumowi możliwość uwolnienia skazańca? Czyżby to szpicle skandowali "Uwolnij Barabasza!"?

przekorny # 2014-09-11

tak (w ogromnym uproszczeniu) =]

okr # 2014-09-11

Doprecyzuj.

przekorny # 2014-09-11

Nie chce mi się, musiałbym napisać elaborat, a wystarczy, że WK zmusza mnie do dłuższych wypowiedzi. =)
Mogę jeno dać małe wskazówki. Wystarczy trochę pomyśleć (ale - tak jak pisał fm - trzeba też nieco znać ówczesne realia, choć w sumie można również pomyśleć o podobnych operacjach w dzisiejszych czasach).
1. Co się dzieje z jakąś grupą/organizacją i jej sympatykami, gdy ich przywódca zostanie zabity/aresztowany?
2. Czy służby przygotowujące taką operację, mogły "zapomnieć" o członkach "organizacji"?
3. Czy trudno jest zrobić spęd ludzi (w tamtych czasach była to jakaś tam rozrywka; zresztą można także pomyśleć o naszych pochodach...) i czy nie wystarczy paru prowokatorów, aby tłum się dostosował?
To tyle, ale mógłbym zadać jeszcze wiele pytań. W zasadzie to i tak się rozpisałem. Jakie to męczące <wzdech> =)

~gosc # 2014-09-11

Hm... w zasadzie to na żadne z powyższych pytań nie ma jednoznacznej odpowiedzi, tzn. takiej, która zawsze będzie prawdziwa.

przekorny # 2014-09-11

oczywiście, ale trzeba wybrać taką, która będzie najbardziej prawdopodobna i zgodna z logiką

~gosc # 2014-09-11

Nadal to niełatwe, a nie chcę zgadywać. Trzeba by przeprowadzić jakieś rzetelne badania. Np. kwestia pierwsza:
- rozpada się, a członkowie organizacji rozpierzchają się, chroniąc własne rzycie;
- rozpoczyna się walka wewnętrzna o zwolnione przywództwo, po czym organizacja rozpada się na frakcje;
- nic się nie dzieje, przywództwo obejmuje drugi w hierarchii albo ktoś z "dynastii";
- organizacja przechodzi do konspiracji, radykalizując się;
- organizacje staje się legendą, przedmiotem kultu, zaczątkiem ruchu religijnego etc.
Plus kombinacje powyższych :D

przekorny # 2014-09-11

Trzeba właśnie robić kombinacje. =) I to łącznie - przynajmniej - z odpowiedzią na drugie pytanie. Można przypuszczać (no, nie całkiem, bo jakieś tam informacje są), że część została aresztowana/zlikwidowana, część się przestraszyła i zaniechała działalności, a reszta zeszła do konspiracji. Natomiast sympatycy jak to sympatycy załamali się, wystraszyli... ogólnie zostali spacyfikowani i po prostu dalej zwyczajnie żyli (patrz nasz stan wojenny).

~gosc # 2014-12-13

Nie rozumiem, jak można traktować tekst biblijny jako tekst faktograficzny, historyczny? Nie rozróżniacie tekstów historycznych od pism religijnych, mających charakter alegorii? Jakie wy szkoły kończyliście prostaczkowie?

~gosc # 2015-12-29

Nie przesadzaj, nie nazywaj ich prostaczkami; bo po prostu zajęli się innym punktem widzenia!!!

~gosc # 2019-03-18

"Naukowe" dociekania nt ilości diabłów na główce szpilki zawsze na czasie

~gosc # 2019-03-19

Diabły nie istnieją, a nauka jest potęgą.