dopuszczalne w grach (i)
1. w gwarze poznańskiej: papieros;
2. w gwarze przestępczej: nowicjusz w zakładzie poprawczym
KOMENTARZE
A to co to za ćmik????
cmik to takie cos, z takim czyms, bez takiego czegos - czego w zadnym innym slowniku sie nie doszukasz, oprocz kreatywnego slownika kurnikowego :-))
papieros (w Poznaniu przynajmniej) - lub sen
no tak, to wszystko tlumaczy, niech zyje Poznan i okolice!
P.S. A w ktorym slowniku znalazlas to znaczenie??
Słownik gwary miejskiej Poznania:
http://www.city.poznan.pl/mim/strony/slownik/
ps. wpisuję tylko to co znajdę w sieci - nie mam słowników w domu (poza pwn) - nie są to więc to jakieś wiążące definicje
z jakich powodow usieniete?
Akurat tego tomu słownika p. Zgłoskowej nie mam (pewnie wielbłądka go zeżarła), ale podobno jest w nim "ćmik".
do im sie w głowach dzici poprzestawiało nie ma ćmik nie było i nie będize
palacz
jak byłem mały nie wiedziałem, że na ćmika mówią papieros. Śmigielanin
NO oczywiscie ze jest ĆMIK , przeciez sama tak mowię, bo przeciesz z Poznania jestem. Wiadomo!
Palenie papierosa - ćmokasz ćmika
hehe
moj tato jest z poznania i na niego mowili cmik a teraz mowia tak na mojego brata ale bk'a eheh ;p a tak obecnie to jestem ze skarszew, t jest na pomorzu, ;p <lol>
jak to nie wiesz co to jest ćmik ? Poznań Górą ;-P
ja o "ćmiku" w opowieściach Titusa z poznańskiego Acid Drinkers słyszałem zanim ktokolwiek o literakach słyszał
a mój ojciec słuzył w wojsku w Śremie i tez stamtąd przyniół powiedzenie "ćmiki"- na papierosy
a u nas na południu używa się określenia "cik" wymiennie z "pet", więc prosze i to uwzględnić w takim razie
W życiu bym nie wpadła, że to po poznańsku! Zawsze byłam święcie przekonana, że to ogólnopolsku.
Co za pech, ze jestem z Gdanska i do tego nigdy w wiezieniu nie siedzialam tudzież posluguje sie niegwarowa polszczyzna bo pierwszy raz na oczy widze ćmika
Spójrzmy na użycie słowa "tudzież" tuż nade mną.
Spojrzano. I co?
"Co za pech, ze jestem z Gdanska, i do tego nigdy w wiezieniu nie siedzialam, <oraz/a takze/i> posluguje sie niegwarowa polszczyzna..."
Zadano pytanie, proszę odpowiedzieć. Rozpoczynasz temat, a potem masz go gdzieś?
Od kiedy gwara jest słownikiem? Brak setek słów, które w gwarze istnieją na co dzień. Albo słownik wyrazów polskich. Albo słownik języka polskiego. Albo gwara! A jeżeli gwara, to należy dokonać starania, aby wszystkie słowa używane w gwarze polskiej znalazły się w tym słowniku, a nie tylko te, które zna moderator, który może zna również grypsy?
Faktycznie. Jednakowoż ta ignorancja gości, mimo że bardzo żałosna, już nie robi na mnie wrażenia.
PS: Tak, czytałom komentarz, który został skasowany i, głównie do niego się odnoszę.
Jeszcze jedno - że ktoś kogoś wyzwie, to nie jest powód do wywalenia komenta (według mnie), ważne, czy to było merytoryczne wyzwisko, czy nie :)