Bismarck

Miasto w Dakocie Północnej

Bismarck – niemiecki pancernik z okresu II wojny światowej. Wyszedł w morze z Gdyni 19 maja 1941. 25 maja zastosowano kamuflaż w postaci zbudowania makiety drugiego komina, w nadziei zmylenia lotnictwa. 26 maja ORP „Piorun” odnalazł „Bismarcka” Zatopiony 27 maja 1941 r. podczas pierwszego rejsu bojowego. Kluczowe dla losu okrętu uszkodzenie wywołała jedna torpeda, która trafiła w rufę i spowodowała zalanie maszyny sterowej i uszkodzenie oraz blokadę obu sterów.
Gdyby płetwa sterowa i śruby były otoczone ażurową osłoną, to mogłoby nie dojść do blokady układu sterowego.

Taaa... "ażurowa" osłona... z czego zbudowana, żeby zatrzymać energię silnika torpedy (zatrzymać ją - w miejscu?) albo żeby pochłonąć energię wybuchu głowicy?
Ze stali chyba. No bo raczej nie z sieci rybackiej z ołowianymi obciążnikami? Ani nie ze starych, drewnianych palet?
No i najsmaczniejsze - koństruktor od prostych torów kolejowych nabrzeży portowych pewnie uważa, że ta "osłona" w niczym nie zakłóci sterowalności jednostki ani nie wpłynie na pracę śruby i ruchy wody za śrubą ("odrzut napędowy").
To ja, amator i laik wiem, że to bez sensu a "fachowiec, inżynier marynarki" plecie takie androny...
Wiedziałem murnal, że będziesz dalej brnął w ten absurd. Zgodnie ze starą chachmencką zasadą.
Napisz jeszcze, że można skasować wszystkie pojazdy samochodowe - żeby tysiące ludzi nie ginęły co roku w wypadkach drogowych.
To jest dopiero dobry pomysł.

"Napisz jeszcze, że można skasować wszystkie pojazdy samochodowe - żeby tysiące ludzi nie ginęły co roku w wypadkach drogowych. "
Manipulancie - nie przypisuj innym swych idiotycznych pomysłów!

Murnal... Takie przekręcanie intencji plus kłamstwa w "kort" godne jest mistrza Goebbelsa.
Wszak nie wykluczałbym opcji takiej - Goebbels mógłby nauczyć się czegoś od Saksofona.
Przeinaczenie treści artykułu w wątku "Kort" jest mistrzowskie. Zwłaszcza sfałszowanie cytatu. Przyznaję - dość subtelne. Urwanie części cytowanego zdania - wyższa szkoła jazdy.