Bonanza Creek

rzeka Bonanza; po co Creek?
czy Thames to Thames River = rzeka Tamiza?

O to to. Nazwy dwuczłonowe? A komu to potrzebne! Idźmy dalej!
Stara Wieś -> Stara (bo wiadomo że wieś)
Morze Czarne -> Czarne (bo wiadomo że morze)
Rzeka Żółta -> Żółta (bo wiadomo że rzeka)
Góry Skaliste -> Skaliste (bo wiadomo że góry)
itp, itd. Do dzieła, Wioskowy!

Nie podano znaczenia?
Może powinno być hasło
Wisła Rzeka
albo
Rzeka Wisła?

Przykłady kiepskie. Bonanza Creek to rzeka Bonanza. Gdyby miasto nazywało się Bonanza Creek, to byłoby ok. Podobnie jak Zielona Góra. Natomiast nie piszemy Jezioro Gopło, lecz Gopło. Gdyby była dzielnica pewnego miasta Jezioro Gopło, to byłoby ok.
...

Ponadto - rzeka ta ma 32 km i gdyby wpisywać tu wszystkie rzeki na świecie o długości np. ponad 10 km, to pewnie byłoby dziesiątki/setki tysięcy nazw tylko tych rzek
...

Wioskowy, przykłady są dobre. Creek to integralna część nazwy tej rzeki i nie można ot tak jej ucinać.

Jaki jest sens wstawienia tej nazwy i to bez omówienia? Wystarczy, że istnieje? Jeszcze żeby była jakaś ortograficzna pułapka.

Chyba tak. Zasady umieszczania słów ndpl są tutaj dość luźne i pewnie uznaniowe. Hobbystyczne - można rzec.
W każdym razie nie jest to nigdzie opisane.
Toke (jaszczurka) wstawiamy a lucjan (ryba) nie. Może jeszcze nie?