dopuszczalne w grach (i)
klauzula w umowach handlowych (z angielskiego: free on board; sprzedawca zobowiązany jest dostarczyć towar na pokład statku); FOB
-
niedopuszczalne w grach (i)
klauzula w umowach handlowych (z angielskiego: free on board; sprzedawca zobowiązany jest dostarczyć towar na pokład statku); fob
KOMENTARZE
i jaki wyraz jeszcze mnie zaskoczy
klauzula w umowach handlowych.. jak się słów nie zna to się nie gra w gry słowne, podły aniele :]
to rzeczywiście klauzula w umowach, oznaczająca free on board, ale czy skróty są dopuszczalne?
skrót fob od "free on board" to sobie jest a takie ups co go dzisiaj juz 2 razy użyłem to nie ma :)
Fob i fil. Pedofil i pedofob.
Rany boskie!
1) To są skróty! Jeśli jakiś autor słownika, niedouczony półinteligent humanista, umieszcza je jako wyrazy i jeszcze twierdzi, że sa odmienne, to jest to śmieszne. Albo smutne.
2) I czemu tylko niektóre? Nie ma EXW, FCA itp. Oczywiście z domianami. Exwu, exwowi, exwem, fcem, fcami...
a fob od foba? uzależnonego człowieka od róznych fobii? to już nie?? śmiesz mnie to coraz bardziej........................
Green - w słowniku, na który powołujesz się w rubryce "występowanie" wyraźnie jest napisane, że "fob" to skrót (USJP PWN 2003, str. 923). Czy skróty są dopuszczalne w SA?
pozdrawiam
mylisz się, ja się tu na nic nigdzie nie powołuję :-)
Serdecznie przepraszam za pomyłkę - niestety nie ma podanej informacji, kto z Opów wpisywał "występowanie", a jedynie jest autor "znaczenia". Jako źródłowe występowanie tego słowa ("fob") podany został USJP PWN 2003. Definicja w nim zapisana (na stronie 923) wyraźnie informuje, że jest to skrót angielsko-języcznego zwrotu. Dlatego pytanie o dopuszczalność skrótów skierowałem do Ciebie - gdyż to Ty wpisałeś znaczenie, odautorsko zapewne pomijając tę informację o skrócie. Widać tu niejaką niekonsekwencję, o której wyjaśnienie proszę...
pozdrawiam
Pęduszko (prof.) d. Kuszelas, jd. Jaskiniar
aby dodać źródło trzeba zaktualizować słowo, teraz już wiesz kogo możesz pytać o kwestię USJP PWN (ja go niestety nie mam)
tak czy siak fob jest w NSO Polańskiego i SWO Wyd. Europa i pewnie innych słownikach :-)
Twoja odpowiedź dalej nie wyjaśnia sprawy. Ja mam USJP PWN 2003 i tam właśnie ten zapis o skrócie znalazłem. Chciałbym uzyskać miarodajną i wiążącą odpowiedź: czy słowo, które jest skrótem (o czym wyraźnie informuje definicja z USJP) może być dopuszczalne w SA. Rozumiem, że w wymienionych przez Ciebie słownikach (NSO Polańskiego i SWO Europy) przy definicji słowa "fob" nie ma adnotacji, że jest to skrót?
pozdrawiam
Pęduszko (prof.), d. Kuszelas, jd. Jaskiniar
Przeczytaj uważnie definicję w USJP, jeśli będą wątpliwości - poczytaj we wstępie o konstrukcji hasła. Powodzenia:)
:) Dziękuję za wyjaśnienie - jest (z oporami) do zaakceptowania (przeze mnie oczywiście). Te opory - to fakt, że w USJP jest explicite napisane skr.=skrót.
Ale co tam...
a co z pozostałymi sprawami?
pozdrawiam
Explicite napisano, że pochodzi od angielskiego skrótu, jak i explicite napisano, iż w polszczyźnie jest mIV + odmiana. Więc, albo "według mnie", albo "explicite":)
Według mnie takie zapisy wyraźnie sugerują, że jest to skrót, który używany w polszczyźnie jest w niej odmieniany. Operator musi podjąć decyzję co jest ważniejsze - czy fakt, że jest to skrót, czy też może fakt, że nadaje mu się odmianę? Nie moje to zmartwienie ("nie moje małpy, nie mój cyrk..."). Napisałem poza tym, że mnie przekonuje Twoje wyjaśnienie (nie do końca ale jednak)...
pozdrawiam
ten słownik już dawno stał się parodią -ja skończyłem technikum o kierunku spedytor i zetknąłem się tam oczywiście z FOB - podkreślam jeszcze raz FOB !, a nie fob
1) jak już było napisane jest to skrót co już dyskwalifikuje to jako wyraz
2) to nie jest wyraz... tfu to wogóle nie jest wyraz - to nie jest skrót polski. FOB (Free on board) - gdzie tu jakiekolwiek polskie słowo? Druga dyskwalifikująca cecha
3) FOB pisane wielkimi literami - a podobno w scrabble nie można używać słów zaczynających się wielką literą. Ten skrót nie tylko zaczyna się takową, ale cały jest z takich złożony. - trzecia dyskwalifikująca cecha
I do licha co jest zabawnego w wyszukiwaniu najbardziej absurdalnych tworów i na siłę podpinanie ich pod język polski? Jest tu cała masa dwu i trzy literówek które z językiem polskim nie ma nic wspólnego.
Na przykład słowo "fee" - szczyty debilizmu wstawienie czegoś takiego. Proponuję jeszcze wprowadzić do słownika znaczenia tego słowa w 500 innych językach świata, bo dlaczego poprzestać na angielskim? A inne języki to gorsze? Zerżnijmy pół słownika chińskiego, ile fascynujących dwu- i trzy- literówek się znajdzie.
W sam raz dla masochistów.
To dla kogo jest ta gra? Dla cwaniaków którzy wykują na blachę 5000 takich "słów" i będą tym szpanować?
Rozsądku trochę...
"ten słownik już dawno stał się parodią" - to ekspercki sąd? a trzymałeś kiedyś w ręku jakiś większy słownik języka polskiego? a może jeszcze studiowałeś jego zawartość?
ad 1. dla tego typu wątpliwości jest odpowiedni zapis na
http://www.kurnik.pl/slownik/dp.phtml
ad 2. proszę się nie kompromitować; co to znaczy "to wogóle nie jest wyraz"? i to uproszczenie o polskości - "walkman" też zdyskwalifikowany?
ad 3. jak to ujął jeden komentator sportowy: "no to trzeba nie mieć oczu", nie jest dopuszczalny FOB, lecz fob
""fee" - szczyty debilizmu wstawienie czegoś takiego" - nie wpływam na zawartość słowników z kanonu, może zechcesz na tym poziomie porozmawiać z redaktor tego słownika, prof. Kamińską, dam ci namiary...
"To dla kogo jest ta gra?" - tylko dla tych, co nie przyswajają nic ponad to, co już wiedzą
PS tak jak dzięki umieszczeniu klemy w jednym słowniku, można dziś nią grać, tak i wątpliwe zapisy się kumulują i głównie o nich się dyskutuje, bo to ciekawiej napsioczyć na ęsi, fob, czy ćelę;
ja bym akurat takiej notacji dla fob nie przyjął (zgadzam się, że w specjalistycznej literaturze niespotykana), ale gdzie mi do osób tworzących "Uniwersalny słownik języka polskiego" PWN 2006
tym niemniej spróbuję wyjaśnić, jakim cudem podają tylko taki zapis, pomijając całkiem "FOB" (tak samo jest w "Wielkim słowniku ortograficznym" PWN 2006 i paru innych niepewuenowskich)
napisałeś: nie jest dopuszczalny FOB, lecz fob.
No to w takim razie znaczenie podane dla tego wyrazu jest totalną bzdurą, bo klauzula w umowie handlowej (w incoterms) to FOB. A nie żaden fob.
FOB jako warunek incoterms ZAWSZE pisany jest wielkimi literami, bo to skrót. Nigdy nie spotkałem się z jakimkolwiek dokumentem, na którym napisane było by "fob".
Jeśli tu został dopuszczony "fob" to niestety ale musi on znaczyć coś innego - o ile wogóle ma jakieś znaczenie. Na pewno nie może oznaczać klauzuli w umowie handlowej.
Ale rozumiem, że ze słownikami nie polemizujecie - nawet jeżeli w tym słowniku są takie dziwne i niekonsekwentne rzeczy (jak słusznie zauważono nie ma w tym słowniku choćby EXW, DDU, DDP - które także są warunkami incoterms).
Może lepiej by było dla tej gry, gdyby dane słowo musiało znajdować się np. w trzech różnych słownikach. Bo tak to mam wrażenie, że język Polski tworzy nie kilkadziesiąt milionów ludzi, którzy się nim posługuje, a garstka profesorów.
Tylko że to jest już po trosze ich własny język (gdyby tak w rozmowie w środowisku taki Profesor użył choćby po dwa z tych dziwnych wyrazów na zdanie, to chyba by go wyklęli albo odesłali do psychiatry).
a tak juz calkiem na marginesie, parodia przestaje tu byc ow slownik,a staja sie nia ci poirytowani gracze, ktorym "nie weszlo" jakies slowko i staraja sie udowodnic za wszelka cene ludziom, ktorzy na tym sie generalnie (przynajmneij z zalozenia) znaja lepiej , iz jakkolwiek by nie bylo to racji nie maja. ludzie, wiecej luzu. PZDR
to dlaczego nie ma innych warunków Incoterms 2000 takich jak DDU na przyklad???
Fall Out Boy :] hehe;p
FOB - rozumiem, chociaż nie pochwalam, bo to skrót od Free On Board, ale odmiana obcego skrótowca: foby, fobu, fobie, to już kaleczenie polszczyzny i czysta arogancja jakiegoś półgłówka od słownikowych mądrości. Nawet jeśli z profesorskim tytułem!!!
w literakach można tylko używać DUŻYCH liter więc powinno nie być dopuszczalne:p
Będzie krótko: PKP powinno też być ... Pięknie. K...wa. Pięknie.