Nie wspomniano o Hitlerze, a przecież bez niego nie byłoby holokaustu - to on to wymyślił i wprowadził przy wielkiej pomocy swoich wyznawców

Powinna być oboczność Holocaust i holokaust; pod. Exodus i eksodus (to w znaczeniu przemieszczania się ludzi lub zwierząt - potocznie lub żartobliwie).

Słowo holokaust znaczy tyle samo co słowo "Zagłada". Najczęściej "Zagłada w Płomieniach". Są różne formy holokaustu.
Np. Holokaust nuklearny, holokaust Chrześcijan, holokaust mas ludzkich w Europie (np. Katyń).
Niestety Żydzi przywłaszczyli sobie ten termin dla siebie by "pielęgnować" swoją własną Martyrologię. Proszę o zaobserwowanie tego zjawiska.

Żydzi mają rację, że słowo Holocaust zawłaszczyli dla siebie, bowiem historia nie zna podobnej Zagłady na taką skalę i to już w czasach zasadniczo współczesnych. Uszanujmy to.

Nie mają wcale racji, bo Polaków zginęło prawie tyle samo (też prawie 7 mln), a we współczesnej historii miały miejsce jeszcze większe masakry, np. w komunistycznej Rosji, Chinach itd..

Z tej liczby (7 mln) część była narodowości żydowskiej. Ponadto - co innego zginąć po zrzuceniu bomby (w tym A), zatopienia statku/okrętu itp. a co innego z powodu zaplanowanej eksterminacji urzędowo zadekretowanej, kiedy to łapano ludzi, pakowano do wagonów lub aut i wywożono niejako do rzeźni.

Tego co się tu dzieje nie można nawet nazwać antysemityzmem. To raczej głupota i niewiedza. W wystąpieniach Żydów i ikonografii żydowskiej rzadko występuje pojęcie holokaustu. Używają raczej pojęcia shoah. Wśród 6 mln polskich ofiar było ponad 5 mln polskich Żydów.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ofiary_w_II_wojnie_%C5%9Bwiatowej podaje 3 mln polskich Żydów. Słowo 'shoah' jest mniej wyraziste (szeleszczenie), 'holokaust' jest bardziej znane i większą budzi grozę (tak myślę) pośród Polaków.

Widziałem jakąś tablicę pamiątkową o Holokauście, na której była mowa o 1,5 mln Żydów... Jak można się było pomylić o 75%!?