niedopuszczalne w grach (i)
miasto w Rosji
KOMENTARZE
miejsce wielkiej bitwy pancernej w 1943 r.
Także pechowy okręt podwodny. "Kursk" osiadł na głębokości ok. 100 metrów - wystarczyło mieć boję na lince i ją wypuścić na powierzchnię: dawałaby sygnały świetlne, dymne i radiowe, to by flota podpłynęła i uratowała załogę, która przeżyła wybuch (ok. 20 osób). Mogliby też pobierać powietrze znad wody, gdyby wypuścili wąż o odpowiedniej średnicy.
Mirnalu, mógłbyś to narysować i wrzucić link do rysunka np. na tinypic?
Jeden obraz potrafi przetłumaczyć więcej niż tysiąc słów.
Rysunek nie jest ważny. Ważne są założenia dot węży.
Ile tego węża, jak składowany, jaka kubatura, co z ciśnieniami.
Nota bene - Rosjanie dobrze wiedzieli gdzie jest ich okręt. Nie mieli sprzętu.
A proste połączenie wężem przedziału z atmosferą spowodowałoby szybszą śmierć marynarzy.