niedopuszczalne w grach (i)
[czytaj: nasa] (skrót od: ang. National Aeronautics and Space Administration) amerykańska agencja aeronautyki, organ rządowy USA prowadzący działania związane z badaniami kosmicznymi, rozwojem astronautyki i lotnictwa cywilnego; Nasa
-
niedopuszczalne w grach (i)
(od ang. National Aeronautics and Space Administration) amerykańska agencja aeronautyki, organ rządowy USA prowadzący działania związane z badaniami kosmicznymi, rozwojem astronautyki i lotnictwa cywilnego; NASA
KOMENTARZE
Stacja kosmiczna
National Aeronautics and Space Administration, czyli... skrot, czyli... nie ma!
to czemu mi nie uznało??
bo Cie nie lubi :P
albo : Need Another Seven Astronauts , jak się co niektórzy wyśmiewali z NASA po katastrofie Columbii.
no
nie uznało - bo tego NIE MA - TO JEST SKRóT!!
nasa to grupa która zajmuje się ty mi z kosmosu
Jednak NASA, nie nasa; pod. NATO, nie nato.
Najwięksi oszuści świata. Dodam, że nie mówię tego w przenośni.
Jesteśmy tak manipulowani, że nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Lądowanie na księżycu to jeden wielki pic.
Panie Interlokutorze, opowiada Pan niestworzone rzeczy. Wydaje mi się, że jest Pan młodym człowiekiem, więc zrzucam to na karb młodości.
Z tego też względu proponuję Panu obejrzenie odcinka "Pogromców mitów" (a nie fachowe źródła), traktującym o lądowaniu na księżycu. Rozprawiają się oni z legendą o sfingowaniu go, może to do Pana dotrze.
Edmund
Poprosiłbym o link do odcinka. Poza tym, jak wyjaśnić brak gwiazd na zdjęciach, powiewającą flagę stanów czy też może fakt, iż w dzisiejszych latach nie latamy na księżyc? Tak, tak, ma być podobno "kolonizacja Marsa". Jednakże obaj wiemy, że do tego nie dojdzie.
Polecam obejrzeć ten materiał. Daje do myślenia.
https://www.youtube.com/watch?v=uJ7kPtmlj1Y
Bardzo mi przykro, ale nie mam czasu ani wielkiej ochoty na to, aby szukać po nocy dla Pana tego odcinka. Co do pytań, to na pierwsze będzie Pan miał odpowiedź, gdy odnajdzie ten odcinek lub też skorzysta z innych - bardziej wiarygodnych - źródeł. Natomiast na drugie pytanie odpowiedź jest banalnie (dziwię się, że można jej nie znać), otóż ponawianie takich wypraw jest nieopłacalne, nie ma szczególnych powodów - oprócz propagandowych - aby znowu wyruszyć na Srebrny Glob.
Natomiast radzę unikać stwierdzeń typu "obaj wiemy", ponieważ taki zabieg jest mało elegancki.
Filmiku nie skomentuję.
Edmund
Poprawka: "odpowiedź jest banalnie prosta".
Interlokutorze!
Prowokujesz czy poważnie pytasz? Jeśli to pierwsze, to to stary numer i już nikogo nie śmieszy. Jeśli to drugie, to proszę:
http://www.youtube.com/watch?v=qz7cUP4o-ZQ i dalsze
http://pl.wikipedia.org/wiki/Teorie_spiskowe_o_l%C4%85dowaniu_Apollo_na_Ksi%C4%99%C5%BCycu
Gość-anonimowiec
Tak, tak. NASA potrafi tak zmanipulować mózg, że nawet nie zdacie sobie z tego sprawę.
Pozwolę sobie zacytować trochę duży fragment artykułu "Program Apollo to ściema, a lądowania na Księżycu nie było. I to wszystko przez Stanleya Kubricka!"
"Wszystko miało zacząć się do filmu „Dr Strangelove, czyli jak przestałem się martwić i pokochałem bombę”, w którym reżyser pokazał m.in. całkiem sugestywne sceny nakręcone w bombowcu B-52. Problem polegał na tym, że wojsko ani myślało użyczać mu samolotu na potrzeby zdecydowanie antywojennego filmu. Stanley Kubrick poradził sobie po swojemu tworząc tak realistyczne wnętrze bombowca, że Departament Obrony zaczął domagać się wyjaśnień, skąd reżyser znał budowę samolotu. Zdaniem tropicieli spisków ktoś bardzo tajemniczy i bardzo ważny miał wówczas wpaść na pomysł, że jeżeli Kubrick potrafi robić takie cuda przy ograniczonym budżecie, to wyczaruje jeszcze większe przy budżecie nieograniczonym."
Oczywiście Kubrick nie mógł pożegnać się ze światem, nie przekazując potomnym wskazówek, że ludność została oszukiwana.
https://www.youtube.com/watch?v=excskT6ix_g
Na tym filmiku widać kod pozostawiony przez Stanleya Kubricka.
I co acanowie na to?
Gdyby A. nie wylądowali, to pierwsi by ich obśmiali sami Rosjanie, którzy zostali zepchnięci na drugie miejsce. I sprawę flagi wyciągnęliby jako istotną.
"Flaga dotarła na Srebrny Glob złożona, a ponieważ chciano, aby dobrze się prezentowała, a nie zwisała smętnie (pamiętajmy – brak atmosfery!), dołączono do niej poziomą poprzeczkę. Po rozłożeniu flaga była paskudnie pomięta, co na zdjęciu sprawia wrażenie, jakby poruszała się na wietrze. Co istotne, na każdej fotografii wygląda tak samo – zagięcia i nierówności nie zmieniają się, co przeczy oskarżeniom, że jej wygląd jest wynikiem powiewów wiatru".
W latach 90. widziałem w telewizji pewnego Węgra, który w swojej książce kwestionował słynny lot Gagarina...
Ale w ogóle jaki Kubrick, jaki film, jakie efekty specjalne i jakie NASA? Przecież jeszcze nawet filmu nie wynaleziono - to wszystko to efekty potężnej manipulacji naszymi umysłami.
Tak naprawdę to nadal siedzimy w jaskiniach i tylko Wielki Szaman otumania nasze mózgi naparami i wonnymi dymami. I tylko śnimy... o cywilizacji, o filmach, o lotach kosmicznych, o internetach...
A zaraz trzeba się obudzić i iść zaciukać jakiegoś mamuta, bo żreć co nie będzie :P
Gość-anonimowiec
Podano wymowę [nasa], czyli zgodną z pisownią, a w niektórych przypadkach nie podano wymowy, choć powinni. I nie powinno być "czytaj", lecz "wymowa/wymawiaj".
Kiedy Buzz Aldrin zostal poproszony, by przysiagl na Biblie, ze byl na Ksiezycu, ten uderzyl acana w twarz...
Jakiego acana? Acana o nicku Mirnal?
Stanowczo odradzam dalsze spożywanie alkoholu.
Czemu tu są wpisane dwa takie same hasła?
Takie same? Czyżby ktoś nie rozróżniał małych i dużych liter?
Ale definicja jest taka sama
No to co?
Ot, dwa warianty pisowni jednego wyrazu. Czy to coś anormalnego?
Na Księżycu prawie nie ma atmosfery a nie że w ogóle nie ma.