SJP
*
SŁOWNIK SJP

X

Peruwianka

niedopuszczalne w grach (i)

Peruwianka

obywatelka Peru


KOMENTARZE

~gosc # 2012-02-13

także odmiana świnki morskiej

przekorny # 2014-02-14

Ponieważ zazdroszczę Mirnalowi jego mirnalizmów, postanowiłem stworzyć przekornizm/y (gwoli wyjaśnienia - przekornizm nie znaczy li tylko tego, że dany "słowotwór" ja wymyśliłem, ale też to - a może przede wszystkim? =) - iż "tworzę" owo słowo z przekory - w tym przypadku moja przekorność dotyczy Mirnala). ;)
Przypuszczam, że Mirnal stworzył swoją Peruwię na podstawie tego słowa (wielokrotnie pisał o tym, że "przeróżne określenia" związane z nazwami państw tworzy od formy żeńskiej - nazwy obywatelki danego kraju), dlatego piszę tutaj. Proponuję, aby zamiast Peruwianki (skąd ona się wzięła? =)) obywatelkę Peru nazywać Peruinką. Z obywatelem mam problem, w sumie - całkowicie zgodnie z moją koncepcją - powinien nazywać się tak samo (dlaczego? o tym niżej), czyli - Peruinka (ostatecznie mógłby być to Peruińczyk). Określenie nawiązuje do Inków (forma męska to Inka), którzy żyli na terenie dzisiejszego Peru, a więc wydaje mi się zgrabnym (dodatkowo - wartość edukacyjna). =] Co więcej końcówka jest zgodna z praktyką językową.
A jeśli tak by miało być, przymiotnik od Peru, to peruiński i nie byłoby żadnej podstawy, aby zmieniać Peru na Peruwię. =)

~gosc # 2014-02-15

ale mirnal wymyślił cały system, czyli dla wielu nazw, a nie dla jednej Peruwii.

przekorny # 2014-02-15

I właśnie o to chodzi! Każdy "system" jest do bani, do każdego przypadku trzeba podchodzić indywidualnie.
Swoją drogą lubię Mirnala (dlatego tak piszę, ponieważ bardzo pragnę, abym w tym roku to ja dostał Durnala ;)), niekiedy jego propozycje są słuszne, ale cała otoczka i różne - za przeproszeniem - bezsensowne dywagacje i pomysły z tyłka wzięte, którą wokół tego robi, nie przysparza mu zwolenników i nigdy nie przysporzy (nawet jego fan się z nim nie zgadza).

przekorny # 2014-02-15

chyba powinno być - nie przysparzają, ale nie jestem tego pewien (do miana językoznawcy nie aspiruję - jestem jedynie małym prześmiewcą, który jako tako umie posługiwać się językiem polskim; na pewno popełnian różnorakie błędy). =)

fanmirnala # 2014-02-15

Zostałom wezwane do tablicy (codziennie wszystko czytam, jednakże odzywam się wtedy, kiedy uważam, że to potrzebne), więc muszę. się odezwać, popieram Mirnala w walce o czystość naszego języka (chwała mu za to), lecz nie popieram - powiedzmy - jego wszystkich dziwnostek. Naprawdę Mirnalu (i mówię jako ktoś kto wyjątkowo Cię ceni) wymowa ortograficzna nie ma w dzisiejszych czasach racji bytu, natomiast fonetyczna jak najbardziej.

przekorny # 2014-02-15

Dziękuję za poparcie. =>
Oprócz tego popieram w dwójnasób siebie. =]
Zaprawdę zaczynam wątpić, że jesteś mężczyzną (acz tak naprawdę domyślam się kim jesteś). Dziękuję za poparcie. =>
Oprócz tego popieram w dwójnasób siebie. =]

przekorny # 2014-02-15

Błędy, powtórzenia - jak pisałem - może na pierwszy rzut oka nie rażą, ale ja chciałbym pisać poprawnie po polsku i to, że zdarza mi się popełniać błędy mnie denerwuje.

mirnal # 2014-02-15

FanieM - czy uważasz, że polskie słowo powinno być pisane i wymawiane po naszemu? I jesli nie jest pisane albo wymawiane po naszemu, to nie jest wyrazem polskim? Abstrahując od ewentualnego stosowania, bo niczego mądrzejszego nie wymyślono? (np. weekend)

fanmirnala # 2014-02-15

Lekarstwo na wszystko (prawie): zapis fonetyczny.

mirnal # 2014-02-15

czyli gdyby z ang. przyszło do nas' music', 'radio' i 'television', to jak byśmy to pisali po polsku?