SJP
*
SŁOWNIK SJP

X

Portorykańczyk

niedopuszczalne w grach (i)

Portorykańczyk

obywatel Portoryko (Puerto Rico); Portorykanin, Puertorykańczyk


KOMENTARZE

~gosc # 2013-03-30

W nawiązaniu do dyskusji "pod Dunem": Mirnalu, co z Portorykańczykiem? Skoro końcówka -czyk jest nieładna, infantylna czy też nieelegancka, to czy zgodnie z Twoją zasadą miałby być Portorykan? Uważam, że brzmiałoby to lekceważąco (to subiektywne odczucie, ale Ty również takowym się kierujesz).
PS. Ukrain również mi się z tego względu nie podoba, ale rozumiem, iż komuś forma Ukrainiec może kojarzyć się niedobrze, ale nie sądzę, aby tak było w przypadku Portorykańczyka.
~argus

mirnal # 2013-03-31

Nie, zasadniczo (może są wyjątki), jeśli r.męski ma zak. -czyk lub -niec, a r.żeński ma zak. -anka, to r.m. ma zak. -anin, zatem Portorykańczyk (skoro Portorykana) to Portorykanin (pod. Amerykanin, Słowianin, bo Amerykanka, Słowianka). Oczywiście, można także rozpatrzyć drugie formy - Portoryk/Portorycy, pod. Grek/Grecy; także Ameryk/Amerycy...

~gosc # 2013-03-31

Podejrzewałem, że przychylisz się właśnie do takiej formy. Już nie będę powtarzał, że aby być konsekwentnym, trzeba by takich końcowek również się pozbyć (aczkolwiek się powtórzyłem :)), m.in. dlatego, że widzę, iż troszeczkę zmieniasz zdanie i powoli skłaniasz się ku wersjom skróconym, i rozważasz możliwość obcięcia wszelkich końcówek (w takim razie pora zacząć optować za "Gruzem" =)), za to podam Ci inny "ważny" argument przeciwko tej formie. Zdajesz sobie sprawę, iż to wersja niewiele krótsza od obowiązującej, przez co ma równie małe szanse na pojawienie się w krzyżówkach? ;)
PS. Nie miałem racji, co do Twojej konsekwencji (a właściwie niekonsekwencji), jesteś konsekwentny w tym, że odrzucasz formy, które Ci się nie podobają, ale własne odczucia to nieco za mało, aby nazywać je zasadami, zwłaszcza gdy do takowych mieliby stosować się wszyscy.
Swoją drogą nie mam nic przeciwko formie Portorykanin.
~argus


PROSIMY PISAĆ KRÓTKO I NA TEMAT

97909790 od końca