niedopuszczalne w grach (i)
[czytaj: es-A]
1. skrót od: spółka akcyjna; S.A.;
2. skrót od: Die Sturmabteilung der Nationalsozialistischen Deutschen Arbeiterpartei - Oddział Szturmowy NSDAP
POWIĄZANE HASŁA:
KOMENTARZE
dodajcie!!!!!!!!!
niby dlaczego?
a co to niby mialoby byc ?
no wlasnie? co to mialoby byc?
dodajcie
a niby dlaczego ma nie być?
"Były sobie krasnoludki
hopsa SA...
Uważam, że powinno być dodane, tylko te słowniki...
Przemyślcie to
Bo Ty masz nieoryginalną wersję, naprawdę leci:
"Były sobie krasnoludki hopsasa, hopsasa...
wlaz kotek na plotek digribeba, powinela mu sie lapa, czeka go gleba, a zycie toczy sie dalej swym torem, ubiere se spodnie kolorem chlorem:D
ale "HOPSASA" też nie ma w słowniku
jest hopsasa
+ te zbóje z NSDAP
jesli kolejnosc 1., 2., miałaby być wyznacznikiem "popularnosci" danego znaczenia to jednak zmieniłabym kolejnosc 2=1, 3=2, 1=3...
powinno być SA, bo to skrót od spółka akcyjna
nie ma skrótów!!!
Telekomunikacja Polska SA:D
SA - prawie jak PWN*
*prawie robi wielką różnicę
w sumie nie powienno być "sa",ale skoro macie w tym slowniku wytlumaczenie to powienno byc..wszystkie slowa zze znaczeniem powinny byc dodane!:P
ss sa są to skróty formacji i jest to moim zdaniem uprawnione
czy poprawienie tego przecinka po dwójce naprawdę jakiegoś ogromnego wysiłku wymaga ?
musi być
dodać trzeba
nie ma takiego słowa i tyle. Skróty wszelkiego rodzaju są niedopuszczalne a tylko w takich aspektach należy ten wyraz rozpatrywać.
nie ma takiego słowa sa jest sal, sal balowych
Byłem wczoraj na posiedzeniu Komitetu Językoznawstwa PAN. Obecna była czołówka polskiego językoznawstwa (a przynajmniej jej większa część). W części ogólnej prof. Saloni (z zespołem) prezentował, mający niedługo się ukazać, "Słownik gramatyczny języka polskiego". Po wykładzie miała miejsce dyskusja i pytania. W odpowiedzi na jedno z nich prof. Gruszczyński powiedział mniej więcej tak:
"(...) korzystaliśmy ze, skądinąd bardzo dobrego, "Słownika alternatywnego" tworzonego w Internecie przez środowisko skrablowe" [na użytek ogółu każdy układający płytki to skrablista]
Napisałem to, by osoby współpracujące przy tworzeniu SA, dokładające swoją cegiełkę, też miały satysfakcję.
Aj kent get noł
Setysfekszyn...
szkoda,ze nie ma:(:(
hop sa sa hop sasa!!!:D:D:D:D
Hasło powiązane.
Se-sa, wokalistka
Powinno być w słowniku.
moze zaraz powiecie, ze powino byc jako smiech pana z "Asteriksa i Obeliksa" jako czesto powtarzana sylaba "sa" i tworzaca zlowieszcze
"sasasasasa"?
Powinno byc SA POniewa dziecko jak podskakuje mowi hop sa
a glos czasrownicy "sa sa sa" jak jest iii i aa i ee to czemu tego ma nie byc?:)
niby dlaczego nie ma tego? przeciez czerwony kapturek szedl do babci i skakal muwiąc hopsasa.hopsasa,hopsasa !!!! a nawet ja w książce widzialam ze jest hopsasa do lasa !!!! POZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH WAM TAM !!!! BUZIAKI
sa to staroegipska miara powierzchni
meg, nie uważasz, że megalomanią jest podawanie jako pierwszego znaczenia SA, że to skrót od Słownik Alternatywny? Poza tym na stronie głównej sjp.pl napisano "SJP.pl to dawny Słownik alternatywny (z kurnik.pl)". A na podstronie "Wiadomości słownikowe" znajduje się informacja "SJP.pl to nowy adres Słownika alternatywnego i zarazem jego nowa nazwa (Słownik SJP.pl)". Z obu tych informacji wynika, że nie ma już czegoś takiego jak Słownik Alternatywny (nawet nie było, bo był Słownik alternatywny...).
Pomyłka, SA to niby skrót od "Słownik alternatywny" (a czemu nie "Sa"?).
jak widać w historii definicji, taka a nie inna kolejność nie była moim pomysłem, więc racz skierować zapytanie do kogoś innego
Ja myślę, że "sa" nic nie znaczy
my myślimy, że "sa" powinno być, bo tak chce i większość, i kaziuk, i ja też tak bym kciała, bo żem raz bez ten brak przegrała i kaziukowi potem targała
sasasasasa (tak złowieszczo)
dobrze że nie ma
była taka postać z bajki która robiła sa, sa, sa, sa..
"W odpowiedzi na jedno z nich prof. Gruszczyński powiedział mniej więcej tak:
"(...) korzystaliśmy ze, skądinąd bardzo dobrego, "Słownika alternatywnego" tworzonego w Internecie przez środowisko skrablowe""
Do czego to doszło, że profesorowie powołują sie na SJP...
Do niczego, było nie było, ten słownik jest swego rodzaju kompendium. Ponadto to było dawno temu.
Ma Pan racje: mysle, ze juz najwyzszy czas, zeby to SJP stal sie autorytetem...
11 lat dyskusji. Hopsasa x.x
Poprawną formą skrótu dla spółki akcyjnej zgodnie z Kodeksem Spółek Handlowych (a wcześniej Kodeksem Handlowym) jest S.A. SA nie jest poprawny zgodnie z prawem polskim i żaden notariusz takiej formy skróconej nie przepuści. SA widnieje tylko w umysłach polonistów, którzy nie mają pojęcia o prawie.
Po co mieliby mieć? Niedouczenie posłów czy notariuszy jest problemem (przede wszystkim) tychże urzędników.