SJP
*
SŁOWNIK SJP

X

Septuaginta

niedopuszczalne w grach (i)

Septuaginta

najstarszy przekład "Starego Testamentu" z języka hebrajskiego na grecki, dokonany według legendy przez siedemdziesięciu uczonych żydowskich w III i II w. p.n.e.


KOMENTARZE

~gosc # 2005-05-07

koalar, straszne są te twoje znaczenia. Stary Testament a nie "Stary Testament", wg legendy to 70 lub 72 uczonych w ciągu 72 dni, więc moze legendę sobie podaruj, i nie aleksandryjskich, tylko sprowadzonych na wyspę Faros dla przygotowania takiego przekładu dla biblioteki aleksandryjskiej z różnych stron ówczesnego świata, no i jak przekład to z czego - z hebrajskiego i w ogóle obnizasz wartosc "waszego słownika" - patrz Giewont - nawet Szwejk by nie wpadł na taki koncept z masywem Giewontu, mimo "urzędowo orzeczonego debilizmu" - znaczy Szwejka debilizmu:)nie idzie czytac kolaalar:)

koalar # 2005-05-07

Jak się nie podoba, to zmień.

blenders # 2005-05-07

=> definicja według prof. dr. hab. Jaremy Pitolińskiego :DJ

~gosc # 2005-05-08

To w końcu kolaara pisze te definicje (bo chyba to ma na myśli używając "defy") własnymi słowami czytając wcześniej literaturę przedmiotu czy przepisuje z "Profesora doktora habilitowanego" Jaremy Pitolińskiego? A zmieniac nie będę, niedoczekanie prowadzic dyskusję z Tobą - nie mam tyle dowcipu i samozaparcia co jaskinar; no i mam swoje zdanie na temat słownika do gry w literaki:) A tak w ogole to może kąpiel w sadzawce Sziloach?:)) klimt

koalar # 2005-05-08

Tylko ten, kto nic nie robi, nie popełnia błędów. A ten, kto obserwuje tylko moje defy i czyha tylko, żeby znaleźć w nich błąd, jest najwidoczniej skrzywdzony przez los, a raczej przeze mnie :). Pozdrówki dla kochającej lektury J. Ch. Andersena (woli Grimmów, ale kogo to obchodzi?), właścicielki ostatniaj persjarni na świecie (szyje sama, ale na pewno nie jest to manufaktura) oraz fanki Bradda Pitta (kto to jest, tego też nikt nie wie) :).

klimt # 2005-05-08

1. gdzie i co robię - wybór należy do mnie i tylko do mnie:)
2. apropo krzywdzenia przez los i Andersena (chociaż wolę Grimmów:) jak wiesz, znany był z zupełnego braku szacunku do swojego wyglądu zewnętrznego:) i kiedy jakiś człowiek spotykając Go na ulicach Kopenhagi zapytał złośliwie: "Ten nędzny przedmiot na głowie nazywa Pan kapeluszem?" bajkopisarz z niczym niezmąconym spokojem odpowiedział: "A ten nędzny przedmiot pod pana kapeluszem nazywa pan głową?". Więc nie możesz mnie skrzywdzic:))))Persjarnia? - owszem, szyję i nawet dla Ciebie coś uszyję, chociaż nie będzie to z tkanin kontuszowych (tylko dlatego, że nikt nie wie, co to:))O Picie:) nic nie powiem, skoro nikt nigdy go nie widział i nie wie kto to:))
PS Dlaczego nie ma formy "niestudent" skoro jest poprawna potencjalnie, a na początku "Waszego" słownika czytam: "do sprawdzania poprawnej pisowni polskiej"?
PS Podpisane, bo słowa "niewidka", które tu mimo to jest, nie ma w języku polskim:)
PS Nie trzeba czyhac na błędy w Twoich defach - wystarczy przeczytac pierwszą lepszą "defę" kolaara:))) Wszystkiego najlepszego i miłej niedzieli:))

koalar # 2005-05-08

Wiesz, masz jakiś uraz i to mnie lata i powiewa, ale polecam jakiegoś psychologa. Nie piszesz często, więc może to jednak ciapki? :) Mniejsza, poświęcę swój drogocenny czas i wytłumaczę ci parę kwestii. Masz dostęp do Internetu, więc nie powinnaś mieć problemu z dotarciem do informacji, jak ma na imię aktor o nazwisku Pitt. Dalej - te postscripta wypadałoby ponumerować. Drugie jest w ogóle niezwykle ciekawym "złożeniem" typu "ubrdałoś...", nie mówiąc o tym, że wyraz "niewidka" ma się w języku polskim całkiem dobrze. A o moje defy się nie martw, większość jest poprawna, ty za to masz 100% znaczeń do niczego :).

klimt # 2005-05-08

Dziękuję bardzo, Wielki Koalarze:) Nawet każda Twoja sekunda poświęcona takiemu "mitologicznemu zwierzęciu" jak ja musi byc doceniona:) i jest:)Ale dlaczego się denerwujesz i schodzisz do poziomu inwektyw i niegrzecznych zachowań? Dlaczego ponumerowac? Bez numeracji są nieczytelne?:)
A "niewidka"? Proszę : "Prof. Aleksandra Cieślikowa zauważyła, że znaczna część wymienionych wyrażeń to onomatopeje − są tam jednak także całkiem inne przykłady, dlatego opis nie może się ograniczać do tego warunku. Zdaniem red. Teresy Kruszonej można do listy dołączyć przykład czapka niewidka, który należałoby również zapisywać z łącznikiem, gdyż izolowany wyraz niewidka nie występuje w języku polskim. Dr Tomasz Karpowicz zgodził się z samym projektem tej ostatniej zmiany, zauważył przy tym, że przykład nie pasuje do żadnej z dwóch omawianych grup (wyrazy nie są nawet podobne do siebie), trzeba więc tę istotną propozycję ująć osobno, a do drugiej grupy omawianych wyrażeń dołączyć np. kogel-mogel − w czym poparł go prof. Jerzy Podracki. Prof. Edward Polański obiecał uściślić opis omawianych przykładów." (fragment protokołu z posiedzenia Komisji Ortograficzno-Onomastycznej Rady Języka Polskiego). Jak wiesz, (to jest chyba pewne, że wiesz) z mocy ustawy, ustalenia RJP w kwestiach ortograficzno-interpunkcyjnych mają moc obowiązującą. No ale nie tu:) A co do znaczeń, to szczerze muszę powiedziec, że diabeł mnie podkusił, żeby wyjaśnic słowo "persjarnia" w słowniku alternatywnym. Usprawiedliwiam się tylko tym, ze wtedy jeszcze nie wiedziałam, że jest tu "erudyta" Koalar, mimo wszystko, wierzę, że w "duchu" miły człowiek:))
PS (nie numeruję!!!) a Pitt to aktor? gdzie tego szukac? Filmografia angielska a może kanadyjska? Pozdrowienia:))

bajerant # 2005-05-08

zamiast przelewać z pustego w próżne dalibyście sobie po razie...
albo zajęlibyście się innymi słowami i definicjami;
wiadomo, że ten słownik nigdy nie będzie doskonały (również w słownikach "profesjonalnych" są braki i sprzeczności), ale już jest WIELKI, bo dzięki niemu poznałem znaczenie większości przedłużek do słów czteroliterowych :)

koalar # 2005-05-08

Jak ty nie widzisz różnicy pomiędzy: "nie występuje", a "nie występuje samodzielnie" to lepiej poczytaj sobie jakieś bajki braciszków Grimm :). I skąd wzięłaś ten cytat, z lektury, czy może jakiegoś "www"? :) Możesz już rozpocząć akcję pt. Palenie Ksiąg Zakazanych, czyli niszczenie słowników, w których pisane jest osobno - "czapka niewidka" - powodzenia! Kilka milionów słowników, miłej pracy! :). Przy okazji napisz do wydawnictwa PWN, że na swojej stronie internetowej nie uwzględniają ustaleń RJP, tylko wprowadzają w błąd szarych użytkowników języka polskiego :). Walcz, walcz, walcz, miłej niedzieli, pozdrawiam :).

braddd_pitttt # 2005-05-08

Koalarze, (rzężę, głęboko oddycham), gdzie jest mój wielbiciel, niejaki: klimt, tak się zdyszałem, żeby tu przyjechać szybko z Holllllywoooodu i go poznać. Klimcie, jeżeli masz moje plakaty nad łóżkiem i patrząc na nie rytmicznie poruszasz w nocy kołdrą - wysłuchaj mnie!
Klimcie, chłopcze złoty! Proszę przestań brać tabletki na uspokojenie pisząc posty. Proszę zgłoś się do lekarza specjalisty od chorób maniakalno-depresyjnych. Wiem, że słowa ci nie pomogą, ale uwierz w nie i zrozum: TO TYLKO ZABAWA. Jeżeli to nie pomoże będę zmuszony zadzwonić po panów pielęgniarzy, którzy ubiorą cię ładnie na biało i sprawią mniej lub bardziej długi pobyt w sanatorium o nazwie: zakład zamknięty, gdzie w pokoju bez klamek z pewnością uświadomisz sobie, że są w życiu ważniejsze sprawy niż pisanie po 100 razy tego samego i czasami warto przeczytać kilka zdań ZDS, żeby wszystko stało się proste.
Proszę odpisz, mój adres to:

Braddd Pitttt
Beverly Hilllllls 69/96

Bye :)

~gosc # 2005-05-08

o znowu ten co mówi że ten słownik to tylko tak dla zabawy... bosz...

braddd_pitttt # 2005-05-08

Nooooo, boli cie to co? Tak mocno cie to boli, bo słabo ci w to idzie w ta zabawe, nie?:D

~gosc # 2005-05-08

człowieku jakby te kilka zdań z zetdeesu było oczywistych to nikt by w tej sprawie nie dyskutował... w ogóle nie było by tu problemów, a gdyby ktoś o coś zapytał to jednym postem zamknołbyś mu usta. ty też to zrozum... co za matołek...

braddd_pitttt # 2005-05-08

ciekawe rzeczy mowisz, bardzo ciekawe, tak siem sklada, ze miewam bardziej skomplikowane akty prawne przed soba i jeszcze musze z nich egzaminy zdawac, a ZDS jest wyjatkowo jasny i prosty, ponadto czesto opiera sie na zwyczaju i precedensach, a przypieprzanie sie ciagle do czegos co w gruncie rzecy sluzy wylacznie do zabawy jest paranoja, obsesja albo schizofrenia, smiac mi sie z ciebie chce, tak jak z was wszystkich chorych ludzi:D

~gosc # 2005-05-08

Przepraszamy.

klimt # 2005-05-08

Ja nie przepraszam. Koalar, rozumiem, że jakiekolwiek elementy merytoryczne w "dyskusji" wprowadzają chaos w Twoim ciągu myślowym. I zostaje Ci niestety obrażanie przeciwnika, co od wieków wieków amen świadczyło tylko o słabości:) Trudno! a cytat sobie znajdź sam :)A "to coś" nie służy wyłącznie zabawie: pierwsza strona słownika "do sprawdzania poprawnej pisowni polskiej", a dopiero w drugiej kolejności do gry!

koalar # 2005-05-08

No to znajdź mi lepszy projekt służący do sprawdzania pisowni polskiej. Jak chcesz dyskutować, to zgłoś uwagę do jakiegoś słowa, bo na razie to ty zaczęłaś obśmiewać moje defy, choć sama nie robisz prawie nic, by ten projekt był lepszy. A na ciapki nie poradzę - nie moja broszka :). Może jakaś lektura? Bracia Grimmm? Miłej niedzieli :).

~gosc # 2005-05-08

"choć sama nie robisz prawie nic, by ten projekt był lepszy"
a jak ktoś coś robi, albo się stara (vide jaskiniar, bajerant....) to się obrażasz, prosisz "kolegów" o "moralne" wsparcie w zwalczaniu czyjejkolwiek działalności i tym sposobem "zachęcasz" do współpracy
proste Zasady - proste zachowanie

~gosc # 2005-05-08

sam se poszukaj - wikipedia czeka

koalar # 2005-05-08

:)
Jaskiniar - no comments.
Bajerant - czasem Go poprawię, jakoś go chyba jeszcze nie zniechęciłem? :)

~gosc # 2005-05-08

hihi - Bajeranta nie zniechęcasz bo jak na razie to ty poprawiasz Jego wpisy, on nie protestuje no a przede wszystkim NIE POPRAWIA twoich
a jaskiniar miał czelność się "zamachnąć" na twoje produkcje

~gosc # 2005-05-08

jak to będzie? apodyktyczność?

~gosc # 2005-05-08

1. To nie ja "obśmiewam" - jeśli uważasz, że napisanie, że coś jest nieprecyzyjne, nieprawidłowe jest "obśmiewaniem" to ja nic nie poradzę.
2. Ty pierwszy "obśmiałeś" moją "persjarnię" - pierwsze i ostatnie znaczenie wpisane przeze mnie. Dosłownie "obśmiałeś" - to nie encyklopedia! Można było grzecznie napisac - "nie tak się tu pisze" albo co - ale nie, Koalar od razu zastosował kpinę i poprawkę oczywiście!
3. Wpisac znaczenie jest prosto, www albo coś podobnego i ok:) Ale np Septuaginta - od stuleci uczeni: historycy, bibliści, historycy literatury dyskutują, piszą rozprawy. Tu jest ograniczone miejsce na znaczenie i napisac je w takiej formie, jak życzą sobie Autorzy SA, a jednocześnie odpowiadające rzeczywistości i prawdzie historycznej jest trudne(bo o takie chyba idzie:). Jest to też - moim zdaniem - (zapewne głupie to) sprawa odpowiedzialności za słowo. A Ty pac: tu legenda, tam 70 i juz. A jakbym coś wpisała natychmiast byś poprawił kropkę, przecinek, średnik, spację itd, itp . I po co mi to?
4. ZDS - czyli Twoim zdaniem - coś nie do ruszenia, mi się nie podoba. Nauczono mnie szacunku dla mojego języka ojczystego, w dobie globalizmu, jedyne co nas będzie "zdradzac" to język, więc chyba należy o niego dbac. Są odpowiednie autorytety: dyskutują, spierają się, mają wątpliwości, ale są! I tego się trzymac trzeba! Jeśli ktoś pisze "sprawdzanie poprawnej pisowni polskiej" - to rozumiem, że ma na myśli przede wszystkim te zasady i zalecenia, które są zgodne z obowiązującą wykładnią prawną w państwie polskim. I zobacz sobie: nawet PWN zwracało się o rekomendację RJP co do niektórych słowników wydawanych przez siebie. Niestety, nie wszystkich.
5. I to by było na tyle:) Z całym nalezytym szacunkiem,klimt
6. PS Znalazłam - Pitt - znakomity arachnolog amerykański:) O aktorze jeszcze nie, ale walczę, walczę:)Pozdrawiam jeszcze raz z całym należytym szacunkiem:)

~gosc # 2005-05-08

2. Ty pierwszy "obśmiałeś" moją "persjarnię" - pierwsze i ostatnie znaczenie wpisane przeze mnie. Dosłownie "obśmiałeś" - to nie encyklopedia! Można było grzecznie napisac - "nie tak się tu pisze" albo co - ale nie, Koalar od razu zastosował kpinę i poprawkę oczywiście!

Hehe, mowilem, ze to jakis uraz z dziecinstwa:D

~gosc # 2009-09-14

gość który wypowiedział się na samym początku jest nieuświadomiony w pisowni polskiej.. więc niech się lepiej nie odzywa...
pozdrawiam.
mgr historii Anna Japycz

~gosc # 2009-09-14

Pani magister też nie za dobrze sobie radzi z pisownią (głównie interpunkcją).
Mniemam, że brak dużych liter jest spowodowany brakiem klawisza "Shift".
Jednak wielokropek nie ma dwu kropek, lecz trzy, zdania od "więc" się nie zaczyna, a przed zaimkiem "który" stawia się przecinek.
Pozdrawiam,
uczeń III gimnazjum.