dopuszczalne w grach (i)
1. w różnych naukach: przyśpieszenie czegoś;
2. w biologii i psychologii: przyśpieszenie rozwoju w wyniku przemian cywilizacyjnych lub sztucznej stymulacji
KOMENTARZE
przyspieszenie
z ang. acceleration - przyśpieszenie
... "z angielskiego"... a dlaczego do cholery Polacy nie używają polskich słów, które jak w innych popularnych językach nabierają znaczenia zależnie od użytego kontekstu... ? ... może niech po prostu się wyniosą z Polski skoro tak bardzo kłuje ich, i nie może przejść przez gardło tenże język ...
Nie, nie z żadnego angielskiego. I nie, nie przychodzą mi do głowy żadne "popularne języki", które nie czerpałyby przez setki lat z łaciny i greki.
Powraca więc pytanie: dlaczego, do cholery, Polacy uwidocznieni powyżej nie zajmą się wreszcie rzeczami, o których mają przynajmniej blade pojęcie?
Przez przynajmniej dwa pokolenia większość Polaków nie znała żadnego języka obcego, nie licząc szczątkowej znajomości rosyjskiego. Angielski, niemiecki, łacina i francuski nie były znane masom pracującym miast i wsi.
Kiedy te masy posiadły (na ogół szczątkową) znajomość angielskiego, to się strasznie przejęły tą swoją nową kompetencją. Dlatego też masom pracującym miast i wsi większość obco brzmiących słów kojarzy się wyłącznie z angielskim.
Domagam się przywrócenia nauki łaciny w szkołach powszechnych!
Po wojnie aż do lat 90-tych ludzie też chodzili do szkół i uczyli się języków obcych oraz łaciny. To, że nie używali ich na co dzień nie oznacza, że ich nie znali. Co osobiście zaświadczam. Maria
Mario - masz rację. A wpis wcześniejszego gościa nie odnosił się do takich ludzi jak Ty, lecz raczej do "mas", które niewiele wiedzą, ale dużo dyskutują.
A to jest prawdziwa perełka :) "Kiedy te masy posiadły (na ogół szczątkową) znajomość angielskiego, to się strasznie przejęły tą swoją nową kompetencją."