aleja

Mamy w Katowicach aleję Górnośląską! Wokół niej są drzewa parkowe, ale tylko na krótkim odcinku! Reszta to ośmiopasmowa droga szybkiego ruchu!

A po coż to tyle wykrzykników , ppianisto? :)

Skąd w nazwach ulic tak często występuje zwrot aleje x a nie aleja x. Przecież jedna ulica to nigdy aleje... A może ktoś jest innego zdania?

aleja/ Aleje
Oba zapisy tego wyrazu mogą być poprawne, a wszystko zależy od... liczby gramatycznej rzeczownika aleja. Zatem:
• aleja Waszyngtona – małą, bo aleja występuje w liczbie pojedynczej;
• Aleje Jerozolimskie – wielką, bo aleja jest w liczbie mnogiej.
Uwaga! Podobnie jest z zapisem skrótów tego wyrazu – napiszemy np. al. Krakowska, ale np. Al. Ujazdowskie.

źródło: http://portalwiedzy.onet.pl

To jest reguła zgoła nielogiczna.
Jeszcze na mapie Warszawy z roku 1934 Występuje aleja Ujazdowska.
Na mapie z roku 1911 jest aleja Ujazdowska do Placu Na Rozdrożu i aleja Belwederska od Placu do Belwederu.
Na spacer chadzano w ALEJE (bo były dwie, jedna za drugą, rozdzielone cerkwią).
Po zburzeniu cerkwi naturalnym wydało się nazywanie tak jednorodnej już drogi JEDNĄ NAZWĄ.
Ale komuś w uszach dźwięczało, że chodziło się w alejE i w którymś momencie ta liczba mnoga trafiła na mapę.
Ktoś inny pomyślał, że to szczególna nobilitacja i zaczął mówić w liczbie mnogiej o alei Jerozolimskiej.
Zamiast powrócić do używania liczby pojedynczej, to się wymyśla dziwne reguły - kiedy dużą, kiedy małą.