dopuszczalne w grach (i)
ambasador z żoną
-
dopuszczalne w grach (i)
urząd, godność ambasadora; ambasadorstwo
KOMENTARZE
małżeństwo-małżeństwie
ambasadorostwo-ambasadorostwie... ups, nie ma... skasowali
słowa usunięte:
ambasadorostwie aptekarzostwie doktorostwie dyrektorostwie generałostwie inżynierostwie majordomostwie majorostwie ministrostwie pastorostwie profesorostwie stryjostwie wujostwie
eee, juz wiem:
o państwu greenpointach można powiedzieć, że...
o ambasadorostwu grenpointach można powiedzieć, że... słusznie usunięte... oczywiscie nie państwo grenpointowie ;-))
" Nazwy par małżeńskich o zakończeniu -stwo: wujostwo, hrabiostwo, księstwo, generałostwo, dyrektorstwo, Janostwo i i. odmieniają się prawie tak samo, jak rzeczowniki nijakie w liczbie pojedynczej, ale z czasownikami i przymiotnikami powinny być łączone tak, jak rzeczowniki męskoosobowe w liczbie mnogiej: kochani wujostwo przyjechali (nie !kochane wujostwo przyjechało), (...) rozmowa o drogich kuzynostwu (nie !o kuzynostwie). Norma językowa dotycząca takich konstrukcji jest często naruszana. Warto więc zapamietać, że powinniśmy budować je tak, jakby zawierały rzeczownik państwo w znaczeniu "para małżeńska": skoro Państwo Kowalscy odwiedzili nas, to i Wujostwo odwiedzili nas.
Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że wiele nazw par małżenskich to rzeczowniki wieloznaczne. Na przykład hrabiostwo i baronostwo to także godności, które można nadać (...). W tych innych znaczeniach wymienione rzeczowniki łączą się z liczebnikami głównymi, a nie zbiorowymi, odmieniają się w obu liczbach, w bierniku liczby pojedynczej mają końcówkę -o, a nie -a (np. przez państwo polskie, chociaż przez państwa Kowalskich), a w miejscowniku -e, a nie -u (np. o państwie polskim, chociaż o państwu Kowalskich)"
Słownik wyrazów kłopotliwych, Bańko, Krajewska.
Oto i kawa na ławę - wiedza tajemna to nie jest, ale zdążyłem się przyzwyczaić, że Porti najpierw się czepia, a potem zastanawia.
Pozdrawiam.
kilkadziesąt sekund, eh :-)
będzie służyć następnym pokoleniom ;-)
keep in peace :D
greenpoint, obawiam się, że naruszyłeś zasady przyzwoitości podając mój pseudonim; wynika z tego, że operatorzy mogą "namierzyć" IP gościa, czemu inny operator wcześniej zaprzeczał, poza tym nie upoważniałem Cię do podawania mojego pseudonimu, bawiąc się tu jako ~gosc...
Porti, czy mam rozumiec, ze wpisałes się jako gośc, a greenpoint, naruszając zasady, otwierając, że tak powiem "prywatną korespondecję" namierzył Cię? Czy można wobec tego zapytac, kto w kurniku jest odpowiedzialny za przestrzeganie ustawy o ochronie danych osobowych? Czy jest to Greenpoint? Czy tu w ogóle nic takiego nie obowiązuje? Wchodzę tu na własną odpowiedzialnośc, a ewentualne moje dane, ktore można zdobyc poprzez kurnik są rozpowszechniane przez autorów słownika i nie wiem kogo jeszcze według widzimisię?
klimt, pewności nie mam, spytaj greenpointa jak "zgadnął" mój pseudonim... "malkontentów" takich jak ja jest tu mnóstwo i trudno mi by było uwierzyć, że wyłapał mnie na "chybił trafił"...
A może jest na tyle dobrym hackerem, że mnie "wyłapał" niezależnie od funkcji operatora, jaką tu pełni...
no ja też jestem malkontent, ale to nie przecież nie jest powód, dla starania się o wydanie przez sąd, prokuraturę itp. (patrz wzmiankowana ustawa) nakazu rozpracowywania:) Bo tylko taka opcja przychodzi mi do glowy:) Prywatne zabawy greenpoint w hakerstwo raczej odrzucam, bo przecież własciciele kurnika nie pozwoliby sobie na takie, przekraczające raczej dobre obyczaje, zachowania:) Bez powodu, bo malkontenctwo i krytyczne uwagi o słowniku to chyba nie przestępstwo:))Pozdrawiam, chociaż ze zdumieniem:)
Zostaw to, to spekulacje, niech greenpoint się wypowie, nie lubię o kimś "gadać" za jego plecami. Miłego malkontenctwa ;-)
PS. Ja uznałem siebie za "malkontenta", a nie - malkontenta ;-)
greenpoint, czy mógłbyś się ustosunkować do mojej uwagi z 2005-04-20 16:04:59 ?
już, wybacz, ale nie mam obecnie internetu w domu i sam rozumiesz
heh, to chyba powiniennem ustosunkować się do tego wszystkiego co znajduje się powyżej
1. nie jestem hackerem, o informatyce mam zerowe pojęcie;
2. nie jestem w posiadaniu żadnych danych personalnych (w tym IP użytkowników), jako, że nie jestem adminem serwisu, lecz adminem słownika
3. osobista uwaga: rozumiem, że anonimowość miała służyć brakowi odpowiedzialności za słowa, nie rozumiem mieszania do tego sprawy ochrony prywatności (ale to uwaga raczej do klimta);
4. wobec powyższego (szczególnie punktów 1. i 2.) na pytanie jak odgadłem, że to porti, nie odpowiem;
pozdrawiam
Nie satysfakcjonuje mnie Twoja odpowiedź, w związku z czym zmuszony jestem napisać w tej sprawie do mafa. Wiem, że będziesz miał to gdzieś, ale dalej uważam Twoje zachowanie za nieetyczne, w tym również Twoją dzisiejszą odpowiedź.
Nieetyczne to jest bawienie się jako ~gosc.
Lepiej portki powiedz mamie, albo przyjdź to Greenpointa z tatą. :-D
to = do
Gdyby wchodzenie tu jako ~gosc było nieetyczne, to z pewnością maf by tego zakazał.
PS. Ważniejsze jest chyba jest CO się tu mówi, niż KTO to mówi?
Taka odpowiedź Greenpoincie to po prostu ogromny brak kultury, jak sądzę, również brak odpowiedzialności w Twoim przypadku nie tylko za słowa ale i czyny, no i zwykły brak szacunku dla drugiego. A ochrona prywatności? No poza KULTURĄ (co powinno wystarczy, ale czasem jak widac nie wystarcza) odsyłam do ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. (Dz. U. Nr 133 poz. 833 oraz aktów wykonawczych do ustawy. W każdym razie ja czekam na jasne i proste wyjaśnienie: tak, zrobiłem to lub nie, nie zrobiłem tego??? Serdecznie pozdrawiam:)
Czy to już koniec komentarzy operatorów i właścicieli kurnika oraz samego Greenpointa do zaistniałej sytuacji? Bardzo grzecznie pytam z nadzieją na jakąkolwiek, potencjalną gramatycznie czy nie odpowiedź. Pozdrawiam:)
klimt, wejdz na chwile na jakikolwiek pokoj literakow...
Klimt, przeczytaj art. 6 ustawy (nb. poz. 883, nie 833) i nie pieprz głodnych kawałów o jej naruszeniu.
Nie pozdrawiam.
i goń się frajerze
h_mc to http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=7510
h_mc dla ciebie i innych tobie podobnych kogutów
http://so.pwn.pl/slowo.php?co=cham
klimt, dostałem odpowiedź od mafa, sprawa jest zamknięta, mam nadzieję, że maf również swoje uwagi przekazał greenpointowi... zostaw więc temat i Dzienniki Ustaw, pozdrawiam
dziękuję bardzo za informację:) Szkoda tylko, że to nie Greenpoint albo ktoś z operatorów kurnika. Pozdrawiam:)
ps apropo artykułów proszę je przeczytac w całości łacznie ze wszystkimi rozporządzeniami oraz wykładniami do nich. Myśle, że jak Zoilos zaczniesz czytac to zgłodniejesz na amen:)