SJP
*
SŁOWNIK SJP

X

baś

dopuszczalne w grach (i)

baś

wyraz, zwykle powtórzony, używany do nawoływania owiec, baranów

-

Baś

niedopuszczalne w grach (i)

Basia

zdrobnienie od: Barbara (imię żeńskie)

POWIĄZANE HASŁA:


KOMENTARZE

aichiwaru # 2005-11-15

a jak się do owiec woła? baś baś baranku....

renatka_ksc_1906 # 2006-02-17

nowłaśnie :P

anila # 2006-03-01

jeeee! =D PIĘKNIE! Nie wiedziałam o tych owieczkach =)

myszka___12 # 2006-04-20

baś chyba od baśni tez no nie ?? :):):):)

myszka___12 # 2006-04-20

no do owiec tak samo

exotic_beach # 2006-04-29

"baś, baś baranku...", a, np "sio" jest.

bartoszyce070 # 2006-05-05

imiona powinne być
:)

patylda # 2006-06-22

Na wiewiórkę też woła się baś baś

smoke_in_jamaica # 2006-06-27

na tchorzofredke tez

schd # 2006-10-26

na wiewiórkę woła się basia basia a do baranka taś taś :]

czarnamaciejka # 2007-01-02

Oczywiście, że słowo powinno być uwzględnione, naprawdę, bywają tu o wiele dziwniejsze, a podstaw nie ma :/

greenpoint # 2007-01-02

Już tyle komentarzy - nie czas w końcu czarna_maciejka zauważyć zdanie: "Przed dodaniem komentarza zapoznaj się z listą najczęściej zadawanych pytań.", kliknąć i doznać olśnienia?

czarnamaciejka # 2007-01-02

Strasznie inteligentny jesteś...
Wyobraź sobie, że jakimś cudem to zdanie zauważam.
Nie jestem pewna, czy słowo "taś" jest w słowniku a "baś" już nie.
Poza tym każdy chyba wie, jaki jest litrakowy słownik.
I nie pouczaj mnie, lepiej zajmij się ludźmi którzy są zaskoczeni tym, że nie ma słowa "łga" :/

duchpuszczy # 2007-01-02

"Na baranka bez ustanku
Wołam: baś, baś, mój baranku"
Adam Mickiewicz "Dziady. Część II"

czarnamaciejka # 2007-01-02

Bardzo ładnie :D

greenpoint # 2007-01-02

czarna maciejka: "Nie jestem pewna, czy słowo "taś" jest w słowniku a "baś" już nie." - zawsze możesz zapytać, choć skoro nie widzisz tego słowa dopuszczalnym, to znaczy, że na 99% w obecnie wydanych (po 1990 roku) słownikach go nie ma
zamiast tego piszesz, że słowo "oczywiście powinno być uwzględnione" - czy tak pisze osoba znająca zasady dopuszczalności słów?
a zdanie "bywają tu o wiele dziwniejsze, a podstaw nie ma :/" - co sugeruje?
a tego typu komentarzy (czemu jest a nie tamto), napisałaś już tyle, że zwróciłem Ci uwagę

zaś jaki jest literakowy słownik to mało kto wie, bo mało kto ma podstawy, by dokonać rzetelnej oceny; dla wielu osób SA jest jedynym słownikiem, z którym mieli do czynienia na poziomie choćby "przeglądania"

czarnamaciejka # 2007-01-03

A.... a.... a co jeszcze powiesz, panie mądry i inteligentny?
Dziwny z ciebie człowiek i na dziwnych podstawach oceniasz i szeregujesz ludzi :/
Jeśli zaś uważasz, że nie miałam w ręku żadnego słownika to zachowaj proszę to zdanie dla siebie, bo nie masz racji.
Powtórzę więc-nie każdy jest zadowolony z SA, bo słowa dopuszczalne są nieraz wręcz absurdalne i służą tylko do nabijania punktów w grze-mam na myśli wszelkie "yyy", "iii" i.t.p.
Język polski schodzi na psy i prędzej będzie dopuszczone do użytku "ziom" lub spolszczone "joł", niż poczciwe "baś".
I jeszcze jedno-skoroś taki obowiązkowy i czujesz, że musisz zwracać uwagę ludziom piszącym "czemu jest a nie tamto" (dziwnie to formułujesz) to zwracaj wszystkim-jak już powiedziałam piszącym absurdy również.

greenpoint # 2007-01-03

1. nie oceniałem Twej osoby, a jedynie po wpisywanych komentarzach, uznałem, że nie czytałaś zasad dopuszczalności;
i zobacz jak zaczynasz swoje komentarze powyżej, kto tu kogo ocenia?

2. nigdzie nie napisałem, że nie miałaś w ręku żadnego słownika;

3. oczywiście, że nie każdy jest zadowolony ze słownika do gry (nie z SA jako takiego, bo słownik do gry to tylko jego część), jednym się nie podoba "ęsi", innym "iii", a jeszcze innym "taś"; ja jednak absurdalnym nazwałbym "computer", gdyby współcześnie jakiemuś leksykografowi przyszło do głowy go notować, zaś jak wykazać absurdalność "yyy" (nie na poziomie: bo mi się nie podoba)?
i wybacz, ale "język polski schodzi na psy" to frazes

4. wreszcie - niczego tu nie muszę; i nie upatrzyłem sobie Ciebie, by Cię pognębić, jeśli takie odniosłaś wrażenie :-)

czarnamaciejka # 2007-01-03

Również niczego nie muszę, za to mogę swobodnie dodawać komentarze.
Jeśli chodzi o gnębienie to nie nazwałabym tak tego, jednak uważam, że coś w tym jest...
Nie znoszę za to jak ktoś robi aluzje, a potem się tego wypiera tak jak Ty to robisz :/
Oczywiście, nie napisałeś, że nie miałam w rękach żadnego słownika, ale to zasugerowałeś. Jeśli masz odwagę sugerować, miej odwagę przyznać się potem o co Ci chodziło.

"i wybacz, ale "język polski schodzi na psy" to frazes"-każdy ma prawo mieć swoje zdanie, ja też

Nie wiem jak Ty, ale ja dyskuję uważam za zamkniętą, postaram się nie komentować już w sposób, na który zwracasz uwagę.

silentium # 2007-01-27

na wiewiórkę woła się basia!

stepus92 # 2007-01-31

zes dowalił :P

baska133 # 2007-08-29

ii ja jestem Basia hehe wiewiórka:D

~gosc # 2009-03-25

nie baś baś tylko taś taś

~gosc # 2009-12-23

żenada poprostu co tu piszecie co to ma za znaczenie nie ma i juz

~gosc # 2011-01-22

dlaczego zawołanie na kaczki "taś" jest dopuszczalne w grach, a to na barany/owce "baś" nie?

~gosc # 2016-06-22

baranami jesteście wy wy bo nie woła się na owieczkę baś tylko bazia baziu baziu