dopuszczalne w grach (i)
1. nazwa litery B;
2. wyraz naśladujący zwierzęce beczenie, głównie owcy; bee;
3. w zwrotach (do) dzieci: brzydki, zły itp. lub coś brzydkiego, złego itp.
-
niedopuszczalne w grach (i)
symbol berylu, pierwiastka chemicznego
POWIĄZANE HASŁA:
KOMENTARZE
Słowa takie jak te,be,em,gie itp. są dla mnie bez sensy bo co to są za słowa powinny zostać wycofane ze słownika
sa to nazwy liter polskiego alfabetu wiec musza byc (be,ce,de,ef,gie,ha,jot,ka,el,eł,em,en,eń,pe,er,es,eś,te,iks,fał,wu,igrek,zet,żet,ziet) a to ze one sa dla ciebie bez sensu to juz nie nasza wina
POLSKIEGO alfabetu ? to znajdz mi w POLSKIM alfabecie literê IKS czy FA³
ech...lapiesz mnie za slowa...
te słowa są bez sensu
dobrze że w to niegram
a i tak mam problemy w ortografii
lepsze karty!!! lub warcaby
skoro w słowniku brak jest tzw. dwuliterówki "er" to dlaczego jest be!
Istnieją tu rozbieżności, które trzeba zlikwidować.
jak to nie ma "er", najpierw sprawdź
fał to nie tylko nazwa litery ale również jedna z części olinowania w żeglarstwie
dziecku sie mówi: "nie ruszaj to jest be"
A DLACZEGO NIE MA TAKIEGO SLOWA JAK BI ?????
bi to przedrostek, samodzielnie, na razie, nie występuje
bee2, "er" musi być, chociażby dlatego, że oznacza także zupełnie coś innego niż wymowę fonetyczną liter alfabetu ;-)
czesc
ja chciałbym zadać jedno pytanie do Mashrooma gdyż on tu widać wie o co chodzi dlaczego w skrablach nie można używać symboli chemicznych np.be-beryl.
jest be jako B ale jest i "Be" jako symbol berylu - pierwiastka chemicznego!
be to jest litera B albo odgłos wydawany przez barana albo do małego dzieck się mówi nie ruszaj teg bo to jest BE :):)
Brak - symbol Berylu, pierwiastka chemiczniego =D
no cóż... ja tego nie interpretuję jako literę polskiego alfabetu :P ale jako dźwięk
be - jest jednym z nich, oto i pozostałe (bemolowe)
be es as ges hes ces :)
Jeszcze jakims cudem moge uznac, ze "be" to fonetycznie litera "B". Jednak to, ze nasladuje beczenie (czyli jakies onomatopeje) lub wyrazy mowione do dziecka to troche przesada. Pomimo tego, ze znajduja sie w slowniku. Slowniki wybraly sobie te wyrazy b. wybiorczo. Do dziecka mowi sie tez "ne", "ciu ciu" i inne pierdy. Zwierzeta wydaja rozne odgllsy i tez uwazam, ze nie ma co sie w nie zaglebiac.
O w morde, wlasnie sprawdzilem, ze w slowniku jest np. wyraz "ćwir", paranoja :).
khamenei
Jeśli jest Be, i Bee, czemu nie BEEE? to takie jeszcze dłuższe beczenie, brzmi sensownie jak dla mnie
chyba tylko dla ciebie bo dla mnie nie
ten na górze, to jest alfabet łaciński, czyli ogólnie przyjęty zapis literowy w Polandii.
co do skrótu Be to skrotow nie ma. caly beryl jest (nie sprawdzalam, ale sód jest :P), ale Be juz nie. i dobrze. bo na Be sie nie mowi be, tylko be-e. albo na wapń ce-a, a nie ca.
skróty nie są dostępne więc beryl odpada a od litery B jest BY a nie Be. Żałosny ten słownik
Udaj się do pani od j. polskiego z "Innym słownikiem języka polskiego" i obwieść, że znalazłeś wielki błąd, bo litera B to 'by', a nie 'be', na pewno dostaniesz by-dy-by :)
Jejku, ja nie wiem, czy oszalałam, czy słowo np. "matoły" wypowiada się: "emateoeły"? Nie? No to co piszecie, że BE to fonetyczne b...
no to jednak oszalałaś, czas do psychiatry
be - termin muzyczny. To jest h z bemolem (obniżone o pół tonu).
BE to skrót od bez.
Be to nazwa litery ,,b'', która rzeczywiście fonetycznie jest ,,by'', chyba że pojedynczo występuje albo literujemy, bo wtedy powinniśmy czytać lub mówić według nazw liter. Np. przeliterowane be to bee. Ale tu neurologa potrzeba, a nie psychiatry.
mówię tu ani be, ani me
najkrótszy przymiotnik w języku polskim, w dodatku nieodmienny