dopuszczalne w grach (i)
1. człowiek budujący budowlę, twórca budowli;
2. technik budowlany
-
dopuszczalne w grach (i)
odnoszący się do budownictwa
KOMENTARZE
w stoczni: tytuł głównego inżyniera kierującego budową lub remontem statku
A poza stocznią? Na innych budowlach i remontach?
"1. człowiek budujący budowlę" - takie "rysowanie rysunku".
Raczej "wznoszący budowlę".
A Budowniczy PRL?
To wtedy jest Bob Budowniczy
Czyżby stoczniowiec X zadawał po 6 latach pytanie stoczniowcowi X?
Nie jest to wykluczone.
Autor wiersza chwali autora wiersza (o sportowcu Kozakiewiczu) - zatem wszak przeto rzeczy niemożliwych nie ma.
W meritum - człowiek budujący rakietę W2 w Peenemunde na Wolinie to też "budowniczy"?
2. technik budowlany
Od wielu lat w naszej stoczni budowniczy musiał być inżynierem; do lat 80. bywali technicy, zwł. ci, którzy wcześniej już dostali to stanowisko, więc mogli pracować do emerytury.
"1. człowiek budujący budowlę"
człowiek murujący mur,
człowiek żeglujący żaglówką,
chirurżka szyjąca szyję.
kod 22202220
Co to jest "nasza stocznia"?
Po co to wyjaśnienie dot. technika?
Definicja ma dwa osobne punkty, nie warunkuje tytułu/stanowiska budowniczego od stopnia posiadanego wykształcenia zawodowego.
Napisałoś dla samego pisania?
Dlaczego teraz pod loginem a wcześniej nie?
"2. technik budowlany"
Dlaczego technik? Po technikum? A po studiach, z licencjatem, dr hab.? Nie?
Te, fachowiec od W2, znów ci na rozum pada?
O magistrze inżynierze technicznym z zakresu budownictwa i kierunkową średnią szkołą zawodową (technikum budowlane - dawne) powiesz, że to technik?
Pogięło was w tej "waszej" stoczni?
Zwyczajowo mówi się, że to inżynier budowlany, przy oficjalnych okazjach - mgr inż.
Nigdy że to technik.
Czasem - technicy przygotowali rakietę do startu - ale to mowa raczej o wysoko wykwalifikowanych ludziach techniki. Inżynierach.
Definicja ma być zwięzła, saksofonie a nie rozwlekła i rozdrobniona na pierdoły.
Czegoś nie rozumiesz - marsz do magla. Tam są twoi przyjaciele, pomogą zrozumieć.
Nevada = Newada jeśli V1 = W1. Zgadza się?
Litera "V" nie występuje w polskim alfabecie.