dopuszczalne w grach (i) -
dawniej: młody byk
POWIĄZANE HASŁA:
KOMENTARZE
może wkrótce nie trzeba będzie znać 3-literówek. będą wszystkie możliwe.
Od jakiego formalnego imienia żeńskiego może pochodzić słowo Busia?
A może jest to końcówka słowa 'babusia'?
To słowo to "busia" a nie "Busia".
Masz kolejny przykład na "nielogiczność" - buś => bus.
Aha - masz fazę na wymyślanie słów?
A poważniej - zdrobnienie czy ksywka dotycząca miana jakiejś kobiety/dziewczyny jako "Busia" wcale nie musi pochodzić wprost od jakiejś podstawy, np. "Busolda".
Moje ostatnie pytanie zostało wyjaśnione. Proszę zerknąć tutaj:
https://www.urbandictionary.com/define.php?term=busia.
Istotnie, w USA często słyszy się słowo 'busia' w gronach polonijnych, czyli 'busia' to skrót od słowa 'babusia', albo 'babcia' czy 'babulka'.
Skoro istnieje zdrobnienie Dusia (od Daria), to nie ma przeszkód, by istniało także Busia od np. Barbara. Pan Marek dobrze prawi.
A co to znaczy - istnieje od Daria?
Istnieje - w jakim sensie? Podaj jakiś oficjalny dowód/przesłankę a nie wpis anonimowego internauty z 2016.
W życiu prywatnym nie ma żadnych przeszkód, żeby np. na Magdalenę nie mówić - Poczwaro, Klamoro czy jakkolwiek inaczej.
Busia a raczej częściej bunia - potrafię sobie wyobrazić jako bardzo sympatyczny, pełen ciepła rodzinny skrót od "babunia".
Z imieniem nie ma to nic wspólnego.
"A co to znaczy - istnieje od Daria?
Istnieje - w jakim sensie? Podaj jakiś oficjalny dowód/przesłankę a nie wpis anonimowego internauty z 2016."
No co Ty, nigdy nie oglądałeś teleturnieju "Szalone liczby"? ;]
Oczywiście, że to od "babusia". Moja cioteczna prababcia zwana była przez bliskich "bunia", a na imię miała... Henryka.
G-a
"...No co Ty, nigdy nie oglądałeś teleturnieju "Szalone liczby"? ;]..."
Nie oglądałem.
I to ma być ta przesłanka? Jakiś teleturniej?
Rzeczywiście, wiarygodne źródło wiedzy.
Co do zdrobnienia - to ta Dusia bardziej mi pasuje od Dulcynea.
"I to ma być ta przesłanka? Jakiś teleturniej?
Rzeczywiście, wiarygodne źródło wiedzy."
Teleturniej teleturniejowi nierówny. Wiele z nich może śmiało posłużyć za wiarygodne źródło wiedzy.
Co do Szalonych liczb, jedną z jego prowadzących była nieżyjąca już Daria Trafankowska, której imię zdrabniano właśnie jako Dusia.
Jedyne imię żeńskie zaczynające się od "Bu" to Budzisława. Myślę, że zdrobnienie Busia jak najbardziej pasowałoby.
"...była nieżyjąca już Daria Trafankowska, której imię zdrabniano właśnie jako Dusia...."
Uwielbiam takie argumentacje = zdrabniano, pisano, mówiono.
Czyli - nie wiadomo kto, gdzie, kiedy, ile osób tak zdrabniało (jeśli to w ogóle prawda).
Mój syn kiedyś mówił na analogowy zegar w telewizorze - LOLO.
I co z tego wynika? Chyba to samo, co z Dusią - tyle, że ja podaję konkrety - kto, kiedy i jak.
Reasumując - nie jesteś w stanie podać żadnego artykułu w czymkolwiek, żadnej realnej (udowadnialnej) wypowiedzi jakiejś osoby z autorytetem w tej dziedzinie.
Przypuszczam, że:
- Darii Trafankowskiej nie znasz;
- swoją tezę opierasz być może na jakimś materiale dziennikarskim, którego nie możesz precyzyjnie wskazać.
Zapytam - czy z tego (z jednostkowego przykładu) wynika, że zdrobnienie Dusia używane jest masowo wobec wszystkich lub większości Darii?
P.s.: Wzmianka o teleturniejach jest równie precyzyjna. Wiele z nich może być źródłem wiedzy.
Wiele - to ile? Które z nich? Są jakieś ogólnie uznane kryteria ich oceny?
Nie kwestionuję tej tezy o ich wartości. Sam tak uważam, ale wskazuję na - "Miliard w rozumie", "1 z 10", w żadnym razie nie na Familiadę i podobne show(-y) telewizyjne.
"Uwielbiam takie argumentacje = zdrabniano, pisano, mówiono.
Czyli - nie wiadomo kto, gdzie, kiedy, ile osób tak zdrabniało (jeśli to w ogóle prawda)."
Skoro nie oglądałeś to się głupio nie wypowiadaj.
To jest ten "konkret"?
Tak bo tak?
Ten styl wypowiedzi dziwnie jakoś pasuje mi do wywodów o białych serach.
Dużo słów, sporo przeinaczeń, ucieczek od odpowiedzi na zadane pytania ... buta.
Busia to złodziej warzyw :)
Też BUSiA to szkoła detektywistyczna w WarsAwie, pozdrawiam :)