Zmyślasz !
Fałszujesz, bo naciągasz niemiecki wyraz ZELT - namiot, do tkaniny namiotowej, a potem konfabulujesz o płaszczach i plandekach.

Sprawdzaliśmy u specjalistów w branży tekstylnej i w całej historii włókiennictwa nie ma tkaniny celta. Chyba, że niemiecki ZELT szyje się tylko i wyłącznie z tkaniny celta i to jest tajemnica wojskowa.

Takie bajery to tylko w krzyżówkach dla ćwierć inteligentów.

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Zeltbahn

Dzięki za podpowiedź, ale to tylko potwierdza co piszę.
Tkanina nieprzepuszczalna, nieprzemakalna odpowiednio impregnowana, może być gumowana lub z tworzyw syntetycznych- poliester to BREZENT. Rzecz znana od dawna.
Wykorzystanie do plandek, namiotów, odzieży ochronnej np. katany, pałatki, peleryny.
Zelt to niemiecki namiot, a z "wilamowska" czytają ten wyraz celt/a. Namiot to płachta, którą można upiąć w dowolny sposób.
Ciekawe czy w Wilnie mówią po wilamowsku czy wileńsku, daruj sobie germański rodowód celty, bo to nie poważne.

NIE MA TAKIEJ TKANINY. NIE DOPUSZCZANE W GRACH.
-kretynizm: celta tkanina

Czy CELTA ma coś wspólnego z CERA, bo ta druga to łata na dziurę. Jesteśmy w temacie tkanin bez żadnych podtekstów. A to rzeczy ciekawe.