1. brak dźwięków
2. przen. spokój, okres pokoju
3. wezwanie do milczenia
4. stan atmosfery bez wiatru

jaskiniar, czemu ty to wpisujesz jako komentarze a nie jako znaczenia?????

kedyś obiecałem Koalarowi, że nie będę wprowadzał znaczeń - i żeby nie zarzucono mi "kłamstwa" staram się tej obietnicy dotrzymywać...

ale przez to wygaszasz inne dyskusje. patrzę na ostatnie komentaeze i kilka kolejnych stron to twoje znaczenia

???
jak to wygaszam inne dyskusje??? - jeżeli ktoś ma jakieś wątpliwości co do znaczeń albo zasadności wprowadzenia jakiś słów w SA to je może właśnie tu wpisywać. To że ktoś inny ma inne wątpliwości lub dzieli się wiedzą, korygując błędy (w swoim mniemaniu oczywiście) zupełnie nie przeszkadza - "dyskutować" może każdy. A podawanie pełniejszych znaczeń w ten sposób sprawia, że ktoś z aktywnie pracujących Opów lub Pomocników takie poprawki wniesie.
zarzut całkowicie absurdalny...
pozdrawiam

poza tym niektórzy z wprowadzających znaczenia każdą poprawkę traktują jako osobistą urazę, podważającą Ich wiedzę - nie mam ochoty na przepychanki i wielokrotne przerabianie definicji - jeżeli Opowie, Wpisujący albo Autorzy konkretnych wpisów zechcą uwzględnić sugestie - to dobrze, jeżeli nie to przynajmniej zostaje zapis dostępny dla innych użytkowników...

Już wyjaśniam o co chodzi z tym "wygaszaniem". Ja korzystam z linka "ostatnie komentarze". Nie przyszłoby mi do głowy interesować się na przykład słowem "brzmiejący", gdyby nie to, że pojawiło się ono w ostatnich komentarzach. Po prostu mało prawdopodobne, bym na nie trafił. Ale Ty sie pytasz o źródło "brzmiejącego". W tej chwili Twoje pytanie jest już na drugiej stronie, a jeszcze kilka nowych komentarzy-znaczeń i poleci dalej. Mało kto tak daleko dotrze.

Trudno :) To Twój problem i nie bardzo wiem jak Ci pomóc. Nie gam na kurniku a jedynie w Scrabble i to wolę grę na planszy. Uważam, że w tej grze istotniejszym jest znajomość ZNACZENIA słowa niż wiedza, czy zostało ono z takich lub innych przyczyn zaliczone do "zbioru ciągów literowych dopuszczonych do tej konkretnie, lub innej gry słowniej". Dlatego korzystam z linka "ostatnie znaczenia" i czytam aktualne wyniki "radosnej twórczości" lub rzetelnej pracy. Przy okazji usiłuję korygować ewidentne (wg mnie oczywiście) błędy w dziedzinach na których się trochę lepiej znam, lub rozwiewać własne wątpliwości. No i jak na razie całkiem nieźle się bawię prowadząc od czasu do czasu "dyskusje"...:)

masz rację, że to nie Twój problem. Ja też nie będę z tego robił afery, tak tylko sobie spróbowałem. Jak będę czegoś bardzo ciekawy, to przecież zawsze można ponowić pytanie, a jak jeszcze się to uda w takim czasie, kiedy nie będziesz właśnie nabijał znaczeń, to może nawet ktoś odpowie :-)))

na odpowiedź zbytnio bym nie liczył na Twoim miejscu - tu raczej odpowiadający niezbyt przejmują się "~goścmi", których anonimowość wydaje Im się bardziej anonimowa niż własna anonimowość nicków..:)
pozdrawiam
ps
nie "nabijam znaczeń" - w tym ostatnim przypadku chodziło mi raczej o zwrócenie uwagi na zbytnią lakoniczność wprowadzanych przez Ganimedesa znaczeń. Ale reakcji na to równie dobrze się mogę nie doczekać...

no to chyba wszystko już zostało napisane - może jeszcze to tylko, że na szczęście zdarzają się wyjątki, które chcą rozmawiać z ~goscmi :-)))

Miłej nocy życzę szanownemu Rozmówcy ;-)

również miłej nocy życzę :)

W kościele była cisza jak makiem zasiał.
W kościele była cisza jakby makiem zasiał.

W kościele była cisza jak makiem siał.
W kościele była cisza jakby makiem siał.

W kościele była cisza jak makiem posiał.
W kościele była cisza jakby makiem posiał.

Podczas lekcji była cisza jak w kościele.
W bibliotece była cisza jak w grobie.