coraz

nie powinno być "co raz" ?

Powinno, o ile chciałbyś powiedzieć "co raz się stało, może stać się jeszcze raz". Zatrważa mnie coraz częstsze rozdzielanie członów wyrazów.

Nie tylko. "Co raz" jest również poprawne (a "coraz" niepoprawne) w znaczeniu "co jakiś czas, raz po raz". Wyrażenie to ma też wariant "co i raz". Można znaleźć u Dubisza pod "raz", punkt 2.

Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że przykład z punktu 2. - "Serwowali coraz to wykwintniejsze dania." - jest tak naprawdę kolejnym przykładem do punktu 1., natomiast do punktu 2. nie ma w zasadzie konkretnego przykładu, więc to, o czym mówi punkt 2., jest albo niepoprawne (może ktoś skrócił sobie częste wyrażenie "coraz częściej" do samego "coraz"?), albo jest ewentualnym dopełnieniem punktu 1., gdyż czasem jest z nim powiązane?

Tak, przykład jest nietrafiony, a przynajmniej niejednoznaczny. Inny słownik języka polskiego podaje do drugiego znaczenia takie przykłady:
Coraz to nowe dywizje odmawiały posłuszeństwa...
... coraz to któraś przystanie zadyszana...
Posłowie patrzyli coraz na zegarki...

W NKJP znalazłem ciekawy przykład - jak mi się wydaje - połączenia obu znaczeń w jednym zdaniu:
Ciemne płótno jego jest źródłem światła, ukazującego prawie nieruchome, pozostające sobą postacie dramatu w coraz to nowych i żywszych barwach...

Gość-anonimowiec

Def. 2 jest przedłużeniem def. 1, gdyż w drugim zdaniu też występuje, cytuję, "nasilanie się czegoś", bowiem każde następne danie jest wykwintniejsze od poprzedniego, czyli mamy "schodki w górę" / wzrost wykwintności dań. W def. 1 mamy wzrost temperatury, a w def. 2, smakowitości dań.

M176c / W

zieeew...

trudna ta gramatyka polska, choć dużo jest zasad to chyba do ogarnięcia
miłej nauki

"Coraz to z ciebie, jako z drzazgi smolnej,
Wokoło lecą szmaty zapalone;
Gorejąc nie wiesz, czy stawasz się wolny,
Czy to, co twoje, ma być zatracone?"