dopuszczalne w grach (i) -
[czytaj: kałboj] pasterz bydła, koni w Ameryce Północnej, charakteryzujący się specyficznym, gł. skórzanym ubiorem: szerokim kapeluszem, pasem z przypiętą bronią; kowboj
KOMENTARZE
jeżeli to jest po polsku to naprawdę wątpię w ten słownik
Panie Profesorze, w jaki sposób powinniśmy pisać np. na dyktandzie z naszego języka - "Kowboje z Teksasu i Newady zrobili sobie wieczorne grylowanko", czy jednak "Cowboje z Texasu i Nevady zrobili sobie wieczorne grillowanko"?
Pozdrawiam z Gdyni
Mirnal
Kowboje (cowboje) z Teksasu i Nevady zrobili sobie wieczorne grillowanko – tak każe „Wielki słownik ortograficzny PWN”. Kłaniam się. Marian Bugajski
Zdaje się, że podczas silenia się na "polski" wyraz popełniliśmy błąd 'cowboje' zamiast 'cowboye'?
Mirnal
Mirnal swoim plugawym zwyczajem nie przytoczył dalszej części tej dyskusji. A dalej Bugajski przyznaje mi rację, że się pomylił. Jeszcze dalej Mirnal - jak przystało na kompletnego ignoranta w dziedzinie języka i logiki - snuje jakieś teorie z cyklu "jeśli mamy język polski, który chcemy szanować, to omawiane wyrazy piszmy: kowboj, Teksas, Newada i grylowanko...". Skąd ta "konkluzja"? Nie wiadomo. A dlaczego nie pójść dalej? Jak szanujemy język polski piszemy: chłopak od krów, stan na literę "T", stan na literę "N", rusztowanie (tylko, że to z niemieckiego ;). Mówmy samymi słowianizmami. Pomijajmy słowa zapożyczone z greki, łaciny, angielskiego, francuskiego :)
http://www.zachod.pl/radio-zachod/poradnik-jezykowy/pytanie-od-uzytkownika-mirnal/
O, Kiwon wrócił! Będzie ciekawie :)