dopuszczalne w grach (i)
japońska walka zapaśnicza; judo
KOMENTARZE
Szkoda, że ndm... ;D
"Po dobrej wódzie lepszy jestem w dżudzie!"
Panie Karpowicz! Jak to nieodmienne? Zapytaj Pan Franka Kimonę.
Nie ma czegoś takiego jak szi, czi, dżi, dżu. Taka wymowa jest kompletnie niepoprawna.
Nie Suszi tylko Suśi. Nie Dżudo, tylko Dźudo.
Nie bawmy się w Amerykanów, nasza fonetyka pozwala na wierne odwzorowanie oryginalnej wymowy.
Wystarczą nam już dziwaczne hinduizmy typu ćatni, ćakra, śilaśastra. Nie idźmy dalej tą drogą!
Co za bzdury... Od Azjatów kupujemy broń?
Z Azjatami zawieramy sojusze?
Przed azjatyckimi głowami państw nasza niezłomna "głowa" służalczo, z uroczym uśmiechem pochyla się nad biurkiem (na stojaka)?
Mamy bawić się w Azjatów?