niedopuszczalne w grach (i)
skrót od: dawny, dawniej (czytany jako cały, odmienny wyraz); d.
KOMENTARZE
Jak to rozumieć - "czytany jako cały, odmienny wyraz"? Napisano "ndm" a odmienny?
dawnego, dawnemu, dawnym...
Choć nie sądzę, że tego nie pojmujesz.
Wg mnie, w zdaniach stosujemy "daw." w formie ndm, natomiast jeśli odmieniamy, to chyba nie piszemy "daw."? Czyżbyśmy pisali - "w daw. czasach złoto wydobywano"?
Dla przykładu: http://sjp.pl/st. Czyli to samo.
„Dawny niemiecki obóz dla jeńców” można napisać „Daw. niemiecki obóz dla jeńców”, ale czy prawidłowo byłoby " „W tym daw. niemieckim obozie dla jeńców...”? Chyba nie spotkałem czegoś takiego... No i dlaczego w def. napisano "ndm"?
Wg mnie, "daw." piszemy w przypisach, wyjaśnieniach, nawiasach objaśniających i tylko w mianowniku, bez odmiany.
A co powiesz o tym - http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/mazurek-dabrowskiego.html? Chodzi mi o "taraban".
"No i dlaczego w def. napisano "ndm"?"
Bo skrót jest nieodmienny, przykładowo "dr" można odmieniać.
co do tarabanu - nigdy bym w pracy dyplomowej, artykule i notce encykl. nie napisał "dawn." w tym ujęciu, mało tego - w żadnym innym także nie, ponieważ ten skrót jest nieracjonalny (daje zysk 1-3 znaki); ciekawe - kto i dlaczego wymyśla takie skróty, które w istocie zaśmiecają opisy
Panie M.,
Pana HIPOKRYZJA jest zatrważająca! Twierdzę tak dlatego, że nie od dziś wiadomo, że Pan używa skróty, które bardzo obniżają czytelność tekstu.
Inaczej pisuję w artykułach i opracowaniach, inaczej w dyskusjach - gdzie tu hipokryzja? Raczej hipokryzją jest mówienie w rozmowie luźnej "tą" w bierniku, ale w artykule "tę". Np. w natkach prywatnych piszę "dyr. był na naradzie", zaś w artykule jest to nie do pomyślenia.
Jaki to mój skrót obniżył czytelność tekstu?
Mentalność Kalego to ulubiona doktryna mirnala. Każdy, kto z nim dyskutował to wie.
Jeśli mentalność Kalego polega na staranniejszym utrzymaniu porządku na stole w święta, niż w dzień powszedni oraz przed domem, nie zaś od podwórka, to istotnie - mam mentalność Kalego.
Hipokryzja to hołd składany
cnocie przez występek.
Panie M.,
Pana HIPOKRYZJA jest zatrważająca! Twierdzę tak dlatego, że nie od dziś wiadomo, że Pan używa skróty, które bardzo obniżają czytelność tekstu.
Kali obrazić sie na Gosc, co pisać, że Mirnal jak Kali. Gosc pisać nieprawda. Kali kraść krowy i mówić, że to dobrze, Mirnal kraść krowy i mówić, że nie kraść.
Znany profesor mawia na podwórku "podaj tą piłkę", ale w studiu telewizyjnym się pilnuje i mawia " proszę podać tę książkę" i to nie jest hipokryzja
He, he, i teraz nie wiadomo, czy to (Panie M., Pana HIPOKRYZJA...) napisał WK, czy też jakiś podstępny intrygant (ewentualne dementi Marka niewiele będzie dla mnie znaczyć). =]
>> ten skrót jest nieracjonalny (daje zysk 1-3 znaki)
Jednak jest stosowany w słownikach, a w przypadku mianownika zysk jest mniejszy...
Mirnal mnie rozbawią swoją głupotą.
rozbawią ĄĄĄĄĄĄ twoja durnota
bąw się dobrze!
Lubię gdy literówkę poprawia gość, który nie potrafi nawet rozpocząć zdania od wielkiej litery. To też mnie bĄwi :)
t/Takie są tu ludziska, zwłaszcza anonimowe