diakon

Definicja jest nieprawidłowa z teologiczno-kanonicznego punktu widzenia. Co to znaczy "bez pełnych święceń kapłańskich"? Pełnię kapłaństwa urzędowego zawiera dopiero biskupstwo, więc ww. definicja pasuje także do prezbiterów (potocznie: kapłanów). Po drugie: co z duchownymi "poniżej" diakona? W tradycji łacińskiej są to: subdiakon, akolita, egzorcysta, lektor, ostiarusz. W tradycji bizantyjskiej: subdiakon, lektor-kantor, ceroferariusz. I tak dalej.

Rozwiązanie problemu: diakon to duchowny, który przyjął święcenia diakonatu.

A nie szybciej zmienić definicję, aniżeli rozwodzić się nad jej poprawnością? Przyniosłoby to znacznie większą korzyść dla słownika:-)

Warto ustalić wspólny pogląd tj. powszechne rozumienie danego terminu, a nie autorytarnie coś zmieniać. To jest słownik publiczny. Warto dyskutować. Zawsze.

Poza tym komentarz może być uzupełnieniem, rozszerzeniem ścisłej definicji.

"definicja pasuje także do prezbiterów (potocznie: kapłanów). Po drugie: co z duchownymi "poniżej" diakona? W tradycji łacińskiej są to: subdiakon, akolita, egzorcysta, lektor, ostiarusz. W tradycji bizantyjskiej: subdiakon, lektor-kantor, ceroferariusz. I tak dalej.
"

Jak subdiakonat, egzorcystat, ostiariat- dawno zniesione, w niektóreych zakonach sie zachowalo, ale podobnie jak obecny lektorat i akolitata sa to poslugi nie czyniace alumna duchownym.

btw. biskup to rowniez kaplan

Pozdrawiam, al. Łukasz