dopuszczalne w grach (i)
mówienie lub pisanie nie na temat, bezładnie, rozwlekle
KOMENTARZE
dywagowanie - to odchodzenie od tematu a nie "mówienie nie na temat". Różnica - być może drobna ale istotna.
a nie dygresja przypadkiem?
odchodzenie od danego tematu to dygresja volthar ma racje
dywagacja w łopatologicznym rozumieniu to po prostu lanie wody
a ja używam tego pojęcia, aby podkreślić, że jestem w trakcie "roztrząsania" danego zagadnienia, czyli na etapie przemyśleń, analizowania, doszukiwania się... Proces rzeczywiście chaotyczny, ale żeby zaraz "lanie wody"?
Właśnie, ja też używam tego słowa w znaczeniu: roztrząsanie, analizowanie. Mówię np. intelektualne dywagacje (nieco pogardliwie;) lub dywagował (rozpatrywał problem, zagadnienie).
Dość ciekawie pisze o tym zjawisku M. Malinowski http://obcyjezykpolski.interia.pl/?md=archive&id=132
Owszem, bardzo wielu wydawałoby się wykształconych ludzi używa tego słowa w znaczeniu "rozważanie tematu, dyskusja" prawdopodobnie po prostu nie znają jego znaczenia, ale brzmi mądrze.
tak samo jak ze słowem BYNAJMNIEJ. 'Wykształceni' używają go jako synonim 'przynajmniej', bo też brzmi mądrze, książkowo...
Muszlin, dziękuję za link. Rozprawka rzeczywiście godna uwagi.
# hherethheyc 2013-03-09
Słowo "BYNAJMNIEJ" i "PRZYNAMNEJ" różnią się od siebie i nie są to dwa takie same słowa ani w pisowni ani w ich znaceniu.
"PRZYNAJMNIEJ" - partykuła wyznaczająca minimalny, możliwy do zaakceptowania przez mówiącego zakres czegoś, np. Wypij przynajmniej mleko., lub komunikująca, że ilość lub miara czegoś jest nie mniejsza od wymienionej i że może być większa, np. Wyjechała przynajmniej na rok.
"BYNAJMNIEJ" - partykuła wzmacniająca przeczenie zawarte w wypowiedzi, np. Nie twierdzę bynajmniej, że jest to jedyne rozwiązanie. lub wykrzyknik będący przeczącą odpowiedzią na pytanie, np. Czy to wszystko? Bynajmniej.
PA - dywagować - to nie znaczy snuć rozważania na jakiś temat, to znaczy błądzić, schodzić na manowce (względem tematu)
Do osób, które używają słowa "dywagacja" jako rozważanie jakiegoś problemu etc: słowo, którego szukacie to DELIBERACJA. /deliberować/. Natomiast podana tutaj definicja dywagacji jest jak najbardziej poprawna.
Należy sięgnąć do źródeł. Według słownika francusko-polskiego, dywagować (fr. divagation) odbieganie od tematu, gadanie od rzeczy, bredzenie.
Nie należy sięgać do źródeł, jeżeli interesuje nas obecne znaczenie jakiegoś słowa w naszym języku, ale można, jeżeli interesuje nas etymologia.
Mnie również wydawało się, że słowo "dywagacja" ma trochę inne znaczenie - takie, jak większość osób uznaje. Muszlin podał ciekawy link do deliberacji M. Malinowskiego, z czego wynika, że prawem uzusu rozważane słowo po prostu ma rozszerzone znaczenie, a może i nawet zmienione, co prędzej czy później objawi się w słownikach.
Tak czy inaczej jestem przekonany, że to, co tutaj się odbywa, to nic innego jak dywagacja nad słowem "dywagacja".
Przecież wyrażenie "dywagacja" oznacza jednoznacznie "rozważania". Zresztą zawiera w sobie wyraz "waga" co jest bezspornie widoczne.
do - ~gosc # 09:03
Nie wiem dlaczego "Muszlin" jest autorytetem dla ciebie.
Ja daję ci gotowca i nie odsyłam do innych opracowań. Spekulacje od francuskiego i szukanie na siłę alternatywnych znaczeń jest niepoważne.
Masz przedrostek "di" w łacinie która ma zasadniczy wpływ na język polski. To wyjaśnia znaczenie słowa dywagacja jednoznacznie.
di - dwa, dwu
waga - tu wiadomo, dwie szalki po przeciwnej stronie
ja - zaimek zwrotny
Znane formuły rozważania argumentów w dochodzeniu do prawdy:
1) ważyć każde zdanie
2) wyważyć każe słowo
》Nie wiem dlaczego "Muszlin" jest autorytetem dla ciebie.
Bo Muszlin w przeciwieństwie do ciebie pisze z sensem.
mowa jawa sensu strawa
ale, jeśli wolisz pierdoły to masz pusto w głowie, skoda słów
- twój wybór
tłumacz: mowa świadoma to duchowa strawa, morale
( to nie pierdoły tylko porzekadło)
Cytat:"chodzi mi o to, żeby język giętki powiedział wszystko co pomyśli głowa"
A tu chodzi o to, żeby język giętki nie mówił wszystkiego co pomyśli głowa, tylko to co ważne, logiczne, ma sens i znaczenie.