dopuszczalne w grach (i)
człowiek zdolny do przeżywania wyobrażeń w sposób niezwykle wyrazisty
-
niedopuszczalne w grach (i)
w fenomenologii: wiedza o tym, co istotne
KOMENTARZE
A jaśniej: to człowiek zdolny do przeżywania wyobrażeń w sposób niezwykle wyrazisty.
...jesteśmy teraz tutaj, gdzie jesteśmy! Kilkamy lewym przyciskiem myszy na niebieski, podkreślony i pogrubiony napis 'ejdetyk'... pojawia nam się cała tabela z odmianami! Teraz szukamy rubryczki 'znacznie', a jak ją już odszukaliśmy, to lecimy na koniec dotychczasowego znaczenia i znajdujemy niebieskie 'popraw'... Klikamy więc nań i pojawia nam się długi wąski prostokącik, gdzie można wipisać własne, inne znaczenie!
...napisałem to, gdyż nadal nie poprawiłaś znaczenia słowa'gruczoł'... nie wymagaj od innych poprawek, jak sama się do poprawek na własny temat nie stosujesz...
...tyle ode mnie!
Pozdrówka!
Oj... Nie wymagam, nie proszę, nie zależy mi na poprawieniu ów znaczenia. Czy ja jestem w ławie szkolnej, Pianisto?! Dla własnej przyjemności "biegam" po słowniku i jeśli znajdę słowo, które może być niezrozumiałe dla innej osoby, a tym samym znaczenie tego słowa jest niejasne, to po prostu piszę komentarz, tłumacząc dane słowo w "innym języku". I przede wszystkim robię to w dobrej intencji! Bez uszczypliwości, bez krytyki. Tak się składa, że osoby grające w literaki, czytają również komentarze. I one też bywają źródłem wiedzy. Wydaje mi się, że Ciebie za bardzo pochłonęła "praca" przy tymże słowniku...
I... niech piorun we mnie uderzy, jeśli kiedykolwiek wymagałam od kogoś poprawienia definicji jakiegokolwiek wyrazu w tym słowniku! Jeśli mam ochotę, sama to czynię. Także, Twoja końcowa uwaga jest zupełnie nie na miejscu. A zdaje się, że Ty wymagasz poprawek od innych, właśnie Ty.
Tyle ode mnie.
Ktoś napisał: praca przy SA opiera się na "chceniu". Jeśli chcesz popraw znaczenie słowa "gruczoł", nie wymagaj ode mnie. Mnie się nie chce :)
- "...dla własnej przyjemności "biegam" po słowniku i jeśli znajdę słowo, które może być niezrozumiałe dla innej osoby, a tym samym znaczenie tego słowa jest niejasne, to po prostu piszę komentarz, tłumacząc dane słowo w "innym języku"..." Co jakiś czas widzę znaczenia twojego autorstwa! I tu pojawia się moje pytanie! Dalczego umieściłaś jaśnieszą definicję słowa 'ejdetyk' w komentarzach, a nie od razu w znaczeniach? Źródłem znaczenia powinna być rubryka 'znaczenie', nie komentarze... zaś komentarze powinny zawierać uwagi do ów znaczenia...
- "...tak się składa, że osoby grające w literaki, czytają również komentarze i one też bywają źródłem wiedzy " tutaj masz rację, ale ja mimo to nie mogę znaleźć przyczyny, dla której napisałaś jaśniejszą defę słowa 'ejdetyk' nie w znaczeniu, ale w komentarzach... była dla mnie początkowo oczywistą myślą, że po to, aby zasugerować poprawki...
A tak na marginesie... starsznie jesteś oporna pod względem poprawiania znaczeń wprowadzonych początkowo przez Ciebie (kociokwik)... uwagi nie są niczym złym, a jedynie podpowiadają i pomagają...
Napiszę swą ripostę nieco jaśniej, byś nie miał już więcej wątpliwości, dlaczego zdarza mi się podać definicję danego słowa w "nieodpowiednim" miejscu.
Otóż: czasami nie jestem pewna, czy podane przeze mnie znaczenie będzie pełne i najlepsze. Dopiero, gdy potwierdzę zgodność jego treści u innego źródła ( bo może, np. jest jeszcze inne określenie, inna nazwa ejdetyka, która nie zachowała się w mej pamięci), wtedy umieszczę je w przeznaczonym do tego miejscu. Ty jesteś w toku nauczania, ja swą edukację zakończyłam jakiś czas temu. I czasami odświeżam swoją pamięć, by nie popełnić gafy. Myślę, że teraz zrozumiesz, dlaczego decyduję się podać znaczenie słowa w zakładce "komentarz".
Nie mam żadnych oporów, by poprawić błędną lub nieodpowiednią treść podanego przeze mnie znaczenia. Zdarzyło mi się to niejednokrotnie. Jeden incydent o nim nie przesądza (tak się składa,że miałam uzupełnić treść znaczenia słowa"kociokwik", ale spóźniłam się). A ten nieszczęsny gruczoł... Dajże se na spokój! Masz dobrą pamięć i jesteś niezwykle uparty. Ale, zwyczajnie o definicji tego słowa zapomniałam. A jeśli Ty pamiętałeś, to trzeba było skorzystać ze swojej instrukcji zamieszczonej o godzinie 00:34 i zmienić treść ów znaczenia, by było w pełni zadawalające.
I na koniec: uważam,że to miejsce jest nieodpowiednie do uszczypliwości w stosunku do mojej osoby. Bo tą nie są uwagi, które dotyczą danego słowa, ale mojej osoby. Nie oceniaj zbyt prędko.
Mam nadzieję,że już Ci wszytsko wytłumaczyłam.
Eh, to raczej nie jest riposta :)
Taka mała uwaga do powyższych wypowiedzi - zaimek ów zwykle się odmienia, więc nie ów znaczenia, tylko owego znaczenia.
A tak... Dzięki, zapamiętam.
...widzę, że nie ma najmniejszego sensu napisanie kolejnej wypowiedzi do upojonej... powiem jedynie, że błędne znaczenia mogą w każdej chwili zostać przez inne osoby poprawione... lepiej napisać niepełną defę, niż w ogóle tej defy nie napisać...
...pozdro!
Widzę, że nie możesz odpuścić sobie i dodałeś kolejną uszczypliwość. Ale wybaczam, z racji Twojego młodego wieku. Każdą uwagę dotyczącą jakiegoś znaczenia przeanalizuję, ale nie uwagę, która dotyczy mojej osoby. Każdy robi co chce i daj mi już spokój pianisto!