enklawa

San Marino w terytorium Włoch
Watykan w terytorium Włoch
Lesotho w terytorium RPA

Od kiedy to Watykan jest we Włochach? Obciach!

Fakt, we Włochach (warszawskich) na pewno nie jest. =]

we wloszech* jezeli juz :)

Alaska dla Kanady jest enklawą, a dla USA eksklawą.

Alaska(stan) przecież nie jest otoczony dookoła przez terytorium lądowe innego państwa (n.p Kanady) więc NIE JEST ENKLAWĄ. (tak wynika z tej definicji )

Watykan, Państwo Watykańskie – miasto-państwo w Europie Południowej, na Półwyspie Apenińskim, enklawa na terytorium Włoch, w Rzymie.

Aby państwo częściowo było otoczone dookoła przez inne państwo, musiałoby samo składać się z co najmniej dwóch części - są takie państwa?

np. Rosja, której obwód kaliningradzki graniczy z Polską, choć enklawą nie jest, lub wspomniane USA z Alaską. To są najbardziej rzucające się w oczy przykłady, gdy otworzysz mapę. Można tu jeszcze dodać Azerbejdżan i Brunei z państw, których terytoria leżące na jednym lądzie nie są spójne i można to zaobserwować na mapie o jakiejś rozsądnej skali. Po Holenderskiej stronie Belgijsko - Holenderskiej granicy jest mnustwo Belgijskich enklaw, jedna to malutkie miasteczko, a niektóre to prostokąty 200m x 50m z jakimś jeziorkiem, albo przy rzeczce lub kanale. Jak to wędkarze potrafią się o dobrą miejscówkę wykłucić. Co więcej w tym miasteczku jest kilka belgijskich enklaw, a w niektorych z nich są jeszcze enklawy holenderskie, mimo że całe miasteczko ma z km kwadratowy. Przykładów enklaw jest na pewno dużo więcej, a takimi dającymi się ująć w systematyczne ramy są terytoria ambasad.

sorry, dementuję: ambasady nie mają statusu eksterytorialnego.

a tu więcej przykładów enklaw:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Enklawa#Terytoria-enklawy

i eksklaw:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Eksklawa#Istniej.C4.85ce

Szkoda jeszcze, że waść nie poprawił najbardziej rzucających się w oczy elementów pierwszego komentarza, czyli byków ortograficznych: Holenderski, Belgijski, mnustwo, wykłucić.

A pokłady statków/okrętów, samolotów?
Przy okazji - jest w polskim alfabecie taka śmieszna literka - o z kreską.
Tekst ciekawy ale "mnustwo, wykłucić" - powala i stanowi duży zgrzyt.
No i ten jeden kilometr kwadratowy...
Ale tekst przeczytałem z przyjemnością. Uwaga nie jest złośliwa - to raczej troska;-)

To niepolskie słowo.

w takim razie jakie, hebrajskie?