dopuszczalne w grach (i)
złagodzenie;
1. wyraz, wyrażenie lub zwrot używany zamiast innego, którego chce się uniknąć ze względów obyczajowych, politycznych, religijnych itp., np. "zasnąć na wieki" zamiast "umrzeć"; określenie peryfrastyczne;
2. w filmoznawstwie: przedstawienie scen drastycznych za pomocą łagodniejszych obrazów filmowych
KOMENTARZE
po prostu słowo łagodzące drastyczne wyrażenie
np. kobieta lekkich obyczajów
Albo "człowiek o odmiennej orientacji seksualnej"
mnie podoba się "ktoś inteligenty inaczej"
'Obama od dawna powtarza, że zależy mu na rozwiązaniu konfliktu z Iranem na drodze dyplomatycznej i liczy, iż pomogą w tym sankcje, ale zwykle dodaje, że "wszystkie opcje są możliwe", co jest eufemizmem na operację militarną.'
Znalazłem na 'Onet.pl' front page. Jak jeszcze można przetłumaczyć to słowo?
Zakamuflowany unik
ugięcie się od dosłowności, bezpośredniości, a często bezpośredniość jest najlepszą bronią ;)
Partnerstwo dla pokoju. Tak nazywali kiedyś politycy Amerykańscy nazywali inwazję na Irak :)
Nie pisz głupot - http://pl.wikipedia.org/wiki/Partnerstwo_dla_Pokoju
Np. "przetwarzanie danych osobowych w celach marketingowych" zamiast "spam" albo "zgłoszenie naruszenia zasad" zamiast po prostu "donos".
podoba mi się to o spamie, teraz już zapamiętam to słowo na dobre...
"Wykonuje bardzo ciężką pracę" zamiast "Jest tutaj od czarnej roboty" gdy mowa o czarnoskórym pracowniku. (bez prowo, nie jestem rasistą) :)
Obcesowo: Pana matka zmarła / już nie żyje.
Używając eufemizmy: Pana mama pożegnała się z tym światem. Pana mama odeszła z tego świata. Pana mama wyzionęła ducha. Pana mama opuściła ten świat. Zycie Pana mamy dobiegło końca.
Marek / W-wa
To cala dzidzina jezykowa radosnej tworczosci np :kierowca koparki
=architekt krajobrazu,sprzataczka=konserwator powierzchni plaskich,krawat=zwis meski, sliniaczek=podgardle dzieciece.
"Kochać się" zamiast "kopulować".
kopulować, zamiast... =]
'Filmy dla dorosłych' zamiast 'pornografia'.
Wyrównywanie granic - propaganda Hitlera podczas cofki na Berlin...
ubikacja zamiast kibel
"przystojny i zaradny" zamiast "atrakcyjny fizycznie i bogaty"
"chemia" zamiast "podniecenie"
"zabrać", "pożyczyć na zawsze" zamiast "ukraść"
"mijać się z prawdą" zamiast "kłamać"
"puszczać pawia" zamiast ...
"Reprezentanci innych wyznań" zamiast "poganie".
''psia kość'' zamiast... każdy wie co.
"na krowie kopytko" zamiast "o ku*wa"
"Motyla noga" zamiast "ja pie***le"
Na przykład: "skazany za przywłaszczenie sobie cudzego mienia" >>> "złodziej"
OR
"niepochlebnie wypowiadający się o polskim społeczeństwie minister spraw zagranicznych" >>> "rasista"
OR
"wyświadczać przysługę w ramach partnerskiego sojuszu z Amerykanami" >>> "robić laskę Amerykanom"
Dobry przykład eufemizmu z dzisiejszego komentarza pod hasłem "ropieni" (Moralista do Marka176cm):
"...mając na uwadze to, że poprawki były bardzo wątpliwe..."
Dobry przykład eufemizmu z dzisiejszego komentarza pod hasłem "ropieni" (Moralista do Marka176cm):
"...mając na uwadze to, że poprawki były bardzo wątpliwe..."
A dlaczego to powtórzyłeś?
Poza tym komentarze moralisty (jak sądzę) to jeden wielki eufemizm. =)
Ha, ha, niechcący. Odświeżyłem stronę i nawet nie przypuszczałem, że po takim czasie znów pójdzie komentarz. Ale w sumie najgorzej nie wyszło ;)
no ale nie mylmy parafrazy z eufemizmem. Pierwsze to omówienie z rozwinięciem i zachowaniem sensu pierwotnego. Drugie to ominięcie, unik słowny (zmiękczenie) ze względu na niepożądany efekt, lub chęć usprawiedliwienia. Część z przykładów powyższych to właśnie parafrazy
Z powyższych przykładów- myślący inaczej nie jest eufemizmem... eufemizmami są np. dolna część ciała, zasnąć na wieki :)
"kurczę to eufemizm od kurde, a to z kolei jest eufemizmem od kurwa" :)
a motyla noga od czego? =)
"restrukturyzacja firmy" tzn. redukcja zatrudnienia
"restrukturyzacja kopalni" = zasypanie kopalni piachem
Wszyscy "rzygali", tylko ja "raczyłem wymiotować"
"krawat=zwis meski"
A co takiego strasznego w słowie "krawat"...?
jest niepolskie =)
hmmm...
"zwis męski"...
ciekawie brzmi...
"Optymalizacja zatrudnienia", "restrukturyzacja", "dostosowanie do zmieniających się warunków rynkowych" zamiast "zwolnienia grupowe".
"Muszę udać się za potrzebą", "muszę iść tam gdzie nawet królowie chodzą pieszo" zamiast "chce mi się kupę".
"Wdrożenie specjalnie dla Państwa nowej gamy usług wiąże się z poniesieniem przez nas dodatkowych kosztów" zamiast "podnosimy ceny naszych usług".
Do ~gosc # 2015-09-20
W słowie "krawat" straszne jest to, że w dawno minionej epoce politycznej siedział sobie jakiś Strasznie Ważny Dyrektor i zastanawiał się, po co go partia postawiła na Ważnym Stanowisku.
Z reguły dochodził do wniosku, że skoro już piastuje to stanowisko to zostawi po sobie jakiś ślad.
Czyli zmiana nazewnictwa - "krawat" brzmi zbyt imperialistycznie.
Kapcie - za mało socjalistycznie - to niech one będą "wsuwkami męskimi/damskimi".
Tak to działało.
Kto wie, może nastąpi remake tamtych czasów i praktyk?
Z bieżących newsów - PZU zapewne zyska nową WAŻNĄ OSOBĘ - może ona także coś wymyśli? Ale obawiam się, że może to rzutować na cenę OC...
Dobrą wiadomością jest to, że jak na razie rowery nie podlegają obowiązkowym ubezpieczeniom. Jak na razie...
Pan zdaje się sugeruje, że "Polska Ludowa" i "polska pisowska" to podobne twory. Nie zgadzam się na takie postawienie sprawy, ponieważ to powielanie stereotypów. PRL to był raj w porównaniu z tzw. dobrą zmianą.
Panie pułkowniku Adamie. Doskonale pan zrozumiał moje sugestie.
Ale to nie całość moich poglądów. Dzisiejsi "władcy Polski" starają się żeby było "bardziej, więcej, straszniej, szybciej" niż kiedyś.
Ale na tym poprzestanę, to nie jest forum polityczne.
Gorzej, że zbliża się termin OC dla mojego auta.
@coloneladam
"PRL to był raj w porównaniu z tzw. dobrą zmianą."
A argument?
Ja spróbuję podać argument: pomimo tego, że, jak mówią, nie ma teraz bezrobocia, nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem. W PRL-u nikt nie miał problemów ze znalezieniem pracy.
PRL od RP różni się nazwą. 8-klasowa szkoła podstawowa i 4-letnie liceum od 6-klasowej szkoły podstawowej, 3-letniego gimnazjum i 3-letniego liceum różni się nazwą. Rozmawiajmy o konkretnych zmianach, a nie o zmianach kosmetycznych, które nie są tak naprawdę żadnymi zmianami. Zawsze powinno się konwersować o konkretnych zmianach, inaczej to wszystko nie ma sensu.