dopuszczalne w grach (i)
przywoływać (przywołać) wspomnienie, wizję czegoś
KOMENTARZE
przywoływać uczucie - ulubione słowo mojego nauczyciela polskiego:)
twój nauczyciel musiał być nienormalny:)
że ci linka poslalem,to nie znaczy, ze tak sobie mozna bezkarnie z mojego nicku pisac komentarze:P
heh..fajny monolog:)))
a nienormalny to on faktycznie byl
bo się chwalisz, że umiesz odmieniać:P:P:P
Sorry szwagier, ale to samo tak wychodzi, nic nie poraszę, że masz nick aktywny u mnie:)
dlaczego język polski jest wciąz wzbogacany w śmieci obcojęzyczne .Inne nacje nie maja kompleksów i jednym słowem ogarniają wiele zjawisk. W języku polskim z niewiadomych przyczyn im bardziej niezrozumiale tym niby bardziej naukowo .Kompletna głupota.
Kto potrafi podac mi synonim do slowa: ewokowac? Szczere podziekowania !Aga
Kazdy jezyk jest wzbogacany o "smieci obcojezyczne" a nawet "smieci polskojezyczne", to zwiazane jest po czesci z jezykiem publikowanym. Jezeli autorzy artykolow do gazet itp. czesto uzywaja jakiegos slowka, jest mozliwe, ze z czasem przejdzie ono do jezyka mowionego a potem zostanie skodyfikowane w slowniku....no a wtedy jest juz oficjalnie w jezyku pol. Dlatego powinno byc wazne przede wszystkim dla nas, co mowimy i piszemy.
A jezeli chodzi o jezyk naukowy - to niestety trzeba zaakceptowac jezyk naukowy jako taki, gdyz jest on jedna z odmian jezykowych wariantow. Wariantami moga tez byc np. jezyki fachowe. Ten "bezsensowny" jezyk naukowy ma tez swoje przyczyny i cele, co jest juz troche bardziej skomlikowane...
POzdrawiam, Aga
Twoje policzki poplamione są krwią
Twoje dłonie ewokują we mnie strach
evoke :)
@gosc
"Inne nacje nie maja kompleksów i jednym słowem ogarniają wiele zjawisk."
A zdarzyło Ci się przypadkiem czytać książkę po francusku albo niemiecku, inną niż ichsze Grochole? Bo jeśli nie to skąd dysponujesz taką wiedzą?
Fakt, inne nacje, np. zachodnie, mają uniwersalne słowo 'okupacja' (-tion, -zione itp.) i czy to Niemcy okupują Polskę, czy Hans okupuje kibel, a nawet jeśli profesor Smith ma ważne zajęcie na katedrze, to wszyscy zajmują się okupacją -
1 zajęcie
2 zawód
3 zatrudnienie
4 fach
5 profesja
6 praca
7 stan
8 posiadanie
9 okupacja
@mirnal - turbo analiza leksykalno-semantyczna, dobre przykłady, podoba mi się, daję 100 punktów i zapraszam na Wydział Filologiczny
Czy ewokować pochodzi od ewoko?
Tych obcojęzycznych śmieci używał bez opamiętania niejaki Tadeusz Żeleński (Boy) również tego, wstrętnego tobie słowa. I to już, o zgrozo, sto lat temu.
i tak nasz język jest uboższy niż angielski. czasem mam tak, że słowo, które mi się ciśnie na usta niestety jest z angielskiego, bo po polsku to byłoby 5 innych.
Jeżeli jednemu słowu w języku angielskim odpowiada pięć słów po polsku to raczej nie świadczy to o jego ubogości naszego języka, a raczej o jego bogactwie. Nie jestem tego w stanie sama rozstrzygnąć, nie jestem językoznawcą, zwracam tylko uwagę na brak logiki w argumencie.
@mirnal mówisz mądrzej i ciekawiej od niektórych moich wykładowców :)
Jeśli pojęcie ma pięć synonimicznych określeń, to dobrze, ale zgaduję, że chodziło o sytuację, kiedy w języku polskim nie ma bezpośredniego, ani nawet zbliżonego określenia, a opis zajmuje pięć słów.
język angielski jest bogatszy od polskiego. statystycznie rzecz ujmując, w języku polskim gros słow to odmiany (te nieszczęsne przypadki). jeśli znacie angielski, na pewno zachwyca was to bogactwo precyzyjnych przymiotników, 5 angielskich przymiotników przetłumaczonych na jeden polski.
definicja ewokować: przywoływać (przywołać) wspomnienie, wizję czegoś
nie kupuję tego, brzmi jak echo-sonar zapuszczony w ewkę
"Tych obcojęzycznych śmieci używał bez opamiętania niejaki Tadeusz Żeleński (Boy) również tego, wstrętnego tobie słowa. I to już, o zgrozo, sto lat temu."
Akurat TBŻ to kiepski przykład - miał lewackie poglądy, więc akceptował kosmopolityzmy językowe.
Tadzio Żeleński Boy mnie nie zraża, cenię jego lotny umysł i lekkie pióro.
Białoszewski też dziwaczył, a chętnie czytam, bo to coś nowego.
Prawo artysty mieć poglądy, ale wyrażać je w sposób anegdotyczny i z humorem to sztuka.
Niemniej to "ęsi" mógł sobie darować... Przez niego cierpią tysiące polskich scrabblistów...
Otóż to, zemsta często bywa słodka.
Kiedy żył Boy, to wtedy scrabble dopiero wymyślono, więc nie przejmował się cierpieniami graczy. Po nadto były i są ważniejsze sprawy od ich cierpień, to na przykład cierpienia kobiet, którymi Żeleński się zajął. Wszystko jest wciąż aktualne.