SJP
*
SŁOWNIK SJP

X

feminizm

dopuszczalne w grach (i)

feminizm

1. ruch, którego głownym celem było prawne i społeczne równouprawnienie kobiet;
2. zewnętrzne, kobiece cechy występujące u niektórych mężczyzn, spowodowane zaburzeniami hormonalnymi


KOMENTARZE

~gosc # 2006-10-01

Celem było? Feminizm, ruch feministyczny nadal dąży do równouprawnienia kobiet. Ponadto można powiedzieć, że feminizm to ideologia.

Znaczenie do poprawy, niewłaściwie jest sformuowane.

~gosc # 2006-10-08

...i co? nic?

~gosc # 2008-08-17

Jak może dążyć do równouprawnienia kobiet, skoro kobiety obecnie mają dużo więcej praw, niż mężczyźni? Coś tu nie gra. ;)

sebekmich # 2009-09-21

Równouprawnienie kończy się jak trzeba wnieść sofę na czwarte piętro :P

~gosc # 2010-01-10

w noszenie sofy na czwarte piętro nie ma nic wspolnego z równouprawnieniem i psychologią prawa... to raczej fizyczna niezależna od ludzi, ustalającyh prawa cecha typowa dla rasy HOMO SAPIENS, że osobniki męskie genetycznie posiadają więcej siły...i tyle:P
//a poza tym w tej kwestii rozbija się o prawa czysto moralne i kulturalne...a nie o co kolwiek głębszego...można spekulowac

~gosc # 2012-04-22

Gość z dnia 1.10 dobrze mówi!
Jak dla mnie, to feminizm także zahacza o ideologię...
A z tą sofą to już czyste wymysły - proszę Was, ja także jestem płci żeńskiej. Może nie chodzi tu tylko o siłę, bo niektóre kobiety mają jej więcej niż mężczyźni, ale właśnie o prawa czysto moralne i kulturalne.
Błędem jest, że faktycznie napisane zostało "było", a nie "jest", lecz... nie sądzę, że ktoś zamierza coś z tym zrobić.
Moim skromnym zdaniem, feminizm jest konieczny w teraźniejszym społeczeństwie, gdyż inaczej mężczyźni zaraz zagoniliby kobiety do pracy w domu, gotowania i sprzątania. Oczywiście, są jeszcze takie poglądy, typu "Kochana, marzenia i ambicja to wymysł diabła, żeby przeszkodzić nam w gotowaniu obiadu", ale jakoś mnie to nie przekonuje.

~gosc # 2013-05-19

A mnie ciekawi skoro zgodnie z zasadami gentelmeństwa ze tak to ujme powinienem przepuscic kobiete w drzwiach i ustąpic jej miejscta z zgodnie z zasadami równio uprawnienia ona powinna to samo zrobic dla faceta?^^

~gosc # 2013-12-17

To nie ma nic do przepuszczania w drzwiach ;) to jest kultura europejska. Nie mniej jednak kobiety zostały równouprawnione dekady temu, a obecnie mają więcej praw chociażby ekonomicznych (zarabiają więcej za tę samą pracę i tak dalej). Jeśli ktoś spróbuje się ze mną nie zgodzić to niech wezmie pod uwagę, że kobieta pracuje w znaczącej większości przypadków dużo mniej wydajnie niż mężczyzna, jest mniej odporna na stres, częściej chodzi na zwolnienia, ma macierzyńskie itp a zarabia jakoś tyle samo, albo nieznacznie mniej niż facet licząc w rozrachunku miesięcznym

~gosc # 2014-02-24

Gościu z 2013-12-17, bardzo jestem ciekaw skąd wziąłeś informację jakoby kobiety na tych samych stanowiskach zarabiały więcej. W mojej branży (IT) jest wręcz przeciwnie.

~gosc # 2014-04-13

??? Równouprawnienie dążyło do tego, aby kobiety mogły głosować, pracować na stanowiskach kierowniczych, nie były tylko np. szwaczkami czyli zwykłymi pracownicami, żeby mogły awansować, żeby mogły kandydować na prezydenta itp. Kiedyś kobiety nawet można było bić, kobiecie w większości krajów europejskich a na pewno chrześcijańskich nie wolno było nawet malować, tak samo kobiety nie mogły się kształcić. I czy nie o takie prawa walczyły dawne feministki?? Współczesne feministki to jakiś dziwny wytwór w większości. Prawdziwa współczesna feministka walczy o respektowanie wywalczonych praw przez poprzedniczki, bo często to prawo nie jest respektowane. Zobaczmy np ile jest kobiet w rządzie a mężczyzn i spójrzmy w historii ile było kobiet prezydentów??

~gosc # 2014-04-25

Ale większość kobiet WOLI właśnie być szwaczkami, pielęgniarkami, sekretarkami itp.!

~gosc # 2014-05-25

Skąd takie wnioski?

~gosc # 2014-11-19

poczytaj badania, a będziesz wiedział skąd takie wnioski.

~gosc # 2014-11-28

Skoro jest równouprawnienie, to dlaczego nie wolno bić kobiet?

~gosc # 2015-02-10

Badania? Nie można oceniać wszystkich ludzi na podstawie, kilku poddanych badaniom! (których z resztą, pewnie nigdy nie przeprowadzono...)

~gosc # 2015-02-10

Dlaczego nie można bić kobiet? po pierwsze zastanówmy się czy kobiety biją mężczyzn... a po drugie, jeśli ktoś ma choć odrobinę wyobraźni i sumienia, wie, że nikt niezależnie od rasy, płci, wyznania i poglądów NIE MOŻE być poniżany, bity i upokarzany w żaden sposób !!!

~gosc # 2015-02-10

Co do bicia, to się zgadzam, ale przylać czasem trzeba!

~gosc # 2015-02-11

Czasem to jedyny sposób, żeby dotrzeć do człowieka...

~gosc # 2015-02-14

oby ktoś kiedyś nie dotarł w taki sposób do ludzi, którzy tak myślą, może wtedy zmienią poglądy...

~gosc # 2015-03-08

Bicie jako sposób dotarcia do kobiety ? Przykro czytać. Marek

~gosc # 2015-07-16

Skoro jest równouprawnienie, to dlaczego nie wolno bić kobiet?

Równouprawnienie nie reguluje kwestii fizycznych i biologicznych... nie wolno bić kobiet jak i mężczyzn tu masz to swoje równouprawnienie... bicie kobiety jest poniżej honoru mężczyzny bo są słabsze fizycznie dlatego jak chłopak/facet uderzy dziewczynę/kobietę to jest afera. Wywalczone równouprawnienie właśnie miało na celu też zniesienie prawa do bicia kobiet bo wcześniej mogły być bite głównie przez mężów, a mężowi nie mogły oddać i teraz ani kobieta nie może uderzyć mężczyzny, ani mężczyzna uderzyć kobiety tak samo jak mężczyzna mężczyzny i kobieta nie może kobiety bo każde "uderzenie" przemoc cielesna wobec innego człowieka jest zakazana przez prawo i można oskarżyć o pobicie osobę uderzającą. Równouprawnienie też wywalczyło prawo kobiet do pełnienia stanowisk takich jak np urzędnik, i wiele innych prac. Ostatnie co chciałem napisać to, to że jak wcześniej napisałem równouprawnienie nie rozstrzyga kwestii fizycznych co oznacza że kobieta nie może podnosić ciężarów takich jak mężczyzna a często słyszę takie głupoty z ust ludzi że chciały równouprawnienie to niech sobie dźwigają, a przecież równouprawnienie nie miało nigdy na celu wyrównania kwestii budowy ciała bo tego się nie zmieni przepisami. Kobiety zawsze były i będą słabsze fizycznie i żadne równouprawnienie w tym nie pomoże. Za pewne te osoby co chcą żeby kobiety dźwigały takie ciężary pewnie są to ludzie rozgoryczeni tym że już nie ma prawa bicia kobiet. W pewnym zakładzie pracy kobiety dźwigały ciężary takie jak mężczyźnie na wózkach tzw paleciakach same chciały pokazać co to nie one i że równouprawnienie a ponadrywały sobie w środku pewne organy coś od jajników i były problemu kilka z nich nawet stała się bezpłodna...

~gosc # 2015-09-26

Ja jestem za rownouprawnieniem: zeby w malzenstwie bylo 50% kobiet i 50% mezczyzn!

~gosc # 2015-11-12

"Bicie jako sposób dotarcia do kobiety ? Przykro czytać. Marek"
PAN Marek...?

marek176cm # 2015-11-12

Nie, to nie ja. Ja od dawna nie podpisuję moich wypowiedzi, opierając się jedynie na moim dawnym i wznowionym "szyldzie".

przekorny # 2015-11-13

to znaczy, że jesteś za biciem? =]

~gosc # 2015-12-23

Kobieta zdolna jest tylko do dwoch pasji: milosci i proznosci.

~gosc # 2015-12-23

"równouprawnienie kończy się gdy trzeba wnieść sofę...." odpowiadam tak- równouprawnienie kończy się gdy trzeba urodzić dziecko:)

~gosc # 2016-02-27

Nie wnikając w to jaka część kobiet tego potrzebuje - w równouprawnieniu chodzi o prawo WYBORU. Mówi ono, że mimo że nie MUSI, to kobieta MOŻE nie siedzieć w domu, MOŻE być politykiem, informatykiem, architektem czy czymkolwiek czym facet może być.

~gosc # 2016-04-17

Straszne jest to że niektórzy ludzie mylą pojęcia, mają feministki za psychicznie chore pomimo że nie wiedzą co mają na celu. :(

~gosc # 2016-05-16

"" "równouprawnienie kończy się gdy trzeba wnieść sofę...." odpowiadam tak- równouprawnienie kończy się gdy trzeba urodzić dziecko:)""
(Zapewne pisala kobieta)
Przepraszam bardzo koleżankę. Co miałaś na celu piszac o rodzeniu dzieci? Czy przypadkiem to nie jest przeznaczone dla kobiet zeby rodzic dzieci? Bo w całym moim zyciu nie słyszałem o tym by mezczyzna urodził dziecko. Przepraszam za wyrażenie "przeznaczone" aczkolwiek sądzę że jest to w pewien sposób Wasz przywilej - przywilej kobiet ponieważ mężczyźni nie są biologicznie w stanie urodzić dziecka i to jest jedna z rzeczy która Was odróżnia od płci brzydszej (czyt. mężczyzn). Osobiście wole by kobieta została w domu i zajęła się domem oraz dziećmi. Oczywiście ona w pełni na to sie zgadza. Natomiast ja pracuje, przynoszę do domu pieniadze i robię wszystko by moja kobieta czuła się księżniczką. I ona wcale nie narzeka ze jest jej zle. Gdyby chciała to by poszła do pracy a ja bym zostal z dziecmi. Proste. Chyba w życiu nie doznałyście miłości (przepraszam kobiety które nie mają z tym problemu). Może to ja mam jakies złe wyobrażenia. Jezeli tak prosze o odpowiedzi.

PS. Jezeli któraś z kobiet sadzi ze rodzenie dzieci to cos strasznego i nie będziecie miały dzieci z tego względu ze to dowodzi o braku równouprawnienia to ja kieruje do Was pytanie: Co jezeli wasze mamy wyszly by z tego założenia? Odpowiedz krotka i ja Wam pomogę: Nie bylo by Was. Takze prosze nie spinajcie się o byle głupoty tylko pomyślcie ze mogłybyście miec teraz wspaniale rodziny!

PS .2.
"Kobieta jest najpiękniejsza po urodzeniu trzeciego dziecka."

~gosc # 2016-07-22

Feminizm dąży do równouprawnienia. Mężczyzn i kobiet. Czego większość najwidoczniej nie rozumie. Np.

- gdy mężczyzna zostanie zgwałcony lub pobity przez kobietę i zostanie wyśmiany przez policję lub rodzinę
- gdy kobieta chce zająć wyższe stanowisko, ale bez przerwy jest wypytywana czy planuje mieć dzieci
- gdy mężczyzna chce pracować w przedszkolu, ale jest automatyczne określany jako pedofil

Jestem feministą. Ojcem. Mężem. I nie wstydzę się myć okien, gdy moja żona bawi się z córeczką. Nie wstydzę się gotować obiadu na zmianę i czasem odkurzać po pracy.

Więc martwię się czytając komentarze innych panów. Mam nadzieję, że pokolenie mojej córki będzie bardziej otwarte i dojrzałe. Bardziej myślące.

PS: Jeśli moja księżniczka będzie nie znajdzie swojego księcia to zawsze zostaną jej inne księżniczki. :)

~gosc # 2016-07-22

To o czym piszesz, to egalitaryzm płciowy.

~gosc # 2017-02-28

oczywiście że BYŁO a nie JEST
w tym momencie feministki nie walczą już o równouprawnienie tylko o dominację
i tak - jestem kobietą

~gosc # 2020-02-09

ruch, którego głownym celem było prawne i społeczna dominacja kobiet

~gosc # 2020-10-27

Pierwszy goscu z 2016-07-22, wiesz jak się mówi na takich jak ty?

Pantofel.

~gosc # 2020-11-29

Pantofel to już niemodne określenie. Dziś młodzież nazywa takich kukoldami, simpami lub białorycerzami.

~gosc # 2020-12-16

Nie zdziwiłoby mnie, gdyby okazało się, że żona autora komentarza z 22.07.2016 od dawien dawna zdradza go. Żadna normalna kobieta by nie wytrzymała w związku z takim ciapowatym facecikiem.

~gosc # 2021-02-24

Co wy za brednie wypisujecie? To ten z 16.05.2016 roku jest prawdziwym pantoflarzem. Inna sprawa, że piszą w podobnym stylu więc może to ten sam i białorycerz dobrze do obu pasuje skoro kobiety księżniczkami nazywają, tylko że ten drugi chyba sam siebie w ramach równouprawnienia uważa za księcia. Cel ruchu na pewno nie został osiągnięty, bo popełniacie błąd zapominając, że na Polsce i Europie nie kończy się świat. Co do sytuacji w Europie i Ameryce to sprawa wygląda tak: kiedyś kobiety nie mogły się malować, potem je do tego zmuszano; kiedyś kobiety nie mogły być politykami, a teraz muszą; kiedyś zmuszano je do aborcji, a teraz walczą o prawo do niej. Niech feministki lepiej się zajmą tym co się dzieje w państwach arabskich i to bynajmniej nie przez przenoszenie mężczyzn lub kobiet do nas.

~gosc # 2022-01-05

Niby tych bab się nie da zrozumieć, ale da się je przechytrzyć ;P