dopuszczalne w grach (i) -
z włoskiego: płody, owoce; frukty, frukta
POWIĄZANE HASŁA:
KOMENTARZE
dlaczego zostalo usuniete , przeciez jest to czesc (wprawdzie pochodzacego z wloskiego, ale przyjetego w polskim jezyku) okreslenia 'frutti di mare' (owoce morza)
to rownie dobrze mozna by usunac inne slowa pochodzenia wloskiego a przyjete w polskim jezyku np. pizza czy spaghetti
składniki zwrotów obcojęzycznych nie występujące jako samodzielne hasła nie sa dozwolone w grze
ale frutti di mare to nazwa ktora przyjela sie w jezyku polskim mimo ze pochodzi z wloskiego, tak jak np. pizza czy spaghetti.
masz powazne problemy z rozumieniem prostych tekstow; przeciez wyraznie zostalo napisane, ze..
składniki zwrotów obcojęzycznych nie występujące jako samodzielne hasła nie sa dozwolone w grze
a np. toffi jest.....
Poproszę o znaczenie.
Interesuje mnie znaczenie.
Poproszę o znaczenie, sytuacja jak przy commedia.
Dlaczego to jest dopuszczalne w grze??? Bo Zgółkowa była łaskawa zapomnieć, że to składnik zwrotów obcojęzycznych??? Uprzejmie proszę o rzetelną odpowiedź na te pytania...
scaevus ostatnio rzadko zaglada, wiec na definicje dokladnie taka jak w słowniku zrodlowym musisz zaczekac
ja moge tylko krotko...skoro FRUTTI wystepuje jako osobne haslo w dopuszczalnym slowniku to spelnia zasady i moze brac udzial w grze
meg, tego się domyślam inaczej sca by tego nie uznał za dopuszczalne;, pytanie zatem do scaevusa, jeśli tu zajrzy: jak DOKŁADNIE opisano w Zgółkowej słowo frutti? Od początku do końca
Do podziałki (dpl i ndpl).
Prośba ponowna do scaevusa: jak dokładnie opisano to słowo w źródłowym słowniku? Jesli w formie przybliżonej di istniejącego tu znaczenia, to dopuszczalność tego słowa jest nieporozumieniem, bo samo "frutti" to w języku włoskim może i coś oznacza, ale w języku polskim używa się go WYŁĄCZNIE w w zwrotach, a te są obcojęzyczne! Wszystkie słowniki chyba, z wyjątkiem Zgółkowej podają te zwroty. To, że Zgółkowa do swojego dziecka mówi "moje ty frutti" nie oznacza, że mamy to zaakceptować. Argument meg "skoro FRUTTI wystepuje jako osobne haslo w dopuszczalnym slowniku to spelnia zasady i moze brac udzial w grze" mnie kompletnie nie przekonuje, bo oprócz litery prawa liczy sie rónież duch prawa.
"Argument meg "skoro FRUTTI wystepuje jako osobne haslo w dopuszczalnym slowniku to spelnia zasady i moze brac udzial w grze" mnie kompletnie nie przekonuje, bo oprócz litery prawa liczy sie rónież duch prawa."
To sobie odpowiedziałeś na pytanie o htmlowski.
Trzeba napisać do pani profesor Zgółkowej. Tylko ona może rozstrzygnąć ten problem.:)
koalar, nie wyczuwasz o co tu chodzi, to Ci napiszę: jeśli stosować literę prawa (meg), to zarówno frutti jak i htmlowski powinny być dopuszczalne, natomiast jeśli stosować się do ducha (za czym ja optuję), to oba słowa powinny byc niedopuszczalne. Zdradzę Ci coś- przeczytaj pierwszy wpis pod hasłem htmlowski, to mój wpis. A generalnie chodzi mi o to, że trzeba być konsekwentnym, albo-albo, a nie stosować własne preferencje przy dopuszczaniu słów
Nie porównuj htmlowski z frutti, możesz porównać frutti z molto albo first.
Już nie mogę jaśniej: "frutti" i "htmlowski" formalnie spełniają ZDS? Spełniają. Mają być dopuszczalne w grze? JEŚLI JEDNO SŁOWO TO I DRUGIE!!! A JEŚLI NIE JEDNO TO I NIE TO DRUGIE (gdy włączyć myślenie).