glacjał

Definicja do poprawy:
"Glacjał -> Zlodowacenie (1)"
"Zlodowacenie - 1. Okres lodowcowy, glacjalny, glacjał - okres poważnych zmian klimatycznych, które doprowadziły do powstania lądolodów o zasięgu większym niż obecnie. Zaznaczały się wówczas wielokrotnie ->transgresje i ->recesje lodowców. -> Epoka lodowcowa, -> stadiał (1), -> glacifaza...."

Słownik geologii dynamicznej, Wydawnictwo Geologiczne 1985, str. 81, 301

Glacjał to nie "jeden z okresów zlodowacenia epoki lodowcowej"...
pozdrawiam

Definicja nie do poprawy:
"glacjał - jeden z okresów zlodowacenia epoki lodowcowej, okres glacjalny"

Słownik Wyrazów Obcych I Zwrotów Obcojęzycznych, wyd. XVI rozszerzone, Władysław Kopaliński =]

A jednak ...
pozdro

Chyba jednak do poprawy.
Swego czasu już były tu dyskusje o "wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą" czyli o tym, które definicje są bardziej wiarygodne i na podstawie których należałoby wpisywać znaczenia. Przypomnę w skrócie:
definicja słów specjalistycznych zaczerpnięta ze specjalistycznego słownika, wedłu mnie oczywiście, jest pełniejszą niż definicja tego samego słowa zaczerpnięta ze słownika językowego. Po prostu słowniki specjalistyczne opracowują osoby kompetentne w danej dziedzinie wiedzy, a słowniki językowe - językoznawcy.
Dlatego też pozwoliłem sobie przytoczyć prawie cały zapis definicji ze "Słownika geologicznego" aby na tej podstawie osoba chętna mogła opracować odpowiedni wpis.

Przypominam Tobie również, że pochodzenie słowa wprowadzanego do SA musi być ze słownika należącego do kanonu, natomiast w przypadku znaczenia nie jest to konieczne...

pozdrawiam
ps
poza tym, jeżeli uważnie przeczytasz obie definicje, zauważysz zapewne, że ta wprowadzona przez Ciebie wprowadza czytelnika po prostu w błąd. Wg niej glacjał stanowi CZĘŚĆ zlodowacenia. A pojęcia glacjału i zlodowacenia są równoważne i mogą być traktowane wymiennie.

Mi to tam jedno, lepiej? =P

zapewne lepiej :)
"mnie nie jest wszystko jedno"...

pozdrawiam