gyyz

jest to jakis jezyk afrykanski

dialekt etiopskiego :-)

Wuja z Ameryki mowi: "Oh, gyyz! Jak ty to mogles spierdolic". [gyyz - czyt. dziiz] :))

Eeeee, wuja mówi chyba Jesus

dialekt języka południowoarabskiego :)

a ja myślałam że to gra po polsku............

fajne - trzeba zapamietac... beda to sprwadzac :P

Gyyz zostało od tej pory moim ulubionym słowem z wachlarza słów , o których wcześniej nie miałem zielonego pojęcia :)))

Jak dodajecie hasła z innych źródeł niż słowniki, to trzeba to robić konsekwentnie.
Jeżeli jest "gyyz" (ale nie odmienia sie w żaden sposób) to dlaczego nie ma "adarie, oromo, gurage, tigrinia"

no proszę a w poradni PFS jeszcze nie wieszą co to znaczy - może nie zaglądają do konkurencji?

ja już zaczynam wątpić w sensowność tego słownika nie moga ustalić słownika osps??? gyyzy nie no to się w głowie nie mieści

gyyz jest w Polańskim, a tych innych wspomnianych (adarie itd.) - nie ma, więc braku konsekwencji autorom słownika zarzucać nie można, ~gościu

Bo to niekosekwentny słownik dla ludzi z klapkami na oczach. Ale i tak to tylko zabawa a nie walka o życie

w poradni zdrowia psychicznego nawet nie chcieli sluchac jak zaczalem do nich rozmawiac w jezyku gyyz

BRAWO

hahahah........gratulacje