niedopuszczalne w grach (i)
krótkie opowiadanie relacjonujące słowa i czyny Mahometa; hadis
KOMENTARZE
bez sensu "hadith" jest niedopuszczalny w grze, a "hadis" już jest dopuszczalne. Przecież to jest to samo. Nie kumam :) O co chodzi?
Sprawa jest prosta i sensowna - słowo "hadis" występuje w słowniku spełniającym "zasady dopuszczalności słów", natomiast "hadith" - nie (lub nikt nie wie, że w jakimś dozwolonym słowniku występuje).
racja, mało w tym wszystkim logiki..
brakuje logiki w tym względzie że słownik nie powinien definiować słowa używając wyrazów które się w nim nie znajdują. (mam na myśli definicję słowa hadis
Kacperoooo
zgadzam się, ale hadith jest w słowniku...
Do gościa zaczynającego swą wypowiedź od " brakuje logiki ..."!
Dopisek za nawiasem powinien być sformułowany jako (Mam na myśli UŻYCIE słowa hadis), ponieważ definiowane jest hasło 'hadith', a nie 'hadis'.
a racja, jest w słowniku ale nie jest dopuszczalny w grach, mój błąd. ale skoro jest użyty w definicji innego słowa i nie jest pisany z wielkiej litery to chyba znaczy że można dodać do gier?
Kacperoooo
niestety, został tu dodany ze słownika, który nie jest dopuszczalnym źródłem (znajdują się w nim też takie wyrazy jak cop czy wa)
http://sjp.pl/slownik/dp.phtml - Zasady Dopuszczalności Słów (dodatek A)
haggis to obrzydliwa szkocka potrawa
(mimo że wg co po niektórych moja logika kuleje, to jednak podrążę temat)
w takim razie czy logicznym nie byłoby nie używać słów w definicjach wyrazów dopuszczalnych słowami które są niedopuszczalne? w wielu miejscach na sjp tak jest. np jeszcze sajerz - sai. w tym drugim przypadku drugie słowo nie tylko nie jest dopuszczalne ale wg słownika nie istnieje, mimo że zostało użyte w definicji innego wyrazu.
A co ma jakaś dopuszczalność w grach do definicji?
Co się tyczy drugiego wątku: mogę się zgodzić, uważam, że należy unikać w definicjach słów, które nie występują w słowniku, a już całkowicie niezasadne jest podawanie niewystępujących wariantów.
Może ja jestem ślepy, ale gdzie w DEFINICJI użyto słowa niewystępującego w słowniku?
popatrz na definicję hadisu, podano tam hadith jako synonim... podobna sprawa z definicją pła
aaa, niewystępującego, nie niedopuszczalnego, to np. def. sajerza :)
Widzę, ale synonim to synonim, a nie definicja. Nierzadko po właściwej definicji podaje się oddzielone od niej średnikiem synonimy, szczególnie warianty pisowniowe. Taka tradycja leksykograficzna. I nie ma w tym nic złego, w niczym to też nie narusza zasady, że w definicji nie używa się słowa definiowanego ani jego derywatów.
W przeciwnym przypadku można by się przyczepić bardzo wielu definicji, chociażby słowa "manager", gdzie w znaczeniu 2. mamy:
"2. osoba organizująca występy estradowe lub imprezy sportowe, kierująca sprawami kontraktowymi artystów lub sportowców, opiekująca się ich interesami; menadżer, menedżer, menażer, agent"
I? Każdy z tych synonimów jest w słowniku.
W przypadku hadis/hadith też. Tyle tylko, że "hadith" nie jest dopuszczalne w grach.
Jeśli nawet jest to jakieś uchybienie, to całkiem sporo takich uchybień znalazło się w renomowanych słownikach wydanych drukiem. Stąd się wzięła reguła zastosowana w OSPS i SJP, że dopuszczalne w grze są synonimy podane na końcu hasła, nawet jeśli same nie są hasłami.
Nie było sprawy hadis/ hadith: Kacperoooo pisał kocopoły. Jest oczywiste, że dopuszczalność słów w grach nie ma żadnego związku z definicjami.
Skoro jakieś słowo nie jest dopuszczalne w grach znaczy że znajduje się w słowniku gorszego sortu nieakceptowanym przez sjpowskich decydentów lub nie znajduje się w żadnym(możliwe że słusznie). Stąd mój postulat by nie używać tych słów w definicji ani nie podawać jako synonimy. taki sobie "kocopołek" wydumałem.
>> Skoro jakieś słowo nie jest dopuszczalne w grach znaczy
>> że znajduje się w słowniku gorszego sortu
Błędna diagnoza.
>> Stąd mój postulat by nie używać tych słów w definicji
>> ani nie podawać jako synonimy
Pierwsze popieram, drugie nie.