hiatus

z łaciny: otwór,rozpadlina,przepaść

Do Połączenia

Green - jeśli piszesz o luce w osadach skalnych to MUSISZ dodać że chodzi o lukę staratygraficzną. Przewa w ciągłości sedymentacyjnej (przerwa w czasie) a nie pusta przestrzeń pomiędzy warstwami skalnymi. Jeżeli potrzebujesz sprawdź definicję w SJP PWN 2002 (3 tomy) str. 693 lub w WSWO PWN 2003, str. 495. Ewentualnie służę nieco fachowszymi definicjami ze Słownika Geologicznego na przykład.
pozdrawiam

no właśnie definicja z Szymczaka daje wrażenie luki przestrzennej: "luka w osadach powstała w okresie, w którym na danym obszarze nie zachodziła sedymentacja materiału skalnego"
jeśli możesz się podeprzeć defami z "geologa" bardzo proszę

Ależ proszę bardzo :)
Hiatus
1. Przerwa w ciągłośći -> sedymentacji zaznaczająca się w -> profilu stratygraficznym barkiem osadów spowodowanych ich usunięciem przez erozję lub okresową przerwą w dostawie materiału
2. Interwał czasu odpowiadający przerwie w profilu stratygraficznym. -> Diastema

Diastema
stosunkowo krótka przerwa w sedymentacji, podczas której nie dochodzi do erozji osadu lub mają miejsce jedynie niewielkie rozmycia.
Słownik geologiczny WG 1985, str. 91 (hiatus) i 39 (diastema)

gwoli wyjaśnienia - przerwa w ciągłości nie oznacza "dziury" lecz takiego fragmentu w profilu stratygraficznym w którym nie ma skał jakiegoś wieku. Młodsze leżą bezpośrednio na bardzo starych.
Jeżeli mamy do czynienia z leżącymi na sobie kolejno skałami mającymi 3 mln, 2mln i 1mln lat to w miejscu gdzie stwierdzimy hiatus będzie układ: skały wieku 1mln, będą leżały bezpośrednio na tych o wieku 3mln. To oczywiście uproszczaony (OGROMNIE) przykład...:))
pozdrawiam

Szanowny Jaskiniarze!!!

Bardzo dziękuję Jaskiniarze za bardzo uproszczony wykład, bo bez niego nic bym nie zrozumiała z tej baaaaaaardzo mądrej, naukowej definicji. Może zacznij więc sam wprowadzać definicje, skoro potrafisz wytłumaczyć pojęcie tak mało rozgarniętej i nierozeznanej w tej dziedzinie wiedzy osobie:).

Ja niestety nie mam takich zdolności pedagogicznych, bo niestety żadne moje wytłumaczenia z, że tak powiem "mojej działki", do Ciebie nie trafiają :(

Serdecznie pozdrawiam
Blimunda

:)
Dziękuję za uznanie (zakładam, że drwiny w tym co napisałaś było tylko troszeczkę...)

Niestety wprowadzać znaczeń nie będę. Nawet z dziedzin "mojej działki" czy tych, o których wydaje mi się (oczywiście subiektywnie) że jakąś "wiedzę" posiadam.
Powód jest bardzo prosty. Na początku swej tu obecności, w wyniku, powiedzmy "sporów kompetencyjnych" stwierdziłem, że na siłę wprowadzał znaczeń nie będę - a tylko w miarę możliwości pomocą służyć mogę. Aby nie zarzucono mi "kłamstwa" oraz "oszustwa" zobowiązania dotrzymuję.
A przy okazji wzbogacam swoją wiedzę z "Twojej działki" zadając być może infantylne nawet czasem pytania. I jak na razie zabawę mam przy okazji sporą...:)
pozdrawiam serdecznie również
jaskiniar

Proszę bardzo:)
Jak zwykle w moich wypowiedzich drwiny i złośliwości jest tylko troszeczkę;).

Poza tym może w końcu uda mi się w przyszłości tak klarownie formułować swoje wyjaśnienia, żebyś Ty również mógł w nich odnaleźć i zrozumieć odpowiedzi na nurtujące Cię pytania:). Przyznam, że ja również przy tym dobrze się bawię.

Serdecznie pozdrawiam
Blimunda

Etym. - łac. 'otwór; otwarcie ust; rozziew' z p.p. od hiare 'rozwierać; rozdziawiać (paszczę)'.
ale dlaczego hiat=hiatus?
językoznawcy i geologowie pomóżcie!

Amerykanie używają tego określenia do opisania przerwy w życiu publicznym.