SJP
*
SŁOWNIK SJP

X

hipokryzja

dopuszczalne w grach (i)

hipokryzja

fałszywość, dwulicowość, obłuda


KOMENTARZE

cantaro # 2007-05-16

dokładnie, do znaczenia jeszcze dodam, wywalanie czyichś uzasadnionych komentarzy, tylko dlatego, że się nie wie jak odpowiedzieć. Dzięki.

~gosc # 2008-09-30

fajnie i dokładnie/

~gosc # 2009-02-04

Ja uważam, że hipokryzja to wypominanie czyichś błędów, a samemu ich popełnianie, albo ustalanie zasad, a samemu ich nie przestrzeganie....

~gosc # 2010-01-24

"Ja uważam, że hipokryzja to wypominanie czyichś błędów, a samemu ich popełnianie, albo ustalanie zasad, a samemu ich nie przestrzeganie...."

wtedy mowimy o herezji

~gosc # 2010-08-04

a mi osobiscie podoba sie rosyjski wariant tego slowa - лицемере (licemjerje). Samo slowo zwraca uwage na dosl. przymierzanie twarzy (lica) i wybor najbardziej pasujacej dla okreslonej sytuacji czy okolicznosci. Znaczy - hipokryta to ten, ktory wybiera zachowanie najbardziej mu odpowiadajace w danym momencie. Napomina troche slowo oportunista, chociaz tu idzie juz mowa o wyrzekaniu sie zasad dla doraznych korzysci

mirnal # 2011-12-07

jeśli lewicowiec, ksiądz, etyk, minister wzywa do skromności, zaś sam konsumuje ponad miarę albo żyje wśród bogactwa, to jest hipokrytą

mirnal # 2012-01-27

W SJP wyliczono w definicji dwie Ameryki, ale w deklinacji nie uznano liczby mnogiej - czy to nie przykład językowej hipokryzji?

meg # 2012-01-27

Nie, to konsekwentne stosowanie przyjętej przy tworzeniu słownika ogólnej zasady, że w przypadku nazw geograficznych nie notujemy odmiany w liczbie mnogiej.

mirnal # 2012-07-04

A co z nazwami "Niemcy, Stany Zjednoczone". A co z dwoma Koreami, Wietnamami, Amerykami? A z dwoma Polskami - A i B?

~gosc # 2012-07-05

Z dwiema.

~gosc # 2012-07-05

N[arzędnik]: m[ęski] i n[ijaki] - 'dwoma'; ż[eński] - 'dwiema' albo 'dwoma' [NSPP PWN]

Wróć, biedaku, za parę(naście) latek może.

mirnal # 2012-12-31

Nie ma przymiotnika od tego rzeczownika? Jeśli komuś zarzucimy, że jest h., to może jest hipokrytyczny a. hipokryzyjny? Inwazja - inwazyjny.

mirnal # 2013-02-01

*Inspektor Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami wiele już w swym życiu widział, ale z takim bestialstwem spotkał się pierwszy raz. Rozpostarte skrzydła ptaka przybito do krzyża, a ten umocowano na najwyższym drzewie w czereśniowym sadzie. W oczach sowy zastygło cierpienie. Z przerażeniem spoglądały gdzieś w dal.
– To się w głowie nie mieści, by można było coś takiego zrobić z istotą będącą pod ścisłą ochroną – mówi ze smutkiem inspektor*
Co innego, gdyby sowa nie była pod ścisłą ochroną...

mirnal # 2013-05-22

Proponuję określenie 'hipokryzja językowa'. Profesor Miodek mówił, że w studiu mówiłby starannie 'proszę podać tĘ książkę', zaś na podwórku powiedziałby 'podaj tĄ książkę'. To -według mnie - hipokryzja językowa. Kiedyś pewną pisarkę nazwałem hipokrytką i dała sprawę do sądu. Profesor chyba mnie nie poda.

przekorny # 2013-05-23

Moim zdaniem profesor byłby wtedy hipokrytą językowym, gdyby "kazał" wszystkim mówić 'proszę podać tę książkę', natomiast sam mówiłby - tą. Ponadto byłby hipokrytą, gdyby nie przyznał się, że zdarza mu się mówić 'podaj tą książkę' (nikomu nie uwierzę, że bez przerwy posługuje się książkową* polszczyzną).
*wyszła gra słów :)

mirnal # 2013-05-23

Mistrz po wyjściu ze studia mówi do swego wnuka - 'podaj tą piłkę', choć wcześniej mówił 'podaj tę książkę' .Mówienie do różnych ludzi w rozmaity sposób (z jakichkolwiek powodów), to jednak hipokryzja - w tym przypadku nieuczciwość wobec siebie. Skoro poloniści twierdzą, że poprawniej (oficjalnie) jest 'zjem kotlet', założę blog', ale dopuszczają formy z A na końcu, to czy nie jest to hipokryzja? A na pewno szerzenie niezbyt poprawnych form, bowiem te z A są określane jako potoczne, czyli gorsze. Na maturze mamy pisać TĘ i kotlet, blog, ale już w mniej doborowym towarzystwie - TĄ oraz kotleta i bloga? W imię czego? Aby wilk był syty oraz owca cała? Ja rozumiem, że kląć można w jakimś miejscu, zaś w innym nie, lecz mówienie mniej lub bardziej staranne w zależności od miejsca, i kultury słuchaczy nie jest godnym wzorem do naśladowania.

przekorny # 2013-05-23

Po prostu język jest żywy, a na językowe zwyczaje ludu nawet poloniści nic nie poradzą. Dlatego, w niektórych sytuacjach*, muszą odpuścić. :)
*wtedy, gdy nie są to wyjątkowo rażące formy

~gosc # 2013-05-23

Czasem ci profesorowie zaskakują, ale nigdy nie słyszałem by ktoś powiedział "widzę kot".

Częściowo mogę to zrozumieć: idąc do urzędu nie będę mówił kolokwialnym i wulgarnym językiem, będąc wśród "mniej uczonych osób" nie będę się wywyższał jakimiś wyrazami z półki Ę Ą.
Z drugiej strony, to trudny do zaakceptowania podział języka na 3 kategorię (jak to występuje np. w Języku Jawajskim):

- "język prosty, codzienny, znany przez większą część społeczeństwa",
- "język formalny, używany w sytuacjach oficjalnych"
- "forma pośrednia, uprzejma, używana np. w rozmowie z nieznajomymi".

bibliografia:
- http://pl.wikipedia.org/wiki/J%C4%99zyk_jawajski

mirnal # 2013-05-23

A dlaczegóż mieliby mówić 'widzę kot', skoro kot jest zwierzakiem? Jednak kot to także 'mała, czteroramienna kotwica; drapacz' i wówczas chyba powinniśmy mówić - 'odnowiłem stary zardzewiały kot (drapacz)' a nie 'odnowiłem starego zardzewiałego kota (drapacza)'? Podobnie rak jako wyposażenie alpinisty? Kupiłem miksera, pilota do telewizora, robota kuchennego? Sprzedałem pływak czy pływaka do rezerwuaru? Wymieniłem osadnik czy osadnika w kanalizacji? Spaliłem przewodnik (turystyczny) czy przewodnika?

~gosc # 2013-05-24

No dobra, to jeżeli każdy biernik powinien był być przekształcony w mianownik, to więc z jakiego powodu rzeczowniki rodzaju żeńskiego, koniugujemy i powstaje wyraz z końcówką: -ę?

Jeśli zamiast powiedzenia: Zabiłem komara --> powiem: Zabiłem komar. (według językoznawców)

To więc co za różnica, gdybym zamiast: " Kupiłem oponę " powiedział: " Kupiłem opona "??

mirnal # 2013-05-24

Nie każdy rzeczownik męski jest biernik=mianownik, jedynie nieżywotni, np. ludzie i zwierzęta w bierniku mają A na końcu.
Anglicy mówią 'kupiłem opona', a my mawiamy 'kupiłem banana, tulipana, pomidora' a powinniśmy 'kupiłem banan, tulipan, pomidor'.

mirnal # 2013-05-27

h. językowa - jest plastik i plastyk, ale tylko termoplastyk (brak termoplastik)

~gosc # 2013-09-19

Czerwińska też zostawiła w górach partnerkę. "Jestem tego świadoma, wyciągnęłam wnioski".
Adam Bielecki sam się przyznaje, że on po prostu uciekał z tego szczytu. Uciekał ratując własne życie. No dobrze, ale chwilę mógł poświęcić swoim partnerom - mówiła o Adamie Bieleckim w "Faktach po Faktach" polska himalaistka Anna Czerwińska. Jednak, gdy w 1985 roku wchodziła na Nanga Parbat zachowała się podobnie - nie poczekała na Wandę Rutkiewicz. - Jestem tego świadoma - przyznała.
Zdaniem zespołu (Anna Czerwińska, Bogdan Jankowski, Michał Kochańczyk, Roman Mazik i Piotr Pustelnik) Bielecki i Małek złamali zasady etyki oraz praktyki alpinistycznej...

mirnal # 2013-09-19

Klasyczny a zdumiewający przykład hipokryzji, wręcz podręcznikowy! W szkołach powinno się na tym przykładzie omawiać hasło 'hipokryzja'.

~gosc # 2014-01-21

Świetny przykład hipokryzji w krótkim filmiku poniżej..
http://www.youtube.com/watch?v=TghNgBdjTdE

mirnal # 2014-02-12

Księża nawołują do skromności i życia w cnocie a łamią te zasady, lewicowcy dążą do równości i sprawiedliwości, ale jeśli tylko mogą to zajmują się prywatnym biznesem, czyli kapitalizmem goniąc robotników do słabo opłacanej roboty a poloniści formalnie czczą Reja i deklarują ochronę ojczystego języka i jednocześnie coraz więcej obcych słów wpisują (przepisują!) z języków obcych. Fałsz, obłuda - hipokryzja!

przekorny # 2014-02-12

Nie przesadzasz z tym patosem? =)

mirnal # 2014-04-11

"Robert Bzdek (†34 l.) z Woodrige na przedmieściach Chicago zasztyletował swą 3-letnią córeczkę Zuzię, a potem sam się powiesił. Policja przypuszcza, że przyczyną tego tragicznego kroku był stres związany z rozwodem. Roberta zostawiła żona" - gdyby p. Bzdek zabił w Polsce, to byłby podawany jako Robert B.

~gosc # 2014-04-24

Chciałbym się dowiedzieć, po co tamte komentarze usunięto.

~gosc # 2014-04-27

DLACZEGO KTOŚ CIĄGLE TO USUWA?!

mirnal # 2014-06-15

S. Niesiołowski uważa nagrania Belki i Sienkiewicza za nielegalne, ale nie składał podobnych oświadczeń np. w sprawie nagrania Oleksego i Gudzowatego. A co z publikacjami nagrań z kamerek samochodowych lub z miejskiego monitoringu? Legalne?

mirnal # 2014-08-16

Mamy też 'Fryzja - fryzyjski'; może więc 'hipokryzyjski'?
Hipokryzyjny? Hipokrytyczny?

~gosc # 2014-08-16

Hipokryzyjny wydaje się być najlepszym wariantem.

mirnal # 2014-08-16

Dzisiaj media - "Każdy przepis da się objeść. Doskonałym przykładem są Rosjanie, którzy znają sposób na obejście embarga i ominięcie wyższych cen żywności. Jeżdżą na zakupy do Polski".
Państwo rosyjskie ustanawia embargo, a obywatele mają to w nosie... Jakby ktoś ich zapytał o politykę Putina, to większość popiera, ale przecież ci sami przyjeżdżają do Polski po jabłka. A niektórzy mają emblematy separatystów na autach...

mirnal # 2014-08-16

Hipokryzyjne zachowanie duchownym zarzucił papież podczas wizyty w Korei Płd. - "Podczas spotkania z duchowieństwem w Kkottongnae, mieście leżącym 100 km na południe od Seulu, papież przestrzegał przed szkodliwą dla Kościoła hipokryzją wyświęconych mężczyzn i kobiet, którzy składali śluby ubóstwa, a mimo to żyją jak bogaci".

mirnal # 2014-08-16

"Francuz Yoann Kowal, złoty medalista w biegu na 3000 m z przeszkodami po dyskwalifikacji rodaka Mahiedine Mekhissi-Benabbada, podczas wieczornej dekoracji medalowej zachowywał się ostentacyjnie wobec trzeciego na tym dystansie Hiszpana Angela Mullera. Tuż po Marsyliance zszedł bardzo szybko z najwyższego stopnia podium i stanął obok srebrnego Krystiana Zalewskiego, jak najdalej od trzeciego Hiszpana. Nie chciał wrócić na swoje miejsce do wspólnego zdjęcia i dopiero gwizdy publiczności oraz słowa polskiego biegacza skłoniły go do pozowania w trójkę".
Hipokryzja czy uznanie argumentów/przekonanie (gwizdy i postawa Polaka)? Tylko krowa nie zmienia poglądów?

mirnal # 2014-08-19

Znalezione w i. - "Dlaczego chudy ma płacić za nadbagaż a 150 kilogramowy tłuścioch nie? Cena biletu powinna zależeć od WAGI PASAŻERA WRAZ Z BAGAŻEM. Wtedy byłoby uczciwie i sprawiedliwie.
Tłuścioch z damską torebką waży 160kg i ma płacić za przelot mniej, niż 60cio kilowa kobietka z 30 kilowym bagażem.
Obłuda i hipokryzja!".

nirnal # 2014-08-19

Nie zrozumiałeś koncepcji, gościu. Przeczytaj jeszcze raz, co tam jest napisane, może zrozumiesz.

nirnal # 2014-08-19

Czym nazywasz skrót myślowy? Widać żeś dyletant, gdyż androny, które opowiadasz, są bez jakiegokolwiek sensu.

~gosc # 2014-08-20

Dla pocieszenia dodam, że jest tu osoba, która wykazuje się o wiele większą tępotą niż ktokolwiek inny. Oceniam ją tak surowo, ponieważ jej zadaniem jest utrzymywanie porządku, tymczasem robi (już od dawna) bałagan. Chodzi mi o osobę, która z uporem i bezmyślnością godną peerelowskiego zupaka usuwa komentarze. Po tym co się stało z moimi, jestem teraz już zupełnie pewien, że kieruje się wyłącznie jakimś wyjątkowo kuriozalnym widzimisię. Na początku sądziłem, iż pewnie chodzi tu o słowo "srulenie" (wczoraj namiętnie je stosowałem* ;)). Jednakże raczej nie o to, skoro jeden koment się ostał. Efekt tego jest taki, że nikt nie będzie wiedział o co tu chodzi, a - co gorsza - biedny nirnal wyszedł na kogoś, kto boryka się z ciężkimi zaburzeniami psychicznymi, gdyż dyskutuje z nieistniejącym adwersarzem.
Drogi "porządkowy", apeluję do Ciebie o odrobinę pomyślunku, jeśli już coś usuwasz, usuwaj całą wymianę zdań! Ponadto proszę Cię, abyś w tej kwestii kierował się zasadami, które będą zrozumiałe przez większość w miarę inteligentnych użytkowników tego słownika.
Pozdrawiam! :)

* Mam na myśli nie tylko komentarze, które napisałem pod tym hasłem, lecz również wszystkie inne, gdzie występowało "srulenie" (wszystkie zostały skasowane).

mirnal # 2014-08-25

"Zgodnie z nowymi przepisami sędziowie i prokuratorzy mają od maja 2015 roku składać oświadczenia majątkowe, które będą jawne. Przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości bronią się jednak przed tym rękami i nogami. Ludzie, którzy stawiają innym poważne zarzuty, decydują o winie lub niewinności, skazują na długie lata więzienia nie chcą ujawnić swoich zarobków i majątków".

~gosc # 2014-09-24

Hipokryzja to hołd składany cnocie przez występek.

~gosc # 2014-11-17

"Ja uważam, że hipokryzja to wypominanie czyichś błędów, a samemu ich popełnianie, albo ustalanie zasad, a samemu ich nie przestrzeganie...."

Również w ten sposób pojmuję znaczenie tego terminu.

"Hipokryzja może się przejawiać na kilka sposobów:

oficjalne głoszenie przestrzegania określonych zasad moralnych i jednoczesne ich "ciche" łamanie, gdy nikt ważny tego nie widzi (np. głoszenie przez polityka, że walczy z korupcją i jednoczesne branie przez tego polityka po cichu łapówek),
stosowanie różnych, sprzecznych wzajemnie zasad moralnych przy różnych sytuacjach (np. wymaganie od żony, żeby nie zdradzała, i jednoczesne zdradzanie żony)"

~gosc # 2014-11-17

Hipokryzja jest naturą ludzką, bo nikt z nas nie jest święty.

~gosc # 2014-11-18

"Hipokryzja jest naturą ludzką, bo nikt z nas nie jest święty."

Niektórzy są, ale pozostali powinni być hipokrytami, żeby nie dawać złego przykładu...

~gosc # 2016-07-14

"dokładnie, do znaczenia jeszcze dodam, wywalanie czyichś uzasadnionych komentarzy, tylko dlatego, że się nie wie jak odpowiedzieć. Dzięki." Cantaro, proszę nie pisz tak i nie gniewaj sie!

mirnal # 2017-02-26

można dodać formę "dwaj Huni" oraz "pani Hunka"; przym. "huński".

mirnal # 2017-02-26

Można tworzyć grono świętych, a co z hipokrytami?
Każdy katolik przyłapany na podwójnej moralności powinien być wykluczony ze swojego zgromadzenia. Oczywiście decydować powinna ranga przewiny/hipokryzji oraz stanowisko zajmowane w społeczeństwie. Na początek, niejako na próbę, powinien Kościół zbadać sprawę ks. Irka i ks. Chejmy oraz prezesa J. Kaczyńskiego i np. min. Szyszki. Skoro może Kościół badać osoby pod kątem przyjęcia w grono świętych, to może także uczynić to pod kątem przyjęcia w grono hipokrytów. Aby uniknąć dramatycznej sytuacji, że wykluczymy setki (a może i miliony) tysięcy ludzi, co byłoby największą katastrofą społeczną (poza rewolucjami), to należy zająć się nie tyle tokarzami, czy górnikami, lecz hierarchami i politykami, bo to od głowy psuje się społeczeństwo.

mirnal # 2017-04-22

Hipokryzja historyczna na przykładzie Krzeptowskiego -
Bartłomiej Kuraś:
Wacław Krzeptowski, jeden z głównych niechlubnych bohaterów książki w sylwestra 1938 roku podejmował prezydenta Mościckiego w Jaworzynie, a po kilku miesiącach podejmował Hansa Franka w Zakopanem. Ten sam człowiek robił zbiórki dla polskiej armii, a później wydawał wiernopoddańczy list do Gubernatora Franka, w którym pisał, że "przez 20 lat jęczeliśmy pod polskim zaborem, a teraz wracamy pod wielkie skrzydła państwa niemieckiego".

~gosc # 2018-07-10

Brak logiki w wypowiedzi. Czy to forum dyskusji politycznych towarzyszu Naleziński?
A brak logiki, chyba starość wami, towarzyszu, trzepie - ponieważ Johanna to uregulowanie prawne nie dotyczy. Z założenia.
KRS nie jest SN.
A że popiera rząd to jego wyoowiedź jest jak najbardziej zrozumiała.
Weźcie dzień urlopu od komputera, towarzyszu.

~gosc # 2018-10-17

Nikt nie dzieli polaków tak jak wioskowy głupek mirnal i reszta oszołomów wpieprzająca politykę do słownika.

~gosc # 2019-05-14

Czy jak ktoś np. rodzic wpaja i naucza pewnych zasad, a później je łamie, bądź im zaprzecza, np ganiąc nas za wykonanie według wcześniej podanych zaleceń, to można taka osobę nazwać hipokrytą ?

~gosc # 2019-05-15

Jak rozumieć powyższe?
Wywnioskowałem że :
Hipokryzja :
fałszywość, dwulicowość, obłuda
hołd:
wyraz uwielbienia, czci, 
cnota :
całość wysokich wartości moralnych
moralny :
postępujący w sposób uznawany za dobry i właściwy, zgodny z moralnością
moralność:
zespół powszechnie uznanych warunków, poglądów na wartości, na dobro i zło, przekonań, które wartościują określone działania
występek:
niegodne postępowanie przynoszące ogólne potępienie, czyn będący przekroczeniem norm etycznych i moralnych oraz praw obowiązujących w pewnej społeczności/
Zgodnie z tym, wychodzi że :
Fałszywość to wyraz uwielbienia składany wysokim wartością moralnym przez niezgodne postępowanie.
Nie jestem pewien czy dobrze to zrozumiałem. Jeżeli tak to poproszę o przykład dla owego cytatu Francois de La Rochefoucauld'a, zaś jeżeli nie to proszę o wytłumaczenie znaczenia tego cytatu i podanie przykładu. 

~gosc # 2019-05-15

Np. ktoś, kto jako dziecko sam palił papierosy, mówiący swoim dzieciom, że dzieciom nie wolno palić papierosów.

~gosc # 2019-05-16

jak zbudowano to słowo, skoro "hipo" to coś pomniejszego, po, pod, a kryza jest sztywnym kołnierzem
technicznie oznacza zwężkę, przekroju
- coś ma piernik do wiatraka, ale co?

balans # 2019-05-17

Ma. Piernik do wiatraka.
Żeby zrozumieć - co - trzeba znać języki. Grekę i łacinę głównie oraz kilka innych.
Nie przejmuj się tym jednak. Nie da rady być jednocześnie dobrym szewcem, informatykiem, lekarzem i prawnikiem.

~gosc # 2019-05-17

właśnie, coś tu nie tak
wychodzi pomieszanie z poplątaniem, bo
zwracam uwagę na zgryz dwóch tożsamych słów w różnych językach
na przykład łacina+greka i wychodzi w tłumaczeniu: cyk-cyk, bum-bum, tam-tam, baj-baj
wiem, że to śmieszne, ale ja ciągle spotykam taki zestaw w nazwiskach

~gosc # 2020-04-06

Naczelna lekarz tego kraju wbrew zaleceniom pozostania w domu, które sama regularnie powtarzała, wybrała się na weekend do swojego drugiego domu.
Zrezygnowała ze stanowiska.

~gosc # 2021-07-24

Bezsensowna definicja. Odkąd pamiętam hipokryzja przejawiała się tym, że ustalamy jakieś zasady, po czym sami je łamiemy.

mirnal # 2021-07-25

Ustalono, że niektóre wyrazy piszemy łącznie z NIE, ale kiedy wytknąć polonistom, że przecież to ustalili, a jednak piszą osobno, odpisują - przecież jako poprawny pozostawiliśmy wariant pisania rozłącznego. To po kiego dokonali dość rewolucyjnej zmiany?

~gosc # 2021-07-26

Dlaczego z takim zacięciem używasz form - napisaNO, ustaloNO etc.?
Bo można uciec od określenia - KTO napisał, KTO ustalił?
To taki sposób ominięcia niewygodnej rafy? Dobrze myślę?
Wygląda na manipulację...

mirnal # 2021-07-26

Skoro takie formy wynaleziono, to nie doszukuj się teorii spiskowej - nie spekuluj i raczej skup się na meritum.

pluralis4ever # 2021-07-26

Wioskowy, ja wiem że w twoim ciasnym umyśle niekiedy dochodzi do przegrzania, ale uwierz mi - nie ma nic złego w uznaniu więcej niż dwóch wariantów pisowni poprawnymi.

pluralis4ever # 2021-07-26

*więcej niż jednego wariantu

~gosc # 2021-07-26

Ciasnota umysłowa nie pozwala na uznawanie humanizmu jako otwartej dziedziny.
Na różnorodności, konteksty, niejednoznaczności.
To niewolnik "skoro to to tamto musi też to".
Wszystko to podlane brakiem zajęcia i zawężeniem świata do dwóch ekranów + fotela.

mirnal # 2021-07-26

Owszem, ale sytuacja była niecodzienna - specjaliści uznali i postulowali pisownię łączną, ale przy zachowaniu możliwości rozłącznej, zatem po co w ogóle zajęto się tym problemem? Po prostu brak rozsądku, chyba że płacą im od liczby uchwał...

mirnal # 2021-07-26

"Ciasnota umysłowa nie pozwala na uznawanie humanizmu jako otwartej dziedziny" - racja, najpierw krytykujemy władze za nepotyzm, obiecujemy całkiem inne podejście, przy tym rozwijając rulon z setkami żenujących przykładów, a po przejęciu władzy zmieniamy podejście: nie bądźmy umysłowo przyciaśni.

mirnal # 2021-07-30

Hipokryzja czy nieporozumienie? Plastik, ale termoplastyk? Może należy dopisać "termoplastik"?

~gosc # 2021-07-30

Jest taka potrzeba?
Termoplastyk w znaczeniu osobowym nie jest znany.
Ale plastyk jest. I m. in. po to jest to rozróżnienie.
Co ma z tym wspólnego hipokryzja?
To przykład ciasnoty umysłowej - skoro to tak ... to tamto też tak.

mirnal # 2021-07-30

A co ma do rzeczy znaczenie osobowe? Jest plastik, który po polepszeniu właściwości termicznych zmienia nazwę na termoplastyk. I odwrotnie - termoplastyk po utracie "cieplnego" certyfikatu zmienia nazwę na "plastik".

~gosc # 2021-07-30

A to, że jest plastyk artysta i plastik tworzywo.
Natomiast nie ma takiej dwoistości - termoplastyk i termoplastik.
Można więc spokojnie użyć formy z "y" jako "bardziej" naturalnej dla j. polskiego.
Jesteś taki technokrata? To dlaczego unikasz wyjaśnienia kwestii tych węży powietrznych. Zacząłeś to.

mirnal # 2021-07-30

Widzę, że nie rozumiesz o co chodzi. Ciągle mieszasz plastik/plastyk w dwóch wersjach (osoba, substancja). Węże mogą być "plasticzne" i zwierzęce.

~gosc # 2021-07-31

Piszesz tak jasno i zrozumiale, że mogę nie rozumieć - ale ciebie.
Dla mnie "termoplastyk" jest ok. "Termoplastik" byłoby dziwaczne.
Wg mnie nie ma potrzeby dopisywania nowej formy. Nie uzasadniłeś tego przekonująco.
Z wężami zgodnie z przewidywaniem - migasz się. Bo wiesz, że ośmieszysz się.

mirnal # 2021-07-31

Nie ośmieszaj się - termoplastyk jest odmianą plastiku/plastyku, zatem powinien mieć także obie formy. Podczas produkcji plastik zamienia się w termoplastyk i to jest językowa hipokryzja. Skoro już nic tu sami nowego nie wniesiemy do dyskusji, dajmy się wypowiedzieć innym; inni mają swoje zdanie.

mirnal # 2021-08-01

Jeśli nauczyciel w szkole poprawia uczniów (np. biernikowe tę/tą), a w domu swoich dzieci i rodziny nie poprawia (bo pracuje w szkole, ale już nie w domu), to?

~gosc # 2021-08-01

Nauczyciel jest jak pastor-jest nim 24 godziny na dobę