dopuszczalne w grach (i)
jeden z dwóch dyszli, w które zaprzęga się konie
KOMENTARZE
HOŁOBLE - ale nie hołobla - be liczby pojedyńczej, tak stoi we wszystkich slownikach!
w zaprzegu jednokonnym: dwa dyszle, między które wprzęga się konia.
tu jest liczba pojedyncza:
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=19046
hołobla ż I, DCMs. ~li; lm D. ~li
zwykle w lm «w zaprzęgu jednokonnym: dwa dyszle, między które wprzęga się konia»
Koń w hołoblach.
białorus.
własnie, sjp.pwn.pl
napisano wyrażnie - zwykle w liczbie mnogiej,
be liczby pojedyńczej = zwykle w liczbie mnogiej? (kopiowane z wpisów ~goscia)
Czas spaciulki, bo munio już nie kontaktuje... :)
Jeżeli dane słowo ZWYKLE występuje w liczbie mnogiej, to wcale nie oznacza że nie posiada liczby pojedynczej. tyle :)
w Wiedzminie występuje owa hołobla w liczbie pojedyńczej
Szkoda, że nie w pojedynczej
czy hołobla to po angielsku gable?
"Pekli lejcy i holobla, pojechal do rowu i wylala sie serwatka za 200 tysiecy zlotych starych" pozdro dla Radia Chlew xDDD
Wóz konny ma dwie hołoble. Jeśli weźmie się jedną, to będzie hołobla. Ja to znam z mowy żywej, nie ze słowników.
Hołoble to zespół trzech drągów połączonych ze sobą sztywno w kształcie litery "U" przy czym łącznik posiada oś obrotu z metalowymi prętami które przymocowane są do odpowiednich uch w przodzie wózka skrętnego wozu. Między hołoble wprowadza się konia z chomątem, które łączy się z drągami podłużnymi przy pomocy specjalnych rzemieni które są napinane przez dugę /duha/ przy ściąganiu dołu chomonta.
Ten typ zaprzęgu jest mi bardzo dobrze znany bowiem posługiwaliśmy się nim do 1955 roku w Oszmiańszczyźnie i po repatriacji w Polsce.
Izydor Węcławowicz