homoseksualizm

Czy rozmawiać z dziećmi o homoseksualiźmie. To tytuł dyskusji toczonej w programie "Dzień dobry TVN" (23 listopada 2008). Z błędem. I chcą rozmawiać, ale nie potrafią napisać poprawnie...
Mirnal

Do d. z polskimi czcionkami, a właściwie z programistami...
Mirnal

PS Po cholerę aż 12 cyfr kontrolnych? A 4 nie łaska?!

dlaczego masochizm jest opisany jako zboczenie a to nie? Poprawność polityczna wymknęła się spod kontroli...

@zuwzuz - bo to nie jest zboczenie. Nie rozumiem w jakim celu tyle osób kłóci się, że homoseksualizm to choroba. Dlaczego? Jakim prawem zabraniasz komuś bycia szczęśliwym? Co ci to przeszkadza? Nie lepiej olać, jeśli się coś nie podoba i nie zwracać uwagi? Lubisz się kłócić? Jesteś po prostu idiotą. To homofobów powinno się leczyć. Homoseksualiści nikomu nie szkodzą, a tacy jak ty - owszem.

@gosc

1. nie potrzeby obrażania się nawzajem, wyzywania od idiotów. Zwróć uwagę, że zuwzuz nikogo nie obraził.

2. Jeśli chodzi czy homoseksualizm jest chorobą.
Zadaj sobie pytanie: czy homoseksualiści są w stanie własnymi "siłami" zrodzić potomstwo? Otóż oczywiście nie, ponieważ jest to wbrew naturze ( po prostu budowa fizjologiczna na to nie pozwala).
To pozwala stwierdzić, że jeśli coś jest niezgodne z naturą, to może to być oznaką choroby.

3. Jeśli chodzi o szkodliwość. Homoseksualizm ( a tak naprawdę cała otoczka w mediach- nie szarzy ludzie) jest szkodliwy o tyle, że zabrania pokazać gdzie leży Prawda.

Pewnego pięknego dnia uchwalono, że od teraz homoseksualizm nie jest chorobą czy dewiacją, tylko czymś normalnym. Tak większość lekarzy/naukowców zagłosowała i musimy się z nią zgodzić. A jeszcze stosunkowo niedawno np. w WB homoseksualizm był nielegalny (ba! karalny). Teraz mamy to w Rosji, niektórzy przez to polubili Putina (za przeproszeniem - uważam, iż to głupcy), jeszcze inni będą przez to bojkotować igrzyska w Soczi (to już nie głupcy, jeno coś gorszego, ale nie chcę mi się rozwijać tego wątku)... :]
P.S. Przez pomyłkę wszedłem na nie swoje konto (inna sprawa, że go nie mam).

Nie opowiadaj pierdół, z premedytacją to zrobiłeś.
Ja się w tematatach politycznych prawie w ogóle nie udzielam, ten w górze - i owszem (tutaj raz zabrałem głos o komunizmie).
Tak czy siak, nie o to chodzi. Czasem się zdarza, że "ktoś" korzysta z mojego konta. Mądre rzeczy idą na moje, aliści inne też... =]

Co do wypowiedzi rzygolasa: równie dobrze mozna to napisać o celibacie. Czy celibat jest chorobą. Zadaje sobie pytanie czy ludzie żyjący w celibacie są w stanie własnymi "siłami" zrodzić potomstwo? Otóż oczywiście nie, ponieważ jest to wbrew naturze - po prostu budowa fizjonomiczna na to nie pozwala.
A co do zachowań wbrew naturze...chyba większa cześć otaczającej nas natury mozna uznać za nienaturalną zgodnie z twoim tokiem rozumowania

Pedałem jest ten kto się przesadnie afiszuje.
Ja jestem bi i zachowuje sie normalnie...nie tak jak przeciętni hetero, którzy na pokaz całują się (obrzydliwie) w miejscach publicznych.

Pedał to określenie obraźliwe, ten kto sie przesadnie afiszuje to ekshibicjonista

@rzygolas
Jaką Prawdę masz na myśli?
Wyobraź sobie taką scenę: uczta w starożytnej Jerozolimie podbitej przez Rzym, nauczyciel leży wsród swoich uczniów zapewne udzielając im nauk. Choć moze za bardzo absorbuje go jego ukochany uczeń leżący na jego piersi.
Jak myślisz, o kim mowa? Jezus i jego ukochany uczeń - Jan. Prawda z Ewangelii

Cytat częściowy: (~gosc 2013-11-10)

"... się, że homoseksualizm to choroba. Dlaczego? Jakim prawem zabraniasz komuś bycia szczęśliwym?"

Poprawa stylistyczna: "... zabraniasz komuś BYĆ szczęśliwym?".

Marek / W-wa

W 1973 r. jacyś "naukowcy" przegłosowali nagle, że pedalstwo to nie jest choroba. To chyba ci sami naukowcy, którzy twierdzą, że człowiek powoduje globalne ocieplenie...

Panie Marku, nie widzę niczego niestosownego w zdaniu - "Człowiek jest stworzony do bycia szczęśliwym". Niektóre myśli można wyrazić na rozmaite sposoby.

Marek176cm, jest tak zadufany w sobie i swojej hiperpoprawności, że nawet poprawne sformułowania "poprawia".

Hahaha

Rzygolas jestem:
@gosc z 2014-03-25
W celibacie ludzie z założenia nie będą mieli potomstwa.
Odsyłam tutaj: http://sjp.pl/celibat

@rzygolas
1. Nikogo nie obraził? To przeczytaj jeszcze raz jego wypowiedź. A jak nie pomoże, to jeszcze pięćdziesiąt razy.
2. Ten "argument" zawsze śmieszy mnie najbardziej. Osoby bezpłodne i księża też są według ciebie chorzy psychicznie? A jeżeli twoim życiowym celem jest jedynie rozmnażanie, to pozdrawiam.
3. To już nie wina homoseksualistów, że media pokazują na tych paradach tylko ludzi, którzy mają coś z głową. Znam kilka osób homoseksualnych i biseksualnych - każda z nich twierdzi, że parady równości są żałosne. Ale najlepiej od razu wrzucić wszystkich do jednego worka i stwierdzić, że są nienormalni, prawda?

*Znam kilka osób homoseksualnych i biseksualnych - każda z nich twierdzi, że parady równości są żałosne. Ale najlepiej od razu wrzucić wszystkich do jednego worka i stwierdzić, że są nienormalni, prawda?*
Nie każdy jednak zna i większość skazana jest na widowiska organizowane przecież nie przez hetero, zatem skąd mają wiedzieć, jak jest naprawdę? A jak mamy wrzucać lub nie wrzucać do jednego worka, skoro nie znamy prawdy - pierwszy raz czytam, że to co pokazują np. w Berlinie, to żałosność. Prawdziwe zachowania gejów są trzymane w tajemnicy? Dlaczego?

jesteście żałośni, wszyscy, prócz zuwzuz, rzygolak i mirnal.

@mirnal "prawdziwe zachowania gejów są trzymane w tajemnicy"? O jakie zachowania ci chodzi? Sex? Całowanie sie lub trzymanie za ręce w miejscach publicznych? Geje nie zachowują sie inaczej niż pary heteroseksualne. No i czemu w tajemnicy? W internecie znajdziesz filmiki wszelkich interesujących cię zachowań

Moja wypowiedź nawiązuje do p.3 autora (gościa) cztery piętra wyżej.

Najlepiej powiedzial JKM: o sprawach prywatnych nie mowi sie publicznie -- i caly problem parad itp. znika jak zly sen...

W dzisiejszych czasach homoseksualizm coraz częściej uważany jest za populistyczną ideologie seksualną, polegającą na nazywaniu własnej fobii, zboczenia lub fetyszu mianem indywidualnej orientacji seksualnej, innej niż biologiczna. Ideologia ta jest używana jako propaganda w lewicy.

Ideologia ta używana jest w kręgach lewicowych jako propaganda kierowana do młodzieży, społeczności niedouczonej, słabo-myślącej lub podatnej na manipulację, ale przede wszystkim do cierpiących na tle psychicznym.

np Badania amerykańskich naukowców dotyczące kobiety cierpiących na tokofobie (lęk przed ciążą), która to towarzyszy kobietą, które deklarują orientację seksualną inną niż biologiczna. Wywołane są one potrzebą wyładowania seksualnego w kierunku bezpiecznym od stanów lękowych. Ludzie rodzą się z takimi fobiami, dlatego przyjęło się w społeczeństwie, że człowiek nie ma wpływu na odmienną seksualność, która jest efektem ubocznym fobii. Fobie klasyfikuje się jako choroby psychiczne i można je leczyć, jeśli tylko pojawi się taka wola u chorującego.

"...Fobie klasyfikuje się jako choroby psychiczne i można je leczyć, jeśli tylko pojawi się taka wola u chorującego...."

O ile ten ktoś uzna siebie za takiego (chorego).
Orientacja seksualna (jakakolwiek) nie wiąże się z żadną formą niepełnosprawności psychicznej lub somatycznej.
Oczywiście poza nielicznymi statystycznie przypadkami - kiedy homoseksualista niezależnie od własnej orientacji cierpi na jakąś niepełnosprawność.
Trudno oczekiwać, że ten ktoś sam siebie uzna za ofiarę choroby (z powodu odmiennej seksualności - w stosunku do większości) i wykaże wolę leczenia.

Tak zupełnie na marginesie - to, co dzieje się w ostatnich dziesięcioleciach (w naszej części Europy nieco krócej) to prosta droga do degeneracji gatunku.
Natura (niektórzy wolą określenie - Bóg) stworzyła zdecydowana większość ssaków do reprodukcji dwupłciowej. Plus cała gama zachowań w zasadzie instynktownych (potrzeba macierzyństwa, podział ról w rodzinie - to ostatnie to nie od natury tak wprost).
Odstępstwa od tych kanonów to działania wbrew naturze (Bogu, jak kto woli).
I kwestią czasu jest to, że natura (Bóg) wystawi rodzajowi ludzkiemu rachunek.

Po prostu popęd płciowy do osobników tego samego gatunku, a jak komuś się coś nie podoba, to niech się zajmie swoim własnym życiem, a nie bluzga na niewinne osoby...

*tej samej płci

a ty dalej nie rozumiesz meritum sprawy:
homo = człowiek, sex = zabawa zwana erotyczną
i dlatego masz dosłownie:
homo-seksualny to człowiek-erotyczny
- sex, erotyka, popęd płciowy nie musi skutkować potomstwem
wklejam:
Homo – rodzaj ssaków naczelnych z rodziny człowiekowatych (Hominidae) obejmujący współcześnie występującego człowieka rozumnego (Homo sapiens) oraz blisko z nim spokrewnione formy wymarłe, między innymi
Homo habilis, nazywany człowiekiem zręcznym;
Homo erectus, nazywany człowiekiem wyprostowanym;
Homo neanderthalensis, nazywany człowiekiem neandertalskim.

ps. zwróć uwagę na Homo erectus, bo pewnie stąd dowcipniś wziął termin erekcja czyli wzwód męski, a w jednym ze słowników homo przetłumaczono na mężczyzna

Nie plećcie bzdur, bo "homo-" nie wziął się od łacińskiej nazwy człowieka (czy też mężczyzny), ale od greckiego "omoios/homoios", czyli "taki sam".

To ani choroba, ani zboczenie. Nie wiem jak to nazwać, ale tak jak powiedziała moja żona. Porównała homoseksualizm do leworęczności.
Czy zmusicie kogoś kto wszystko robi lewą ręką, żeby się przestawił i robił prawą ręką , to się nie uda. Można zaakceptować homoseksualizm, jeżeli taki osobnik ma jednego partnera i nie szkodzi innym. Jak byłem młodym chłopcem byłem ładny i łazili za mną homoseksualiści. Wtedy miałem dobry charakter w nogach i uciekałem. Już wtedy miałem bardzo silny pociąg do kobiet. Kiedyś byłem pod wpływem alkoholu i zostałem zgwałcony przez takiego kogoś. On był też pijany. Alkohol i narkotyki nie są przyjaciółmi homoseksualistów. szkodzą im. Sprzyjają chorobom i przestępstwom. Dlatego jeżeli jesteś homoseksualistą unikaj alkoholu, narkotyków i miej tylko jednego partnera. W przyszłości należy zastanowić się nad legalizacją związków homoseksualnych chodzi o prawa dziedziczenia z wyłączeniem adopcji dzieci. Pozdrawiam.

"homo-" nie wziął się od łacińskiej nazwy człowieka (czy też mężczyzny), ale od greckiego "omoios/homoios", czyli "taki sam".
Dzięki, że nam to wyjaśniłeś, ale przyznasz, że większość tego nie wiedziała, bo o tym chyba w szkole i w mediach nie mawiano?

Moim zdaniem istnieją trzy dziedziny ludzkiej niedoskonałości - fizyczna, psychiczna i seksualna. Można mieć coś z nogami lub kręgosłupem, można mieć coś z głową (np. ja dokonując tu wpisów) lub mieć coś poprzestawiane względem klasycznego wzorca seksualnego.