dopuszczalne w grach (i) -
brak podstawowej wiedzy lub nieznajomość czegoś; nieuctwo, ciemnota, niewiedza
KOMENTARZE
na innych stronach jest przynajmiej wytłumaczenie np.na www.wikipedia.pl
Wikipedia to encyklopedia a nie słownik ;]
Wikipedia - ta ani słownik, ani encyklopedia
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=19600
Zostawiam ten komentarz dla potomnych, czyli całej rzeszy IGNORANTÓW :)
Wytłumaczę znaczenie tego słowa na chłopski rozum:
IGNORANT czy NIEUK lub LAIK a nawet GŁUPEK to nie są zamienne określenia. NIEUK,LAIK,GŁUPEK to osoby które nie posiadają wiedzy, IGNORANT też jej nie posiada lecz DODATKOWO CECHUJE SIĘ FAŁSZYWYM PRZEKONANIEM O JEJ POSIADANIU!!!
Tak więc:
IGNORANTA można nazwać LAIKIEM. Ale LAIKA nie można nazywać IGNORANTEM!
Natomiast słowo IGNOROWAĆ oznacza "POMIJAĆ", "NIE ZWRACAĆ UWAGI", "NIE ZAUWAŻAĆ", "LEKCEWAŻYĆ" (dotyczy dowolnego bytu, zarówno osób jak i menów, myśli, faktów, zwierząt itp.)
Słowo IGNORANCJA posiada wiele odmian, natomiast słowo IGNOROWAĆ znacznie mniej. Dlaczego w procesie powstawania języka polskiego nie utworzono wielu odmian słowa: IGNOROWAĆ? Z przykrością stwierdzam że z powodu IGNORANCJI, 99% ludzi posługujących się językiem polskim cechuje się IGNORANCJĄ w zakresie znajomości znaczenia słowa IGNORANCJA. (czyli te 99% uważa że WIE CO OZNACZA TEN WYRAZ, a niestety jest ZUPEŁNIE ODWROTNIE! ... i to jest właśnie DEFINICJA IGNORANCJI.
i. może być podstawowa (np. nie wiemy, jakie miasto jest stolicą Niemiec), ale może być i. wyrafinowana (nie potrafimy rozwiązać trudnej całki) - nie każda i. jest kompromitacją
Ignorant wcale nie twierdzi, że ma wiedzę. To jest już inna osoba. Bardziej niekompetentny człowiek, dyletant. Czyli taki, który zajmuje się czymś, o czym pojęcia nie ma.
Ignorancja to niewiedza wynikająca z ignorowania (braku chęci, lenistwa) danej rzeczy. Po prostu osoba myśląca po swojemu i nie chcąca się dowiedzieć prawdy. To jest ignorant.
I nie chodzi tu o twierdzeniu, że się na czymś zna, tylko że nie chce poznać, tylko nie wie o tym, o czym mówi, a nawet nie chce wysłuchać innych stanowisk w danej sprawie.
Czy osoba przekonana, że Słońce krąży dookoła Ziemi była 600 lat temu ignorantem, który nie chciał poznać argumentów na krążenie odwrotne (Z. wokół S.)? Czy poprzedni papieże niechcący słuchać o pedofilii wśród księży byli ignorantami?
zgadzam się z komentarzem "~gosc # 2014-06-25"
Ignorant to nie tyle człowiek, co nie posiada wiedzy, bo to by znaczyło, że ja jestem ignorantem w dziedzinie rosyjskiego baletu, a ja po prostu jestem w tej kwestii LAIKIEM - czyli nie po prostu nie mam na ten temat wiedzy. Ignorantem byłbym, gdybym nie miał żadnej wiedzy, lub wiedzę zaledwie szczątkową, a próbowałbym się stawiać w tej kwestii w roli autorytetu i pozostawał głuchy na argumenty. Dodałbym, że postawę ignoranta cechuje pewna pycha.
Różnie rozumiemy to słowo. Mnie najbardziej denerwuje coraz powszechniejsze używanie słowa 'ignorancja' jako synonimu 'ignorowania' - np. 'ignorancja skutków globalnego ocieplenia' zamiast 'ignorowanie...'
W sumie i to, i to rzeczownik. Podobnie - okupacja Polski / okupowanie Polski; oczywiście, w pewnych sytuacjach lepsza jedna z tych form.
Dlaczego musiałem przeczytać co się jednemu z drugim WYDAJE co znaczy to słowo, albo co jeden z drugim CHCIELI BY, żeby to słowo znaczyło :/
W tej kwestii definicje powinny podawać jakieś oficlajne źródła...anie wymyślać je sobie plebs.
"Dlaczego musiałem przeczytać..."
A kto cię do tego zmusił?