dopuszczalne w grach (i)
partner w rozmowie; rozmówca, dyskutant
KOMENTARZE
bardzo ładny wyraz :)
do tej pory nie mogłam znaleźć odpowiedniego charakteru "osoby rozmawiającej ze mną" e słowie rozmówca.
teraz to już coś innego ;)
JĘZYK POLSKI JEST PIĘKNY !!!
Język polski jest piękny, bo chętnie zapożycza i wchłania!
Słowo pochodzi z języka francuskiego: interlocuteur.
z łaciny interlocutus
JA PO PROSTU zasłyszałem to słowo bardzo dawno - z górą 35 lat temu.Stwierdzam ,z zadowoleniem że i dzisiaj wypowiadane budzi nieskrywaną acz pozytywną ciekawość.Czy to nie piękne być motorem do budzenia etymologicznego poznania?
Osobiście martwi mnie to, kiedy - jak to określił jeden z autorów komentarza - zbyt często i łatwo "zapożyczamy i wchłaniamy". Uważam to za dobrą metodę bogacenia słownictwa tylko wtedy, kiedy w jęz. polskim nie ma zwięzłych określeń na nazwanie jakichś zjawisk. Martwi mnie gdy silimy się na zwroty typu "ekstraordynaryjny interlokutor" zamiast powiedzieć pięknie i prosto "nadzwyczajny rozmówca." Do czego to prowadzi, jeśli nie do ubożenia naszego języka?
Improt słów z innych języków byłby może niekorzystny dla polszczyzny wówczas, gdyby wypierał słowa rodzime. Nie wygląda jednak na to, aby "interlokutor" miał w przewidywalnym czasie zastąpić "rozmówcę". Zaś dzięki istnieniu drugiego, niemal synonimicznego słowa można łatwiej niuansować (hmm... ubogacać w odcienie?) wypowiedź.
interlokutor obrazu - hasło z krzyżówki, podoba mi się.
Zaporzyczenia z jezyka lacinskiego w polskim sa spowodowane tym, ze lacina byla Naszym drugim jezykiem, az do XVII w. Dzisiejszy jezyk polski oprocz wielu slow pochodzenia lacinskiego posiada również wiele jego zamiennikow. A tak jak napisal jeden z moich 'przedpisarzy', takie zaporzyczenia sa piekne i nieszkodliwe.
Słusznie prawisz, tylko czemu robisz takiego paskudnego byka ('zapoRZyczenia')?
Czyżby nowy Marek z Warszawy?
"Uwierz mi [przecinek] on jest o wiele gorszy"
"Pierdol, pierdol [przecinek] ja posłucham"
Wykrzyknik by się przydał, wszak to tryb rozk.
Do czego?????
Nie koniecznie, Mirnalu.
Nie twierdzę, że jest niezbędny. NIEkoniecznie...
Mirnalu! Po cóż nam w dobie emotikonów znaki interpunkcyjne, skoro można je śmiało zastąpić znaczkami: :) :* xD :P ^^?
"Mirnalu! (powinien być przecinek, nie wykrzyknik) Po cóż nam w dobie emotikonów znaki interpunkcyjne (pytajnik), skoro można je śmiało zastąpić znaczkami: :) :* xD :P ^^"
Propozycja bezsensu. Jak według Ciebie można zastąpić przecinek, pytajnik, albo średnik (wiem, można czasami użyć innego znaku przestankowego, ale nie o tym mowa)? Emotikony wyrażają emocję, zaś znaki interpunkcyjne każą nam zrobić chwilową pauzę, dzięki czemu można zrozumieć sens zdania.
A już tam ;)
Poza tym emocje można też wyrazić słowami (i znakami interpunkcyjnymi)!
"Poza tym emocje można też wyrazić słowami (i znakami interpunkcyjnymi)!"
Racja, aczkolwiek nie miałem tego na myśli.
Interlokutor, Mirnal, Przekorny... jest tu ktoś jeszcze...?
Cóż za bidula. Nie dość, że plecie farmazony na sjp.pl (jak i czasem ja, che, che), to jeszcze musi programikiem się wspomagać, żeby byle co ułożyć w literakach. I tłomaczenia nie pomogą, żaden gracz bowiem nie uzyskuje powyżej 95 % belgijki* w każdej rozegranej partii.
* Belgijka jest to stosunek uzyskanych punktów do maksymalnie możliwych do uzyskania. Wyraża się ją w procentach. Dobrzy gracze osiągają regularnie 70-90 % belgijki, czasem trochę więcej, czasem trochę mniej.
Dobra, dobra. Sam używasz programu, a do mnie masz jakieś pretensje. Bardzo ciekawe, że człowiek który swą osobowość wzorował na miernocie z Warszawy, posiada ranking 2666. Coś wierzyć się nie chce. Nie ma to jak mieć do kogoś pretensję, o coś co samemu się wykonuje. Niektórzy mają powietrze zamiast mózgu. Gratuluję inteligencji.
Oj, bidulko, piszesz o rzeczach, o których nie masz najmniejszego pojęcia. Ale tego można się spodziewać po osobie, która najprawdopodobniej ma problemy ze skleceniem jakiegokolwiek wyrazu dłuższego od trójliterówki. W oczach takiej osoby wszyscy, którzy są w stanie ułożyć skrabla (a czasem nawet 2, 3, 4 na partię!), grają programem. Szafowanie tekścikami typu {niektórzy mają powietrze zamiast mózgu} w zestawieniu z poziomem (wypowiedzi na sjp.pl, gry w literaki) osoby powyżej pozostawię bez komentarza.
Jarek, a skąd wiesz, że dodałem 'blazę' i 'zwadzić', skoro jesteś aktywny od 2014 roku? Jakim cudem po ułożeniu 'asmarce' i 'eucrasio' nie sprawdziłeś 'tosteru'? ;-)
Oj, czasem puszczam kity/nie ryzykuję sprawdzenia, jak widzę, że przeciwnik mi wystawia na sensowny ruch (w tym przypadku: IŻ/CI/IŻ, jakbym sprawdził, to nie miałbym chyba nic sensownego do zagrania). No i, co jest chyba oczywiste, jestem aktywny nieco dłużej niż od kwietnia 2014 r. - grać zacząłem jakoś w 2008-2009. Pamiętam nowości: BLAZA, RO, EZA, UŁAPIĆ, EDTA, FFF, TUGRA i pewnie jeszcze parę, których sobie nie przypomnę, usunięcie IMĄ/IMĘ/IMIE/IMIJ/ŻĄDL/UŻĄDL itd. jak również form zakończonych na -oś i -om (ale winnoś/winnom/powinnoś/powinnom wciąż są).
Interlokutor?Strrrraszne! Powinno byc czysto po polsku-wspolgadacz! :)
'Współrozmówca'.
Gdzie jesteś interlokutorze, że sie nie udzielasz? Tęsknie bardzio za naszymi kłótniami o znaki interpunkcyjne.
Sorki bardzo za błąd jaki popełniłem :)
*bardzo
Rzeczywiście mamy tendencję do częstego zapożyczania wyrazów, choć tutaj jest to bardziej uzasadnione. "Interlokutor" to wyraz typowo językoznawczy, naukowy, który należy do terminów mieszczących się w dziale językoznawczym, jakim jest komunikacja językowa. Także, nie ma się co martwić, bo termin ten służy typowo do celów naukowych, a nie codziennych rozmów. Zresztą, stanowczo odradzam używania go, nawet jeżeli wydaje się pięknym, ponieważ w zwykłej rozmowie zabrzmi po prostu sztucznie :)
Wszystko zabrzmi po stokroć lepiej niż niedorozwój mylący „także” z „więc” (zwłaszcza gdy odczuwa on Powołanie do wypowiadania się w sprawach językowych).
O przecinkozie i pomniejszych dysmózgowiach nie warto już nawet wspominać.
A propos, co się dzieje z userem o nicku interlokutor? Nie to żebym specjalnie tęsknił zań (był nieco irytujący), ale mówił całkiem ciekawie. No i te jego przepychanki z jarkiem176cm :)
"Wszystko zabrzmi..."
O, mózgowiec się odnalazł. Wyzwij jeszcze gościa od jełopów, jak to zwykłeś czynić ty lub twój słowacki idol.
Fakt, ten "Interlokutor" był niemal tak irytujący, jak niepiśmienni licealiści z zapędami erudycyjno-archaizującymi (czyli z zamiłowaniem do "poniekąd", "onegdaj", "bynajmniej", "ów", "zań" i "domniemywać", z których to słów połowy nie potrafią zapisać, drugiej połowy - odmienić, a trzeciej - zrozumieć).
Na szczęście nadrabiał biegłością w obsłudze anagramatora i/lub innego helpera.
Niewątpliwie coś w tym jest. Sam mam problem ze zrozumieniem owej "trzeciej połowy", choć licealistą nie jestem już od dawna. Ciekawe, czy wspomniany Interlokutor także, wszak intelektu nie można było mu odmówić (z anagramatorów też trzeba umieć korzystać, nie?)
Z anagramatorów tak, trzeba znaleźć miejsce na planszy, ale Interlokutor kopiował tylko najdroższe ruchy wyplute przez program (helpera, literata czy inne cudo). Przy blankach bidak się zacinał - składy UJEAY**, OKAZĄ** go przerastały, musiał wymienić mydełka, żeby magicznie zacząć znów grać ze 100% (belgijkowo) skutecznością...
Wiem, przepraszam za błąd. To jest niestety jeden z moich bardzo złych nawyków. Jednak każdemu błędy się zdarzają. Czy to jest powód, żeby od razu wyzywać od niedorozwojów? Chyba nie...
Każdemu zdarza się udzielać porad językowych przed opanowaniem podstaw ojczystego języka? Matka wie, że ćpiesz?
"Ćpiesz"?! Odezwał się ekspert od języka ojczystego...
No cóż, błędy językowe robią nawet językoznawcy...coś o tym wiem. To nie była porada, to jest po prostu jedna z zasad. Przeczytaj sobie o błędach słownikowych. Jeszcze jedno. Proszę, przestań popisywać się swoimi żenującymi odzywkami, bo to naprawdę niezbyt dojrzałe.
"Ciekawe, czy wspomniany Interlokutor także, wszak intelektu nie można było mu odmówić"
Ja mu odmawiam. Poprawiał innych - wzorując się na niesławnym warszawiaku - robiąc przy tym dodatkowe błędy, ponadto wypisywał jakieś niestworzone rzeczy.
~inny gość, który do tej pory nie brał udziału w tej dyskusji
"Ja mu odmawiam.(...)"
100% racji. Aż dziwne, że nie został wtedy nawet nominowany do Durnala.
~ jeszcze inny gość
Został, został. Zobacz pod "Goryl we mgle" ;)
Komentarze wyłączone.