inwalida

Dane zebrane w Muzeum Wojskowo-Medycznym w Petersburgu są wstrząsające. Podczas wojny rannych zostało 46 mln 250 tys. obywateli sowieckich. Ponad 10 milionów z nich wróciło do domu z trwałymi urazami, mniejszym lub większym stopniem niepełnosprawności. Dziesięć milionowych miast kalek! 775 tys. z urazami czaszki, 501,5 tys. z zeszpeconą twarzą, 155 tys. z jednym okiem, 54 tys. całkowicie ociemniałych, 28,6 tys. z urwanymi organami płciowymi, 3 mln jednorękich, 1 mln 100 tys. pozbawionych obydwu rąk, 3 mln 255 tys. bez jednej nogi, bez obu – 1 mln 121 tys., prawie 0,5 mln z częściowo urwanymi kończynami i na koniec niemal 90 tys. bez obu rąk i nóg.

słowo przestarzałe, obecnie w użytku sformułowanie 'niepełnosprawny ruchowo', 'niepełnosprawny fizycznie', 'mniej sprawny ruchowo', 'mniej sprawny fizycznie', 'osoba z niepełnosprawnością ruchową', 'osoba z niepełnosprawnością fizyczną', 'osoba o ograniczonej sprawności ruchowej', 'osoba o ograniczonej sprawności fizycznej', 'osoba o ograniczonej mobilności'.

Inwalida i kaleka "politycznie" dzisiaj nie są OK; te OK są zbyt długie. A jak jest w innych j.? Też rażą współczesnych tamże?