SJP
*
SŁOWNIK SJP

X

jarosz

dopuszczalne w grach (i)

jarosz

człowiek niejedzący mięsa, wegetarianin

-

Jarosz

niedopuszczalne w grach (i)

Jarosz

nazwisko


KOMENTARZE

~gosc # 2008-07-25

fajne to nazwisko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

~gosc # 2008-12-19

pozdrawiam wszystkich Jaroszów!!!
xxx Jarosz :)

~gosc # 2011-08-17

ściślej mówiąc jarosz nie jada mięsa, ale jada ryby. nie jest to zatem synonim wegetarianina.
pozdrawiam :)
- jarosz

~gosc # 2012-09-26

Wszyscy tak pozdrawiają tych Jaroszów, że ja też pozdrowię :D
Pozdrawiam siebie :)

~gosc # 2012-10-05

Jarosz to inna forma imienia Jarosław, populara w lk. Ks. Litewskim w XVI/XVII w. np Jarosz Luszniewicz: http://genealogia.plewako.pl:2317/plewako?lang=pl;i=1767

~gosc # 2013-02-22

My również pozdrawiamy wszystki Jaroszów! :)

Fanki.

~gosc # 2013-06-02

ale wegetarianin to osoba niejedząca ssaków i ptaków za to ryby oczywiście

~gosc # 2013-06-02

ryba to też mięso panowie i panie ogólnie goście
pozdrawiam jarosza siebie

~gosc # 2013-07-10

jarosz to mój ulubiony siatkarz .Pozdrawiam Mateusz Wójciak

~gosc # 2013-08-26

W mojej rodzinie większość Jaroszów była myśliwymi i zawsze chętnie sięgali po mięso wszelkich rodzajów, taki żart losu. :)

Pozdrawiam!

~gosc # 2015-01-28

Jarosz nie je żadnego mięsa! Ryby, to nie grzyby, tylko zwierzęta = mięso. Jarosz = wegetarianin

~gosc # 2016-01-16

Jarosz i wegetarianin to dokładnie to samo. Jarstwo to po prostu inna nazwa wegetarianizmu. Każda encyklopedia bądź słownik potwierdza, że te słowa to synonimy! Dla przykładu, encyklopedia PWN: [LINK] />
wegetarianizm [niem. < średniow. łacina vegetarius ‘roślinny’], jarstwo, system żywienia ludzi pokarmami wyłącznie roślinnymi (w. absolutny) lub roślinno-nabiałowymi (w. względny);

Tak więc jeśli ktoś je ryby, kurczaki, ślimaki czy cokolwiek innego, co jest ciałem jakiegoś zwierzęcia, to pod żadnym pozorem NIE JEST wegetarianinem (jaroszem).

Osoba, która nie je żadnego mięsa oprócz rybiego to ichtiwegetarianim (inaczej pescowegetarianim). Ichtiwegetarianizm, wbrew temu co niektórym może sugerować nazwa, NIE JEST odmianą wegetarianizmu (jarstwa). Ichtiwegetarian nie należy mylić z jaroszami (wegetarianami).

Ktoś, kto odżywia się wyłącznie roślinami (a więc jest wegetarianinem rezygnującym również z produktów mlecznych i jajek) to weganin. Weganizm jest odmianą wegetarianizmu (jarstwa).

~gosc # 2016-04-19

Jarosz - to osoba po prostu nie jadająca mięsa.

Nie ma tu żadnych względów etycznych itp. Możnaby zastanawiać się, czy spożywając wyroby zawierające np. krew, żelatynę i inne jest się nadal jaroszem. Mamy tu chyba całkiem duży "margines swobody interpretacji" tego terminu, jako że np. w niektórych środowiskach mianem "jarosza" określa się osobę jadającą nawet drób czy ryby(!). Skoro więc aż taka tolerancja tutaj występuje, to uważam, iż miejsca dla żelatyny, krwi itp. jest dość w tym właśnie terminie.

Istnieją wszak osoby, które bynajmniej nie ze względów moralnych, ale po prostu dla własnego dobra (dla zdrowia, z oszczędności, dla prestiżu, dla towarzystwa, z konieczności czy przymusu, badź jakichkolwiek innych aniżeli moralne pobudek) nie jadają ani mięsa, ani nabiału, ani nawet grzybów oraz prowadzą wręcz wzorowy tryb życia, ale równocześnie chodzą w pięknie wypolerowanych butach skórzanych, czy używają innych wyrobów opłaconych cierpieniem zwierząt. Takie osoby mieszczą się w ramach definicji "jarosz" właśnie. Niestety, bardzo często określa się je błędnie jako "wegetarian".

mirnal # 2016-04-22

W Gdańsku jest ul. Jarosza Henryka Derdowskiego. Wegetarianina?

~gosc # 2017-02-08

"ściślej mówiąc jarosz nie jada mięsa, ale jada ryby."
Ryby to też mięso... Ludzie, wyjdźcie ze swojego ciemnogrodu.

~gosc # 2017-02-09

Ciemnogród moralny to powód do dumy.
Ciemnogród intelektualny to powód do wstydu.

~gosc # 2020-08-02

Gosciu, masz racje. Dzieki za wyjasnienia. Jestem wegetarianinem ( laktoowowegetarianin ). Tlumacze sobie, ze mleko i jajka, miod nie musza wiazac sie z cierpieniem zwierzat. Kiedys takie zwierzeta beda odchodzic naturalna smiercia a, ze beda sie z nami dzielic wlasnym, naturalnym wytworem ...