Inaczej wizjer

inaczej przeziernik

Judasz to nic innego jak patron ludzi wiary judaszowej,ateistów,jak również pierwszy konfident i grecki bóg saomobójców.Znane modlitwy to np daj mi odwagę to skocze,psalm huk mi z dupy daj oraz przyśpiewka frajerów daj zarobić dukata potem j sznur i gałęzie
def słowa judasz z hebrajskiego kurwa frajer,pieszczotliwie mówi się o konfidencie,że strzela na komendzie z dupy bądź pruje się,często czyhają w krzakach chabeziach chaszczach np mówi się o patrz drogi kolego kurwa w krzakach siedzi i filuję czyhając jak menda później strzela z dupy na Policji czasami podpierdala wszystkich z rodziny przy czym siebie również i to za darmo dochodzi wtedy do spowiedzi bez księdza na komendzie bądź komisariacie tam dochodzi do tzw ROZPRUCIA i shootów z dupy.

gościu powyższy głupoty piszesz a o hebrajskim masz pojęcie żadne

Paździochowa do Ferdka walącego w jej drzwi - "Panie, nie tłucz w te drzwi, bo mi judasz rozbijesz". OK? Dlaczego w deklinacji nie jest to dokładnie określone? mn

Na co się jeszcze powołasz?
Podpierasz się scenariuszem serialu, w którym kwestie wypowiadane przez postaci są celowo zniekształcane?
Aj, jak takie dociekanie utrudnia nam życie aktorów...

Zaskoczony jestem, bo pewnie forma biernika od 'judasz' jest identyczna; podobnie "bo mi kamień rozbijesz"...
Przy okazji -
Coroczne pokazywanie męki i ukrzyżowania Jezusa jest OK, ale już wieszanie lub obijanie Judasza nie jest OK? Hipokryzja?

Co więcej:
Czy chociaż jeden żyd powiedział o chrześcijanach "nasi młodsi bracia w wierze"?
To pytanie retoryczne. Judaizm powstał w opozycji do chrześcijaństwa i wiadomo o tym od dawna.

Taa, judaizm powstał w opozycji do chrześcijaństwa, może jeszcze chrześcijaństwo powstało w opozycji do islamu*...

*w zasadzie bardziej prawdopodobne, ponieważ powstanie obu religii dzieli mniejsza różnica czasu

"Taa, judaizm powstał w opozycji do chrześcijaństwa, może jeszcze chrześcijaństwo powstało w opozycji do islamu*..."

Ja cię nie mogę, a nie tak dawno tłumaczyłem Balansowi ów zależność, bodajże od "nacjonalizm". W skrócie: pisząc o judaizmie mam na myśli judaizm rabiniczny, który powstał po śmierci Chrystusa i wywodzi się z najgorszych, faryzejskich tradycji. Chrześcijaństwo nie powstało 2000 lat temu, tylko znacznie wcześniej (dokładniej od momentu przymierza Boga z Abrahamem).
JP2 (przy całym szacunku dla niego) nie miał racji mówiąc o żydach "starsi bracia [chrześcijan] w wierze".

'Czy chociaż jeden żyd powiedział o chrześcijanach "nasi młodsi bracia w wierze"?'

Dobrze zauwazone!

"...Judaizm powstał w opozycji do chrześcijaństwa i wiadomo o tym od dawna...."
Sporo już widziałem w SJP ale taki "kfiatek" to istna perełka:-))
Kusi, żeby zapytać - kto komu "ukradł" boga?
Mogło tak być... Mojżesz był uczniem Chrystusa przez jakiś czas.
Zanim się nie "odechrzcił".
Ale jaja...
Najfajniejsze może być to, że gdzieś w Polsce mogą znaleźć się wyznawcy takiej tezy. W okolicach Torunia na przykład.

"...Judaizm powstał w opozycji do chrześcijaństwa i wiadomo o tym od dawna...."
A co, nie powstał?
Nie będę się powtarzał, przeczytaj komentarz z 9:29 (ukazał się po Twoim).

Taa, chrześcijaństwo powstało od momentu przymierza Boga z Abrahamem, a dlaczego nie za Adama i Ewy, przecież ich Bogiem był Bóg chrześcijan, ponadto ogłosił: "Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę". Co było zapowiedzią przyjścia Chrystusa.

https://www.komentarzbiblijny.pl/new/st/rdz/rdz_3_15.php

Ostre wejście. Nasi górą. Gdyby nie to, że struktura kostno-stawowa przeszkadzała dinozaurom w klękaniu, to Tyranozaurus Rex byłby pierwszym biskupem-:)))))

"Taa, chrześcijaństwo powstało od momentu przymierza Boga z Abrahamem, a dlaczego nie za Adama i Ewy..."

Owszem, była to zapowiedź, ale przyjmuje się, że zaczątkiem religii chrześcijańskiej jest właśnie przymierze Boga z Abrahamem.

https://www.komentarzbiblijny.pl/new/st/rdz/rdz_3_15.php

Ja cię... jakie figury retoryczne, umysłowe można wyprawiać...
Coś jak (słyszane kiedyś w RM):

"...ekonomia komunii dóbr wolności..."
Papka papczana wygłaszana z wielkim namaszczeniem... Eschatologia Trójcy Świętej - równie zrozumiałe wywody.

Nasienie Niewiasty... ekstra.

Cóż , to jedynie świadczy o Twoich poważnych brakach w wykształceniu - będzie je bardzo trudno nadrobić. Oczywiste jest to , że ów artykuł kierowany jest do ludzi z pewną wiedzą i obyciem - człowiek prosty nie wszystko zrozumie i będzie skołowany , zatem pozostanie mu głupkowaty śmiech.
Kształćmy się , to nie boli.

Braki są moje, dobrze czuję się z nimi i nikomu nic do nich.
A ci "wykdztałceni i nieprości" niech doznają ekstaz i uniesień intelektualnych przy tych analizach pięt, głów i nasień niewiasty.
Czasem nawiedzają mnie świadkowie Jehowy i jakoś podobnie zagadują.
Katolicy mawiają o nich - sekta.
Może i sekta, ja tam nie wiem, ale dla mnie, prostego i skołowanego - wszystkie religie to sekty. Zbiory nawiedzonych "mądrali".
Najfajniejsze jest to, że nie są w stanie udowodnić swoich tez. Dodatkowo - miłują poddawanie się dogmatom.
Czyli "jest tak bo tak jest...".
Co za siła argumentu. Żeby go rozumieć trzeba być mocno wykształconym.

coś się kończy, coś zaczyna
czy trzej mężowie panteonu równoprawnie: Jahwe, Allach i Bóg Ojciec
- każdy ma swojego mentora, a Jahwe Judeusza,
bo jeżeli tak, to Juda nie jest zdrajcą tylko zręcznie zinwigilował opozycję i dzięki temu Judejczycy obecnie stanowią pokaźną siłę
- judaszowe srebrniki, czy to hasło można sprowadzić do mamony za kapuchę

* Czyli "jest tak bo tak jest...". *

A czym się odróżnia twoja postawa? "Nie ma Boga, bo nie ma". W dodatku wbrew faktom i ogólnym definicjom, które nie mają nic wspólnego z jakimś światopoglądem, twierdzisz bez sensu, że wszystkie religie to sekty...

"...czy trzej mężowie panteonu równoprawnie: Jahwe, Allach i Bóg Ojciec..."

Nowatorskie podejście. Bardzo nowatorskie.
Ciekawe, jakie są powiązania między nimi? Kto jest kim dla drugiego?
Rozszerzając gamę pytań - jakie w tym wszystkim miejsce znajduje niewymieniony Chrystus Jezus?
Kim jest dla każdego z tych trzech "mężów"?
Synem? Wnukiem? Pasierbem? Bratankiem? Samozwańcem?

O, to jest ciekawostka a nie jakieś pospolite golec stolec.